Czy to normalne, że gdy jesteś zły/zdenerwowany, fantazjujesz o zabijaniu ludzi?
Odpowiedzi
Tak, to powszechne. Podobno aż 91% ludzi przyznało się, że miało przynajmniej jedną morderczą fantazję. Oczywiście większość nie popełnia zabójstwa.
Sądzę, że te fantazje są raczej odzwierciedleniem twojej stłumionej i nierozwiązanej złości, zapewne z dzieciństwa, niż autentycznym pragnieniem wyrządzenia krzywdy innym.
Polecam zastanowić się nad swoimi wczesnymi latami, aby ustalić, jakie wydarzenia zaszczepiły w tobie tę wściekłość i gniew. Jeśli zaczniesz je leczyć, fantazje mogą się zatrzymać.
Normalność i człowieczeństwo to pojęcia sprzeczne ze sobą na uniwersalnym poziomie energetycznym, ale jest to powszechne, zdarzało mi się to kiedyś. Miałem na ten temat fantazję napędzaną lękiem przez prawą półkulę mózgu.
W pewnym sensie tak właśnie często zaczyna się masowe zabijanie OCD. Teraz ćwiczę EGMi, maksymalizując wykorzystanie mojej lewej, logicznej/pozytywnej półkuli mózgu. Muszę się naprawdę mocno postarać, żeby się nie wkurzyć.
Ten filmik EGMi jest istotny: