Czy to normalne, że mamy ludzi krzyczą na nich za mały błąd? To sprawia, że czuję się bezwartościowy i nie wiem, co robić. Moja młodsza siostra nie musi się tym zajmować.
Odpowiedzi
Dorastałem w tych butach. Twoje pytanie prowadzi do delikatnego tematu. Nie wypada krzyczeć na dzieci. Nie ma usprawiedliwienia dla tego, by występowały regularnie. Ludzie są niedoskonali i wyrażają frustrację na różne sposoby, ale to nie oznacza, że nie jest w porządku robić to przez cały czas. Czasami się pomylimy. Twoja sytuacja nie wygląda na jednorazową pomyłkę i obawiam się, że jeśli twoja siostra nie musi się tym zajmować, to ty to przyjmujesz… Po pierwsze, NIE jesteś bezwartościowy! Po pierwsze, tylko to pytanie pokazuje, że jesteś inteligentny w pytaniu. Jesteś dociekliwy, co jest oznaką inteligencji, i chcesz zrozumieć, co się dzieje… Nie jestem psychologiem i mogę jedynie wyrazić swoją opinię opartą na moim doświadczeniu i studiach. Jestem też ostrożny, aby nie przenosić moich doświadczeń na twoje… Może się zdarzyć wiele rzeczy. Zastanawiam się, czy jesteś najstarszy. Jeśli tak, może to być jeden z powodów, dla których na ciebie krzyczy. Istnieje wiele psychologicznych powodów, dla których może tak być… Niezależnie od tego, jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, na przykład pamiętaj, że nie chodzi o ciebie, jeśli jesteś celem i nie zrobiłeś nic złego. Może to pomoże ci nie brać tego do siebie i nie brać się za siebie… Najlepiej jest mieć osobę dorosłą poza domem, z którą możesz porozmawiać. Ktoś, komu możesz regularnie ufać, korzystając ze wsparcia emocjonalnego. Powiedziałbym, że terapeuta, ale nie znam twojego wieku ani sytuacji… Jeśli potrafisz zrozumieć, dlaczego to się dzieje, pomoże ci to nie czuć się bezwartościowym. potrzebujesz kogoś, kto wyjaśni granice i odpowiednie sposoby na oderwanie się i ochronę przed skutkami przemocy werbalnej… Najważniejszym wnioskiem jest to: To jest do bani i boli, ale JEJ słowa NIE określają twojej wartości i wartości. Jeśli sytuacja się nasila i czujesz, że jesteś w niebezpieczeństwie, musisz znaleźć kogoś, kogo znasz i któremu ufasz, kto może ci pomóc… Powodzenia. Jedną rzeczą, której możesz się z tego nauczyć, jest zrozumienie, jak to boli, więc nie będziesz tak traktować ludzi.
Podoba mi się odpowiedzi, które otrzymałeś. Proponuję spojrzeć na swoją mamę bardzo poważnie i powiedzieć, że możesz mówić do mnie normalnym głosem, jeśli chcesz, żebym cię usłyszała. Nie pozwolę nikomu znieważać mnie werbalnie lub w jakikolwiek inny sposób. Jeśli zdecydujesz się dalej mnie maltretować, zadzwonię do władz. Jestem poważny!!! MUSISZ przeciwstawić się KAŻDEMU, kto i tak próbuje Cię wykorzystać! Istnieją prawa, które cię chronią. Twoja samoocena się rozwija. Podaruj sobie dar samoobrony… nawet jeśli jest to „ukochana osoba”!!!