Czy warto gotować dla 11-latka, czy taniej jest zjeść na mieście?
Odpowiedzi
Gotowanie, dolar za dolara, jest o wiele tańsze niż jedzenie na mieście. Nie musisz nawet polować na okazje (zaleca się, aby to robić, porównywać ceny, takie rzeczy), możesz jednak kupić podstawowe produkty, takie jak ryż, ziemniaki, warzywa w puszkach/mrożone/świeże, chociaż te w puszkach i mrożone są tańsze i o wiele mniej nietrwałe, sól, pieprz, czosnek, rośliny strączkowe i chude białko jakiegoś rodzaju, i ugotować to, za znacznie mniej, średnio, w porównaniu do jazdy do restauracji/sieci fast food. Polecam wyszukać w Google niektóre składniki, które masz, i zobaczyć, co się pojawi. Może to być naprawdę inspirujące i pomóc Ci w wymyśleniu pomysłów na przepisy.
Poza tym 11-latkowie bywają wybredni, ale myślę, że nie można się pomylić, jedząc prostą i smaczną kolację, zawierającą wszystkie potrzebne składniki odżywcze, za znacznie niższą cenę niż w restauracji.
Po pierwsze - jedzenie w domu jest zawsze tańsze niż jedzenie na mieście. Po drugie - rodzic musi dawać przykład zdrowego odżywiania, jedząc w domu i przygotowując posiłki, aby dzieci nauczyły się, jak to robić. To robi ogromną różnicę, gdy dzieci dorastają. Fast food jest niezdrowy, ma za dużo tłuszczu, cukru, soli i przetworzonej żywności. Zwykle brakuje w nim warzyw - poza smażonymi, słonymi ziemniakami. Nawet zupy w restauracjach są pełne soli i tłuszczu - a wszystko to odbije się na zdrowiu dziecka w dłuższej perspektywie. Cukrzyca w USA jest na rekordowo wysokim poziomie, a po raz pierwszy nasza zbiorowa długość życia spadła. W miarę możliwości zawsze chcesz jeść w domu z przygotowanym posiłkiem, zwłaszcza gdy dziecko rośnie.