
Kometa Thatcher nie odwiedziła naszej części Układu Słonecznego od czasu wojny secesyjnej. Naukowcy przewidują, że gigantyczny kawałek lodu i pyłu wróci tu dopiero w 2276 roku. Jednak co roku w kwietniu część jego szczątków urządza nocne pokazy świetlne, które cieszą miliony obserwatorów gwiazd: deszcz meteorytów Lyrid.
Intensywność tego pokazu zmienia się z roku na rok, przy czym niektóre kwietniowe deszcze są bardziej spektakularne niż inne. Jeśli warunki są sprzyjające - i wiesz, gdzie szukać - zwykle możesz spodziewać się około 10 do 15 meteorów na godzinę, gdy szczyt Lyridów osiąga szczyt. Jednak mniej więcej co kilkadziesiąt lat będą przybywać w znacznie większej liczbie, dając nam wiosenną „burzę meteorytów” niebiańskiej aktywności. Zwykle pokaz trwa od 16 kwietnia do 25 kwietnia , daj lub trwaj kilka dni. W tym roku nie jest inaczej. Stargazery mogą obserwować Lyrid przez około 10 dni, ale spodziewany jest szczyt w przedświcie w czwartek, 22 kwietnia .
Rzadki gość
Roje meteorów pojawiają się głównie na drogach komet . Wykonane z lodu, pyłu, skał i zamarzniętych gazów komety to ciała niebieskie krążące wokół naszego Słońca i innych gwiazd we wszechświecie. Jak dotąd astronomowie odkryli ponad 3700 pojedynczych komet. Prysznice Lyrid są produktem ubocznym jednego konkretnego okazu znanego jako „C / 1861 G1 (Thatcher)”. Trzeba przyznać, że to kęs, więc nie krępuj się użyć mniej formalnej nazwy obiektu, Comet Thatcher.
Za swoje odkrycie przypisuje się astronom-amator AE Thatcher . 5 kwietnia 1861 roku obserwował niebo ze swojego domu w Nowym Jorku. Tego wieczoru zauważył dziwne, świecące ciało w konstelacji Draco. Nie pozostał na miejscu. Nieco ponad miesiąc później obiekt znalazł się stosunkowo blisko Ziemi, lecąc zaledwie 31,1 miliona mil (50,1 miliona kilometrów) nad głową. Następnie w ciągu następnych kilku miesięcy zbliżył się do naszego Słońca, zanim opuścił wewnętrzny Układ Słoneczny, obszar obejmujący każdą planetę od Merkurego po Marsa - plus pas asteroid .
Nigdy nie będziesz miał okazji zobaczyć komety Thatcher z bliska. Podobnie jak nasza ukochana planeta, okrąża Słońce, ale teraz wiemy, że kometa Thatcher potrzebuje około 415,5 ziemskiego roku, aby wykonać jeden obrót wokół życiodajnej kuli plazmy.
Ze względu na swoją orbitę , kometa Thatcher spędza większość czasu daleko poza wewnętrznym układem słonecznym. AE Thatcher miał szczęście; miał okazję obserwować swoją kometę podczas jednej z jej rzadkich wypraw w ten obszar. Astronomowie uważają, że jego następna wizyta w wewnętrznym Układzie Słonecznym nastąpi około 2276 roku, kończąc wielowiekową przerwę.
Skrzyżowanie ścieżek
Chociaż kometa Thatcher rzadko pojawia się w naszej drodze, jak można było przewidzieć, Ziemia przecina swoją orbitę raz w roku. W ten sposób nasza atmosfera zostaje obrzucona śmieciami pozostawionymi przez kometę podczas jej podróży.
Za każdym razem, gdy kometa zbliża się do Słońca, ciepło topi część jej lodu, uwalniając małe kawałki pyłu i skał. Dlatego mijające komety pozostawiają za sobą ślady gruzu . A te małe kawałki zajmują tę samą orbitę, co kometa, która je zrzuciła. Ostatecznie sama kometa może się całkowicie rozpaść . Jednak nawet po jego zniknięciu strumień pyłu pozostanie na swoim miejscu, wypełniając orbitę, którą lodowaty obiekt krążył wokół Słońca.
Dlatego Ziemia doświadcza corocznych opadów meteorytów . Podczas swojej własnej podróży w centrum Słońca planeta niezawodnie przecina ścieżki z zatkanymi przez gruz orbitami wielu różnych komet - w tym AE Thatcher.
Detrytus zaczyna się palić, gdy dostanie się do atmosfery ziemskiej. Nie bój się; większość kawałków nigdy nie dotrze do ziemi. Te, które uderzają w powierzchnię naszej planety, nazywane są meteorytami. Występują znacznie rzadziej niż meteoroidy, te kawałki, które całkowicie wyparowują w naszej atmosferze. Zarówno meteoryty, jak i meteoroidy wytwarzają błyski światła zwane meteorami.
Każdego kwietnia nasza planeta co roku przechodzi przez orbitę komety Thatcher. Obserwatorzy gwiazd są traktowani jak deszcz meteorytów, podczas gdy Ziemia przecina ślad gruzu.
Bohaterowie i liry
Teraz, jeśli stoisz na ziemi, meteory w każdym prysznicu, który obserwujesz, będą wydawać się emanować z tego samego ogólnego punktu na niebie. (Nawet jeśli tego nie robią; to tylko złudzenie).
To miejsce nazywa się promienistym prysznicem. Nazwy większości rocznych opadów pochodzą od konstelacji rozmieszczonych na podstawie ich promiennych punktów. Na przykład meteoryty w Perseidzie , który nas ekscytuje co roku w sierpniu, wydają się wylatywać z konstelacji Perseusza.
Z tego samego powodu kwietniowy deszcz wyprodukowany przez kometę Thatcher jest nazywany deszczem Lyridów, ponieważ jego promienność znajduje się obok Lyry , konstelacji reprezentującej lirę graną przez greckiego bohatera Orfeusza. Vega - jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie - pomaga uformować poprzeczkę instrumentu.
Wiedza o tym, gdzie jest promienista, może poprawić wrażenia z oglądania prysznica, ale doświadczeni obserwatorzy gwiazd powiedzą ci, aby nie patrzeć bezpośrednio na konstelację. Meteory pojawią się na całym niebie , a te najdłużej wyglądające z dala od promiennika.
Oświetlona historia
Liczba meteorów, których można się spodziewać podczas deszczu Lyrid, zmienia się z roku na rok. W szczycie prysznica Lyrid typowo widać od 10 do 15 na godzinę. Zwykle prysznice Perseidów są o wiele gęstsze.
Ale co jakiś czas pojawia się wyjątkowy prysznic Lyrid. Na przykład podczas szczytu Lyridów w 1982 roku widzowie we wschodnich Stanach Zjednoczonych donieśli, że widzieli około 100 meteorów na godzinę. Komety nie wyrzucają cząsteczek kurzu w stałym tempie, więc jeden roczny deszcz może być mniej lub bardziej intensywny niż następny.
Aby spróbować przewidzieć intensywność nadchodzącego deszczu, astronomowie tworzą modele komputerowe, które uwzględniają takie rzeczy, jak trajektorie komet i zmiany atmosferyczne. W tym roku możesz pomóc naukowcom zebrać dane dotyczące Lyrid. Po prostu zarejestruj się w Międzynarodowej Organizacji Meteorów i zgłoś swoje obserwacje po wyjściu na Lyrid.
Najlepszym sposobem na zobaczenie Lyridów jest półkula północna w najciemniejszych godzinach, z dala od miejskich świateł. NASA sugeruje, abyś położył się na plecach ze stopami skierowanymi na wschód. Pozwól swoim oczom przyzwyczaić się do ciemności, a po około 30 minutach powinieneś zacząć widzieć meteoryty. Ale bądź cierpliwy. Prysznic potrwa do wczesnego świtu, więc masz dużo czasu, aby zobaczyć „spadające gwiazdy”.
TERAZ TO Fajne
Okazuje się, że oglądanie Lyridów to starożytna rozrywka. Chiński dokument z 687 roku pne mówi o „gwiazdach spadających jak deszcz” pewnej nocy. Biorąc pod uwagę czas publikacji tego raportu, uczeni uważają, że może to być najwcześniejsza pisemna wzmianka o roju meteorytów Lyrid - a właściwie o każdym roju meteorytów - w udokumentowanej historii.
Pierwotnie opublikowano: 16 kwietnia 2020 r