Diana Lee Inosanto z Gwiezdnych Wojen zagłębia się w Opowieści o Imperium

Gwiezdne Wojny nie kochają niczego bardziej niż zrozumienie złoczyńcy. Jednym z powodów, dla których największym złem serii są także niektóre z jej najbardziej fascynujących postaci, jest to, że uwielbia ona zagłębiać się w zrozumienie, dlaczego te postacie są takie, jakie są. Nadszedł czas na kolej Morgan Elsbeth – a także na nas i stojącą za nią aktorkę, aby odsłonić tajemnicę tej krnąbrnej córki Dathomira .
powiązana zawartość
Chociaż widzieliśmy, jak Morgan spotkała swój przedwczesny koniec w kulminacyjnym momencie Ahsoki , w końcu dowiemy się więcej o tym, co ją motywuje w nadchodzący weekend, kiedy Dzień Gwiezdnych Wojen zaprezentuje Tales of the Empire na Disney+. Nowa, sześcioczęściowa seria antologii zagłębia się w dwie opowieści o przetrwaniu w epoce imperialnej: w tym oczywiście powrót Inosanto do Morgan Elsbeth, gdy widzimy jej podróż od Siostry Nocy do Sędziego – i prawą rękę Thrawna. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak przygotowywała się do powrotu do odległej galaktyki, io9 spotkała się z Inosanto przez Zoom i dowiedziała się więcej o Tales of the Empire . Sprawdź to w całości poniżej!
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
James Whitbrook, io9: Morgan ma ugruntowaną pozycję w aktorskich Gwiezdnych Wojnach . Co cię zaskoczyło w możliwości odwiedzenia jej teraz w świecie animacji Gwiezdnych Wojen ?
Diana Lee Inosanto: Dla mnie są to szczegóły, które w końcu potwierdzają, że naprawdę rozumiemy swoją przeszłość – szczególnie powrót do Dathomiry i tego, co wydarzyło się w tym okresie. Podoba mi się to, że widzimy jej miłość do ludzi. Myślę, że ludzie byli przyzwyczajeni do oglądania bardziej nikczemnego podejścia [do Morgan], jej własnych zamiarów, podczas występów na żywo. Ale uwielbiam to, że możemy wrócić i zobaczyć, co znaczyli dla niej jej ludzie: jej miłość do matki, jej miłość do innych Sióstr Nocy i to, że wciąż była na swój sposób wyjątkowa.
Choć jest to mroczne, rozumiesz, dlaczego musiała przetrwać i że za każdym razem, w każdej chwili, zawsze myśli o swoim ludzie, swoich korzeniach i dziedzictwie – to właśnie fascynuje mnie w Morgan.
io9: Widzimy tutaj jej historię z Siostrami Nocy – ile z tej historii, którą widzieliśmy w Wojnach klonów i Rebeliantach, byłeś zaznajomiony, gdy zacząłeś akceptować ten konkretny aspekt charakteru Morgana?
Inosanto: Dla mnie było to trochę... prawie jak kroplówka! [Śmiech.] Kiedy brałam udział w przesłuchaniu, naprawdę nie wiedziałam, w co się pakuję, szczerze mówiąc. Kiedy spotkałem Dave’a [Filoniego, dyrektora kreatywnego Lucasfilm i współtwórcę „ The Mandalorian” ], wtedy zacząłem się uczyć. „Och, ona jest Siostra Nocy ?” Nawet ze strony przesłuchań zrozumiałem, że była to kobieta, która była zdobywczynią i że była zdecydowanie odporna… i w swojej późniejszej ewolucji miała w sobie coś z tyrana. Ale myślę, że było to spowodowane tym, że musiała przetrwać i zostać źle zrozumiana.
Ludzie, na których naprawdę polegałem i ich praca… był Timothy Zahn ze wszystkimi jego książkami – ponieważ doszedłem do wniosku, że musi być coś, co ona ma wspólnego z ludźmi krążącymi wokół Thrawna. Drugą ważną osobą, na której się wzorowałam, była E. Anne Convery [pisarka w antologii Wojen Klonów: Opowieści o świetle i ciemności ], która w swoim opowiadaniu „Bug” pisze o Siostrach Nocy. To było dla mnie bardzo pomocne, ponieważ mogłem ją lepiej zrozumieć. Nie wiedziałem nawet, czy Morgan była tam wtedy, żeby zobaczyć, co stało się z jej ludem – musiałem tylko dowiedzieć się, jaka była kultura i dziedzictwo, którego była częścią. To będzie interesujące, ponieważ [w Tales ] dowiemy się więcej o wszystkich innych klanach, które były tam również na Dathomirze.

io9: Częścią tego, co tak bardzo zdefiniowało Morganę dla ludzi, jest fizyczność, którą ją zaszczepiłeś. Jak się czułeś, odchodząc trochę od tej strony niej, teraz, gdy zdradzasz ją głównie poprzez swój głos?
Inosanto: Pamiętam, jak oglądałem kulisy [ The Mandalorian ], Pedro [Pascala] podkładającego głos Mando i widziałem tam jego fizyczność. Dla mnie, kiedy jestem w tej kabinie nagraniowej, wciąż jest tak samo: wciąż jestem zamknięty w mojej aktorskiej bańce i zrobię wszystko, wszystko. Uspokoję oddech, podskoczę w miejscu, poruszę się, będę chrząkać, żeby wszystko było dobrze!
Ale chylę czoła przed zespołem animatorów Lucasfilm – spotkałem się z nimi kilka tygodni temu i byłem oszołomiony sztukami walki [pokazanymi w animacji]. Steward Lee [reżyser animacji Lucasfilm], który, jak na ironię, poznał mojego ojca chrzestnego [słynnego mistrza sztuk walki Bruce’a Lee] jako dziecko, naprawdę kocha sztuki walki. Kilku członków zespołu, którzy brali udział w scenach walk tylko dla Tales , miało pojęcie o sztukach walki i przestudiowało filmy ze mną na YouTube, a także moje sceny walki w Mandalorian i Ahsoka – jest tam też kilka hołdów dla mojego ojca chrzestnego, i mój ojciec. Myślę, że to niesamowity komplement, kiedy ludzie przychodzą do mnie po obejrzeniu samego zwiastuna ze scenami walki i pytają: „Czy zrobiłeś mocap?” Myślą, że to właściwie ja – na tym polega wyrafinowanie animacji.
io9: W Tales widzimy Morgana w miarę rozwoju jej historii, jej pierwsze spotkanie z Thrawnem. Po nawiązaniu ich związku w Ahsoce , jak to było zagrać dla ciebie ten moment?
Inosanto: Uwielbiam tę scenę z Thrawnem – zwłaszcza, że w pewnym sensie obaj są uważani za outsiderów w Imperium, prawda? To dwójka bardzo inteligentnych ludzi, którzy mają swoje konkretne cele.
Lars [Mikkelsen] wykonuje tak niesamowitą robotę jak Thrawn, więc naprawdę łatwo jest nagle zniknąć wraz z nim w kosmosie. Kiedy nagrywałem, nie byłem z Larsem, ale spędziłem z nim wystarczająco dużo czasu na Ahsoce , aby poznać i usłyszeć jego głos w mojej głowie – i wyszedł, czuję się pięknie, w tym momencie, z nim i całemu zespołowi animatorów Lucasfilm, jak szybko i sprawnie to wszystko poskładali w całość.
io9: Ahsoka spowodowała przedwczesny koniec Morgan, a teraz Tales przenosi nas z powrotem do części jej życia, zanim spotkaliśmy ją w The Mandalorian . Jaka strona Morgana, Twoim zdaniem, nie została jeszcze odkryta, a którą chciałbyś zobaczyć w przyszłości?
Inosanto: Gdybym miał szansę zobaczyć ją wyrażoną gdzieś na osi czasu Gwiezdnych Wojen ... Zawsze uwielbiam grać postacie, które są trochę bezbronne, i może widzieć, jak kładą się na szlaku do piekła, niezależnie od tego, jakiego rodzaju ludzi stać się. Dlatego uwielbiałam wracać szczególnie do pierwszego odcinka [Opowieści ] , bo teraz wiecie, skąd wzięła się jej bezbronność, jej ból i zranienie oraz to, jak straciła swoich ludzi. To odzwierciedlenie jej połączenia ze swoimi korzeniami i to naprawdę ją napędza. Czasami mówią, że ludzie, którzy mają największe kłopoty, robią to, co robią, ponieważ pochodzą z miejsca strachu i bólu — naprawdę widzimy ocalałego [w Morganie].
I wiesz, mimo wszystko ją kocham, w pewnym sensie jest to postać, która po prostu nie zapomina. Ma w sobie ten cały czynnik zemsty, który jest jak... wow. [Śmiech.] Jest o wiele więcej do odkrycia na temat tej kobiety. Ma wiele różnych odcieni.
Transmisja Star Wars: Tales of the Empire rozpocznie się 4 maja na platformie Disney+.
Chcesz więcej wiadomości o i9? Sprawdź, kiedy spodziewać się najnowszych premier Marvela , Gwiezdnych Wojen i Star Trek , co dalej z uniwersum DC w filmie i telewizji oraz wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktora Who .

