Dlaczego bohaterowie filmów zawsze wylewają swoje wnętrzności w taksówkach?

Jun 27 2024
Dakota Johnson otwiera się przed Seanem Pennem w Daddio, ale scenariusz jest dziwnie znajomy
Dakota Johnson i Sean Penn w Daddio

Może to metafora. Przejście, uczucie bycia uwięzionym pomiędzy dwoma miejscami, choć tak naprawdę nie będąc w żadnym z nich. Przenoszenie postaci z punktu A do punktu B, wewnętrznie i zewnętrznie. Z tyłu taksówki jest miejsce na uprawę.

Trudno jest oddać na filmie wewnętrzną walkę, gdy bohater jest sam. Dialog pozostawia więcej miejsca na ekspozycję, ale co zrobisz, jeśli będziesz siedział sam na tylnym siedzeniu taksówki? Spójrz introspekcyjnie przez okno, podczas gdy deszcz uderza w szybę, stuka, stuka, słychać pisk opon, a może wstrząs, gdy taksówka się zatrzymuje, co przypomina, że ​​świat zewnętrzny wciąż się porusza, nawet gdy staramy się wycofywać? Może. Możesz też zwrócić się do jedynej osoby, o której wiesz, że Cię nie osądzi, a nawet jeśli to zrobi, nigdy więcej jej nie zobaczysz: swojego skromnego taksówkarza.

powiązana zawartość

Gwiazda Breakout Ezra, William A. Fitzgerald, nie boi się usmażyć Roberta De Niro
Pogłębia się tajemnica wokół „ocenzurowanego” przemówienia Roberta De Niro na rozdaniu nagród Gotham

powiązana zawartość

Gwiazda Breakout Ezra, William A. Fitzgerald, nie boi się usmażyć Roberta De Niro
Pogłębia się tajemnica wokół „ocenzurowanego” przemówienia Roberta De Niro na rozdaniu nagród Gotham

To dziwne, że Daddio tak głęboko mija się z sednem tej dynamiki, biorąc pod uwagę, że istnieje mnóstwo modeli pokazujących, jak powinna wyglądać dobra scena taksówkowa. Weźmy na przykład inny film skupiający się wyłącznie na dynamice między taksówkarzem a pasażerem: Noc na ziemi Jima Jarmuscha . W pięciu różnych miastach taksówka jest obiektywem, przez który poznajemy bohaterów filmu i przestrzenie, w których żyją. W części Nowego Jorku miasto ożywa wraz z YoYo (Giancarlo Esposito) i Helmutem (Armin Mueller-Stahl). YoYo jest rodowitym nowojorczykiem; Helmut to niedawny niemiecki imigrant, który nie potrafi opanować prowadzenia taksówki.

W ciągu około 25 minut mamy intymny wgląd w życie tych dwóch mężczyzn, mimo że tak wiele nie wiemy o YoYo. Co robi w pracy? Dlaczego jest tak późno na Manhattanie, skoro mieszka na Brooklynie i wie, że trudno złapać taksówkę z powrotem do zewnętrznych dzielnic? Wiemy jednak, jakim jest człowiekiem. Maniaka kontroli, jak nazywa go szwagierka Angela (Rosie Perez). Przejmowanie taksówki od Helmuta, gdy zdaje sobie sprawę, że Helmut ledwo umie prowadzić, wciąganie kopiącej i krzyczącej Angeli do taksówki, gdy zauważa ją na ulicy. Publiczności sprawia wrażenie bardziej niechętnego pomocnika, osoby, która wkracza, gdy nikt inny nie ma na to ochoty.

Wyjątkową dynamikę pomiędzy taksówkarzem a pasażerem chyba najlepiej oddaje pokaz z ukrytą kamerą HBO z lat 90. Taxicab Confessions . Jasne, Richard Linklater mógłby wsiąść na tył taksówki w „ Slackerze” i od razu zacząć rozmawiać ze swoim taksówkarzem o snach i alternatywnych rzeczywistościach (który w odpowiedzi nie odpowiada), a Martin Scorsese mógłby wskoczyć do taksówki Roberta De Niro w „ Taksówkarzu” z pozornie wyraźnym celem, aby Travis Bickle (De Niro) stał się świadkiem bólu, jakiego doświadcza z powodu niewierności żony, ale to coś więcej niż tylko filmowy trop. Wyznania w taksówce pokazały nam podczas niefiltrowanych nocnych przejazdów taksówką, które zostały nagrane bez wiedzy pasażerów, że są przed kamerą, że ludzie naprawdę wylewają bebechy na tylnym siedzeniu taksówek.

Jako pozornie oburzający przykład Butch (Bruce Willis) z Pulp Fiction  wskakuje do taksówki Esmareldy (Angela Jones) po ucieczce z meczu bokserskiego, podczas którego przypadkowo zabił swojego przeciwnika. W tym scenariuszu to Esmarelda wyciąga z niego historię; nie zgłasza się na ochotnika. "Jakie to uczucie?" ona pyta. „Jakie to uczucie?” Butch odpowiada. „Zabicie człowieka” – mówi. Próbuje ją odepchnąć, ale ona upiera się. Wygląda to na niezwykle intymną rozmowę dwojga nieznajomych. A jednak w wywiadzie dla magazynu Mel współtwórca Taxicab Confessions , Joe Gantz, wspomina jedną z najbardziej pamiętnych przejażdżek w programie: „Zabraliśmy rozsądnego nowojorczyka z oddziału ratunkowego NYPD, który opowiadał o tym, jak twardy jest jego praca była. Potem zaczęliśmy wypytywać o niektóre rzeczy, których doświadczył. Pochylił się do przodu i wyjaśnił kierowcy wszystkie przypadki, w których widział czyjąś śmierć. To było takie przejmujące i smutne. Opowiadał to ze wzruszeniem i dystansem, bo cały czas widzi takie rzeczy”.

Jest coś delikatnego w dzwonieniu po taksówkę. Przyznanie się, że potrzebujesz pomocy, że sam nie możesz dotrzeć tam, gdzie potrzebujesz. Przypomina to pierwszą wizytę u terapeuty. Może dlatego motyw filmowy przetrwał aż do Daddio i dlatego sprawdza się także w prawdziwym życiu. Czasami po prostu musisz wyrzucić coś z siebie komuś nieznanemu, ale bliskiemu.

„Jesteś pierwszą osobą, jaką spotkałam, która kogoś zabiła” – mówi Esmarelda Butchowi. To może być prawda. Może tak nie jest. Ludzie zazwyczaj nie ujawniają swoich najgłębszych sekretów zupełnie obcym osobom. Chyba, że ​​siedzą z tyłu taksówki.