Gwiazdy się nie pocą, gdy serial przenosi się do Kolorado

May 11 2024
Po przejściu trudnego testu w pierwszej rundzie play-offów Pucharu Stanleya, Dallas Stars zmierzą się z kolejnym w półfinale Konferencji Zachodniej przeciwko Colorado Avalanche.
9 maja 2024; Dallas, Teksas, USA; Bramkarz Colorado Avalanche Alexandar Georgiev (40) staje w obliczu ataku środkowego Dallas Stars Joe Pavelskiego (16) oraz lewego skrzydłowego Jamiego Benna (14) i lewego skrzydłowego Jasona Robertsona (21) w trzeciej kwarcie drugiego meczu drugiej rundy rozgrywek 2024 Rozgrywki o Puchar Stanleya w American Airlines Center.

Zobacz pełną ocenę pudełka

Po przejściu trudnego testu w pierwszej rundzie play-offów Pucharu Stanleya, Dallas Stars zmierzą się z kolejnym w półfinale Konferencji Zachodniej przeciwko Colorado Avalanche .

powiązana zawartość

Sam Presti z OKC to przereklamowany specjalista od draftu
Kto jest najlepszym rozgrywającym w NBA?

powiązana zawartość

Sam Presti z OKC to przereklamowany specjalista od draftu
Kto jest najlepszym rozgrywającym w NBA?
Mike Tyson będzie hospitalizował Jake’a Paula w serwisie Netflix
Udział
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Mike Tyson będzie hospitalizował Jake’a Paula w serwisie Netflix

Zespoły podzieliły się pierwszymi dwoma meczami w Dallas, przy czym Kolorado wygrało 4:3 po dogrywce w pierwszym meczu, a Stars wieczorem zwyciężyli 5:3 w czwartkowy wieczór. Akcja przenosi się do Denver na mecz nr 3 w sobotni wieczór, co stanowi trudną rzeczywistość dla gwiazd .

Avalanche mieli najlepszy bilans u siebie w NHL w sezonie zasadniczym (31-9-1) i wraz z New York Rangers byli jedynymi drużynami, które wygrały 30 lub więcej meczów na własnym lodowisku . Kolorado ma już wynik 2:0 w Denver podczas tych play-offów i jeśli wynik pozostanie idealny, przystąpi do piątego meczu z dominującą przewagą w serii.

Gwiazdy stanęły jednak przed trudniejszym zadaniem . Przegrali dwa pierwsze mecze u siebie w fazie play-off, ale po drodze pokonali Vegas Golden Knights i zremisowali w serii, więc gra we wrogim środowisku nie będzie tak onieśmielająca.

„Mamy teraz wynik 1:1. Przegraliśmy 2:0 z Vegas; do tego jeszcze daleka droga” – powiedział Miro Heiskanen, który strzelił dwa gole w drugim meczu. „O wiele lepiej jest prowadzić 1:1, to ogromne zwycięstwo dla Nadal musimy być lepsi.”

Dallas nie wykorzystało szansy na prowadzenie 2:0, kiedy Avalanche odrobiło straty z trzech bramek i wygrało po dogrywce w pierwszym meczu. W czwartkowy wieczór po dwóch tercjach prawie wrócili po przewadze 4:0, ale spotkanie zakończyło się fiaskiem.

„Niektórych awarii, które popełniliśmy w trzeciej kwarcie, nie popełniliśmy w pierwszych dwóch tercjach. Wyszliśmy z tego cało” – powiedział napastnik Dallas Jason Robertson.

Kolorado uniknął straty obrońcy Devona Toewsa, który opuścił boisko w drugiej kwarcie po przyjęciu wysokiego ciosu od Jamiego Benna. Toews poszedł do szatni, ale wrócił do gry.

Początkowo na Benna nałożono karę główną, ale po ponownej analizie sędziowie cofnęli ją.

„Wiele razy widziałem, jak chłopaki zostali wezwani do kary za strzał w głowę znacznie mniejszą karą, ale myślę, że tak nie myśleli” – powiedział trener Avalanche Jared Bednar. „A o tej porze roku trzeba się trochę z tym zmierzyć”.

Musieli także grać ze słabymi startami.

„To niefortunne (błędy), po prostu ciągle tak kombinujemy na początku meczu, a potem musimy wydostać się z dołka” – powiedział obrońca Cale Makar.

Kolorado ma nadzieję, że wkrótce odzyska napastnika Jonathana Drouina. W ostatnim meczu sezonu zasadniczego doznał kontuzji dolnej części ciała i nie zagrał w play-offach, chociaż jeździł na łyżwach w drużynie.

Kiedy i jeśli powróci, Drouin da Lawinie kolejną broń, ale obecnie mają jej mnóstwo, zwłaszcza Walerij Niczuszkin.

Rosyjski napastnik strzelił dziewięć goli i zanotował asystę w fazie play-off, a także strzelił co najmniej jednego gola we wszystkich siedmiu meczach, co zapewniło Patowi LaFontaine’owi najdłuższą passę od początku sezonu. LaFontaine zrobił to z Buffalo w 1992 roku.

—Nośniki na poziomie pola

Zobacz pełną ocenę pudełka