Hi-Fi Rush: retrospektywna recenzja Kotaku

May 14 2024
Po zamknięciu dewelopera Tango Gameworks spójrzmy wstecz na jego ostatnią grę

Jest scena pod koniec Hi-Fi Rush , rytmicznej gry akcji autorstwa nieistniejącego już Tango Gameworks , w której główny bohater Chai zwiedza muzeum poświęcone antagonistycznej, opresyjnej megakorporacji Vandelay Technologies. Korporacja opowiada w nim oczyszczoną wersję swojej własnej historii, która pomija wpływ jej założycielki i tego, jak została zmuszona do ochrony interesów korporacyjnych wyzysku. Powiedzieć, że Hi-Fi Rush uderza nieco mocniej rok po premierze w 2023 roku, to mało powiedziane.

W zeszłym roku nie publikowaliśmy żadnej recenzji Hi-Fi Rush , chociaż napisałem kilka wrażeń z pierwszych kilku godzin . Być może tak było najlepiej, ponieważ powrót do gry po tragicznym i bezsensownym zamknięciu Tango Gameworks sprawił, że wszystko, co w niej wyjątkowe, stało się jaśniejsze niż kiedykolwiek. Tam, gdzie kiedyś chwaliliśmy go jako niezwykle urokliwy, innowacyjny projekt z pasją dużego studia, teraz doceniamy go równie mocno za prawdziwość jego tematów. Obserwowanie, jak obdarta grupa molestowanych pracowników, pozostali w separacji członkowie firmy rodzinnej i idiota o złotym sercu biją skorumpowanego dyrektora generalnego, miało działanie oczyszczające, gdy wystartował Hi-Fi Rush . Teraz jednak wydaje się, że to coś więcej: ostatnie słowo studia, które chciało być czymś więcej niż tylko kolejnym trybikiem w maszynie.

Hi-Fi Rush to wyjątkowe połączenie rytmu i akcji

Hi-Fi Rush nie tylko stanowi oświadczenie z mocą wsteczną, ale nadal sprawdza się jako gra wideo. Zapomniałem, jak dobrze się czułem grając w Hi-Fi Rush po tak długiej nieobecności, ale do cholery, uwielbiam, jak mój kontroler tańczy, kiedy na nim gram. Tango Gameworks w całościowy sposób łączy akcję postaci z mechaniką rytmu, pozostając przy tym przystosowanym nawet dla tych, którzy nie potrafią klaskać w rytm na koncercie.

Chai to niedoszły gwiazdor rocka z niepełnosprawną ręką, który udaje się do Vandelay w poszukiwaniu robota, który mógłby mu pomóc grać na gitarze. W wyniku dziwacznego wypadku kończy z prawnie odrębnym, nie-iPodem osadzonym w klatce piersiowej, co firma uważa za „wadę”. Wysyłają za nim swoje przepracowane roboty, ale jak wszystko wokół niego, wpływa na nich nowe muzyczne bicie serca Chai.

Każde machnięcie Twoim gitarowym mieczem ląduje w rytm muzyki grającej w tle każdej sceny. Doskakując do rytmu, otrzymujesz dodatkowe uniki. Twoi wrogowie uderzają w rytm muzyki, więc jeśli dobrze liczysz, wiesz, kiedy wykonać unik, sparować atak lub skoczyć. Bardziej niż większość gier akcji z postaciami, takich jak Devil May Cry czy Bayonetta , Hi-Fi Rush sprawia, że ​​bardzo łatwo jest mi zatracić się w akcji, ponieważ przejmuję kontrolę nad moją wrażliwością muzyczną. Przestałem martwić się precyzyjnymi kombinacjami taktowania, ponieważ moje palce zagłębiły się w rytm odtwarzanej piosenki.

Niektóre z tych rytmicznych opatrunków mogą być frustrujące. Są segmenty, w których akcja się zatrzymuje, gdy wrogowie blokują cię w oparciu o parowanie oparte na zapamiętywaniu, aby zadać ostateczny cios. Sztywność tych elementów jest tak sprzeczna z ekspresyjną grą większości akcji Hi-Fi Rush , że obawiałem się za każdym razem, gdy pojawiał się potężny wróg, ponieważ wiedziałem, że będę musiał poradzić sobie z dziwnymi, często nieprecyzyjnymi wzorami. Jak na ironię, kiedy Hi-Fi Rush w większym stopniu staje się grą rytmiczną, a nie grą akcji nasyconą elementami rytmu, ściera się z własną radością.

Kiedy Hi-Fi Rush Cię nie ogranicza, jest to wysublimowana, instynktowna gra akcji, w której zatracasz się w rytmie. Należę do osób, które podczas spaceru stąpają w rytm muzyki w słuchawkach; dlatego większość podróży Chai pamiętam jako choreografie, które można było zapisać, rytm w rytm, na kartce nutowej. To jak przedzieranie się przez pole bitwy, ale ludzie, którzy są ze mną na dole, to korporacyjni władcy, którzy postrzegają swoich robotycznych pracowników, ludzi jako obiekty testów, a nawet swoich współpracowników jedynie jako liczby w arkuszu kalkulacyjnym.

Antykorporacyjne motywy Hi-Fi Rush są silniejsze niż kiedykolwiek

Każdy poziom w Hi-Fi Rush rozgrywa się w jakiejś części kampusu firmowego, ale czyha na nim wiele niebezpieczeństw, które Chai musi skakać, biegać i tańczyć, aby uchronić się przed praniem mózgu Vandelaya. Ale wybuchające wulkany, zelektryfikowane platformy i bezdenne otchłanie to tylko środowisko pracy, w którym pracownicy Vandelay muszą działać, aby przetrwać. A te zagrożenia to tylko połowa zagrożenia, ponieważ stabilność i dziedzictwo pracownika w firmie, bez względu na to, jak pracowity i utalentowany jest, są gwarantowane tylko przez najwyższą kadrę Vandelaya.

Bezlitosny młyn pracy dla Vandelay jest często przedstawiany poprzez żartobliwe dzienniki tekstowe lub przekomarzanie się robotycznych pracowników, których Chai przechodzi obok i nie zawsze jest to subtelne. Szefowie są skłonni drenować budżety i zasoby, aby spróbować zatrzymać Chai, co jest ich postrzeganym „błędem”, podczas gdy inni są bardziej niż chętni, aby umieścić swoich pracowników na linii ognia naszego bohatera, jeśli oznacza to naprawienie problemu, który sami spowodowali. Dopiero gdy Chai przejdzie przez śmiertelną pułapkę, jaką jest kampus Vanderlaya, będzie mógł wyeliminować źródło całego bólu i cierpienia: szefów na czele.

Hi-Fi Rush powstawał na długo przed przejęciem Bethesdy i jej studiów przez Microsoft , a firma Xbox zaczęła wszystko burzyć , ale stało się to prorocze dla losów Tango Gameworks. W rolach głównych obsada pracowników, którzy próbują coś zmienić, znoszą jedynie udręki spowodowane korporacyjnym pieprzeniem. Ich zakończenie jest szczęśliwsze niż studio, które stworzyło ich historię, ale Hi-Fi Rush nadal istnieje jako deklaracja wartości swoich twórców, ulegając tej samej korporacyjnej zgniliźnie, z którą chciała walczyć. Ale jedna przegrana bitwa nie jest przegraną wojną. Ruchy takie jak ten, który Chai i jego przyjaciele stoją na czele, przybierają w miarę upływu czasu różne formy. Artyści wezmą do ręki pióra, projektanci otworzą nowy dokument, a muzycy po raz kolejny skomponują nowe piosenki. Jeśli Hi-Fi Rush cokolwiek udowodni, to tego, że walka o lepszą przyszłość, w której uwolnimy się od korporacyjnych szponów, będzie możliwa tylko wtedy, gdy będziemy walczyć razem. Mam nadzieję, że właśnie dzięki temu zostanie zapamiętany najbardziej.