Ian Axel z Great Big World opowiada o swojej „samotnej” bitwie OCD: „Czułem się całkowicie poza kontrolą”
Piosenkarz Great Big World Ian Axel przez lata myślał, że jego walka z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi była tą, którą będzie musiał stoczyć sam.
Ale uświadomienie sobie, że nie był sam w swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym, było kluczowym punktem zwrotnym w życiu piosenkarza – a teraz, dzięki swojej muzyce, ma nadzieję dotrzeć do innych, którzy zajmują się podobnymi sprawami.
36-letni Axel wyraża swoje najgłębsze obawy w pełnej emocji nowej balladzie „Save Me from Myself”, która pojawia się na nowym albumie A Great Big World Particles i której teledysk będzie miał wyłącznie PEOPLE.
„Pisanie piosenek zawsze było dla mnie formą terapii. Czuję się bardzo wdzięczny, że mam to jako ujście”, mówi PEOPLE. „To był dla mnie sposób na przetworzenie i pogodzenie się z różnymi rzeczami w moim życiu. Ale także możliwość ujęcia uczucia lub doświadczenia w piosence i jej wykonania… to wielka ulga i ogromne wydawnictwo”.
POWIĄZANE WIDEO: John Green otwiera się na temat swojej walki z OCD
Piosenkarz „Say Something” został oficjalnie zdiagnozowany z OCD – w którym dana osoba ma niekontrolowane, powtarzające się myśli lub zachowania, które czuje potrzebę powtarzania w kółko – około pięć lat temu, chociaż najwcześniejsze oznaki, że coś jest nie tak sięgać do dzieciństwa.
„Po prostu zapisałem to jako„ Och, to musi być niepokój ”lub„ To jest całkowicie normalne ”- wspomina. „Najwcześniejsze objawy dla mnie, jako dziecka, to nocne rytuały przed snem lub bycie niewygodnym, jeśli rzeczy nie były uporządkowane lub symetryczne, a nawet drgania twarzy, że jeśli tego nie zrobię, jestem przekonany, że stanie się coś złego. , ale było to w większości wykonalne”.
POWIĄZANE: Howie Mandel otwiera się na temat swojej „bolesnej” walki z lękiem i OCD
Gdy dorósł, zdolność Axela do radzenia sobie ze swoimi impulsami osłabła i wkrótce przekształciła się w „swego rodzaju potwora”.
„W najgorszym przypadku każda chwila, gdy nie śpię, wydawała mi się kompletnym piekłem” – mówi. „Zakłócało to wszystko, od pracy i moich relacji po podstawowe rzeczy, takie jak jedzenie i spanie. Wracałem do domu w nocy tak poruszony strachem, że coś złego się wydarzyło lub miało się wydarzyć, albo że coś, co zrobiłem, nieumyślnie się wydarzy. wyrządził komuś krzywdę”.
Przez długi czas Axel nie miał pojęcia o przyczynie swoich natrętnych myśli i mówi, że strach, że to nie był tak naprawdę OCD, ale coś znacznie gorszego powstrzymywało go od szukania pomocy.
„Wytrzymywałem zbyt długo, ponieważ starałem się być twardy i ponieważ, szczerze mówiąc, bałem się, że to nie jest OCD… że coś jest ze mną tak strasznie nie tak i byłem do tego okropną osobą. zanim się zorientowałem, czułem się całkowicie poza kontrolą” – mówi.
Podczas gdy OCD przybiera różne kształty od osoby do osoby, Axel podąża za motywem odpowiedzialności, co oznacza, że czuje się odpowiedzialny za dobro innych, w tym nieznajomych, których nigdy nie spotkał.
Wyjaśnia to uczucie jako „więzień w moim umyśle, złapany w niekończący się cykl pętli myślowych najgorszych scenariuszy, desperacko próbujący znaleźć wyjście”.
Axel opisuje chorobę jako „samotną i cichą” i mówi, że szukanie pomocy było trudne, ponieważ oznaczało to, że musiał być otwarty i szczery z terapeutą na temat myśli, które uważał za przerażające i zawstydzające.
„Czuję się okropnie mówiąc to, ponieważ moje życie i wszystko, co w nim było, było i nadal jest snem. Ale to dla mnie ironia OCD” – mówi. „Im lepsze są rzeczy, tym więcej mam do stracenia i tym więcej okazji do niechcianych myśli, aby się uchwycić. Zdałem sobie sprawę, że jeśli mam być najlepszym mężem, ojcem, przyjacielem i artystą… najlepsza wersja mnie, której potrzebowałem Wsparcie."
POWIĄZANE: Alec Baldwin mówi, że „naprawdę poważnie” zmaga się z OCD
Ostatecznie, dzięki leczeniu obejmującemu terapię poznawczo-behawioralną, medycynę i zdrowsze nawyki życiowe, jeśli chodzi o spanie, ćwiczenia i medytację, Axel był w stanie pogodzić się z OCD.
Pomocne było również zaangażowanie się w swoją pracę, w tym „Save Me from Myself”, kiedy po raz pierwszy odniósł się do swojej sytuacji poprzez muzykę.
Dzieląc się piosenką ze światem, Axel ma nadzieję, że jej tekst połączy się z innymi, przechodzącymi przez podobne rzeczy.
„Mam nadzieję, że inni mogą poczuć, że nie są sami w swoich umysłach. Że są inni, którzy przechodzą przez coś podobnego i ma to nazwę. Niezależnie od tego, czy jest to OCD, czy inna choroba psychiczna, że to jest pomoc… dużo tego” mówi. „Jest światło nawet w najciemniejszych czasach, nawet gdy droga naprzód wydaje się niemożliwa”.