
Królowa Elżbieta II, która ma ponad 90 lat, rządziła dłużej niż jakikolwiek inny monarcha w historii Wielkiej Brytanii. Ale w tym momencie, czy rola brytyjskiego monarchy jest czysto ceremonialna, czy może on sprawuje jakąkolwiek rzeczywistą władzę polityczną?
Okazuje się, że jest to skomplikowane pytanie. Mimo że Wielka Brytania jest monarchią konstytucyjną , nie ma ani jednej skodyfikowanej konstytucji, jak Stany Zjednoczone. Zamiast tego równowaga sił między Koroną (monarchią) a parlamentem (wybranymi urzędnikami) jest zapośredniczona przez zbiór zasad znanych jako „konwencje” konstytucyjne, z których niektóre są spisane, a inne oparte na zwyczajach i tradycji.
Według niektórych najstarszych tradycji królowa jest ostatecznym źródłem władzy w rządzie brytyjskim; brytyjski organ ustawodawczy jest formalnie znany jako „Królowa w parlamencie”. Ale jak zobaczymy, we współczesnej praktyce królowa nie ma prawdziwej władzy politycznej, by działać niezależnie od życzeń Parlamentu lub premiera.
Rezerwowe uprawnienia królowej
Technicznie rzecz biorąc, królowa nadal zachowuje pewne uprawnienia polityczne, znane jako jej „osobiste prerogatywy” lub „rezerwowe uprawnienia królowej” (co sprawia, że brzmi jak superbohater). Do tych rezerwowych uprawnień należy prawo mianowania premiera, otwierania i zamykania posiedzeń parlamentu oraz zatwierdzania aktów prawnych.
Ale te uprawnienia, mówi Philip Murphy, zostały mocno ograniczone przez konwencje konstytucyjne. Murphy jest dyrektorem Institute of Commonwealth Studies na University College London i autorem książki „ The Empire's New Clothes: The Myth of the Commonwealth ”.
„Królowa ma moce, ale pytanie brzmi, ile ma dyskrecji w ramach tych uprawnień” - mówi Murphy.
Według Roberta Hazella, współautora raportu o zmieniającej się roli monarchii , królowa została skutecznie pozbawiona wszelkiej osobistej dyskrecji, jeśli chodzi o korzystanie z jej rezerwowych uprawnień. Nie ma prawdziwego wyboru, jeśli chodzi na przykład o to, kto zostanie mianowany premierem lub które ustawy zostaną wprowadzone do prawa. Wyborcy i wybrani urzędnicy podejmują te decyzje, a jej jedynym prawdziwym zadaniem jest wydawanie królewskiej pieczęci aprobaty.
Ale brak prawdziwej władzy politycznej nie oznacza, że królowa nie jest potężna. XIX-wieczny brytyjski konstytucjonalista Walter Bagehot napisał, że monarcha ma trzy podstawowe prawa: konsultacje, zachęcanie i ostrzeganie.
„To, o czym mówisz, to nie tyle siła, ile wpływ” - mówi Murphy. I nikt nie zaprzeczyłby, że królowa Elżbieta nie ma wpływu.
Powołanie premiera
Jedną z najważniejszych rezerwowych uprawnień królowej jest mianowanie nowego premiera. Królowa Elżbieta wyznaczyła 14 premierów, począwszy od Winstona Churchilla w 1951 r. Po Borisa Johnsona w 2019 r. Ceremonia nazywa się „całowanie rąk”, ale nie ma już faktycznego całowania.
Zgodnie z konwencją, dzień po wyborach powszechnych królowa zaprasza do Pałacu Buckingham lidera partii, która zdobyła najwięcej miejsc w parlamencie. Królowa pyta przywódcę, czy utworzy rząd. Pytanie królowej jest w tej chwili w pełni ceremonialne, ale Murphy twierdzi, że podkreśla jeden z głównych obowiązków monarchy - zapewnienie ciągłości brytyjskiego rządu.

Kiedy premier zostanie wybrany, w oficjalnym rejestrze królewskim będzie napisane, że „premier pocałował w ręce przy nominacji”, ale to nieprawda. Całowanie w dłonie zdarzało się później na prywatnym posiedzeniu rady, ale nawet to zniknęło, gdy rzecznik królewski powiedział The New York Times w 2007 roku.
A jeśli wybory zakończą się zawieszeniem parlamentu, w którym żadna partia nie zdobędzie zdecydowanej większości mandatów? Nadal nie zależy od królowej, aby wybrać zwycięzcę. Nie żeby Elizabeth, która stara się zachować neutralność polityczną, kiedykolwiek tego chciała.
W 2015 roku, kiedy eksperci powszechnie przewidzieli zawieszony parlament, „królowa bardzo ostentacyjnie opuściła Londyn na weekend” - mówi Murphy. „Wyraźnie mówiła:„ Słuchajcie, nie chcę się w to mieszać. Podejmujcie decyzję, a potem przychodzicie do mnie ”.
Ostatni raz monarcha zastąpił premiera w 1834 r., Kiedy król Wilhelm IV zwolnił wigowskiego reformatora lorda Melbourne i mianował sir Roberta Peela.
Królowa może zachować stoicką neutralność w swoich publicznych komentarzach, ale nikt nie wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Królowa spotyka się na cotygodniowych spotkaniach z premierem, podczas których prawdopodobnie omawiają najpilniejsze kwestie polityczne królestwa. Mówimy „prawdopodobnie”, ponieważ spotkania są całkowicie poufne.
„Nikt nie zajmuje minut” - mówi Murphy. - Nie ma tam nawet prywatnego sekretarza królowej.
Otwarcie i zamknięcie parlamentu
Innym z oficjalnych uprawnień królowej jest otwieranie i zamykanie posiedzeń parlamentu. Oficjalnie otwiera każdą nową sesję Parlamentu przemówieniem królowej . Jako wymowny przykład braku prawdziwej władzy politycznej królowej, przemówienie zostało napisane przez nadchodzący rząd, a nie ona.
Sesje parlamentu można zakończyć na dwa sposoby: można je rozwiązać, co ma miejsce tylko przed wyborami powszechnymi, lub można je „odroczyć”, co oznacza, że parlament idzie na przerwę na określony czas i nie może już dłużej przechodzić rachunki.

Królowa nie ma już uprawnień do rozwiązywania Parlamentu. Zostało to uchylone ustawą o parlamentach na czas określony z 2011 r., Która automatycznie rozwiązuje parlament co pięć lat lub wcześniej, jeśli dwie trzecie parlamentu zagłosuje za nowymi wyborami lub jeśli nie ma wotum zaufania.
Wciąż może technicznie przedłużyć sesję parlamentu, ale nawet to jest podyktowane wolą premiera. W 2019 roku Boris Johnson poprosił królową o odroczenie Parlamentu, aby mógł uniknąć sprzeciwu wobec swoich planów Brexitu. Królowa się na to zgodziła, bo konwencja nakazuje, aby postępowała zgodnie z radą premiera. Jednak brytyjski Sąd Najwyższy orzekł później, że posunięcie Johnsona było niezgodne z konstytucją .
Inne uprawnienia ceremonialne
Jako część brytyjskiej monarchii konstytucyjnej, królowa jest zobowiązana do wyrażenia „królewskiej zgody” na wszystkie ustawy uchwalane przez parlament, zanim staną się prawem. Zgoda królowej jest w tym momencie czystą formalnością, ponieważ ostatnia odmowa zgody królewskiej miała miejsce w 1707 roku , kiedy królowa Anna zablokowała projekt ustawy o wysłaniu milicji do Szkocji.
Jako suwerenna głowa państwa, królowa jest także głową Sił Zbrojnych , co daje jej moc wypowiadania wojny i podpisywania traktatów. Ale podobnie jak jej inne uprawnienia rezerwowe działa wyłącznie pod radą ministrów rządu, w tym premiera.
Wręcza także tytuły szlacheckie i inne nagrody za wyjątkowe osiągnięcia i służbę dwa razy w roku, w Nowy Rok oraz w czerwcu w jej oficjalne urodziny (urodziny monarchy zawsze obchodzone są oficjalnie w czerwcu, niezależnie od tego, kiedy się naprawdę urodził - miesiąc gwarantujący dobrą pogodę). Ale te zaszczyty nie należą do niej; komisje ekspertów wraz z przedstawicielami rządu przedstawiają jej listę osób, które zostaną jej uhonorowane za pośrednictwem premiera.
Idealny monarcha konstytucyjny?
Murphy zwraca uwagę, że nasza koncepcja roli i uprawnień monarchy jest zamknięta w osobowości osoby siedzącej na tronie.
„W tym sensie nie można odróżnić funkcjonowania monarchii we współczesnej Wielkiej Brytanii od królowej Elżbiety II” - mówi Murphy. - Jest tam tak cholernie długo. Ma szczególny charakter. Jest bardzo dyskretna. Nie jest skłonna do wyrażania emocji. Nie lubi mówić wszystkim o swoich poglądach.
Mimo to otrzymała wiele pochwał za zachęcające przemówienie do Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Narodów podczas pandemii COVID-19. Dopiero piąty raz w swoim 68-letnim panowaniu zwróciła się do swojego narodu niezależnie od dorocznego orędzia bożonarodzeniowego.
Można argumentować, mówi Murphy, że królowa Elżbieta II była idealną monarchistką konstytucyjną, apolityczną i ukochaną postacią, która zawsze uważała, by nie przekroczyć linii konwencji.
Może tak nie być w przypadku przyszłych monarchów.
„Książę Karol ma swoje problemy ze zwierzętami domowymi, o których bardzo aktywnie głosił” - mówi Murphy. „Znany jest z pisania długich, raczej zajadłych listów do ministrów”.
To zabawne
Chociaż Elżbieta II nie pisze tekstu przemówienia królowej, może pisać własne adresy świąteczne . Jednak zgodnie z jej dyskretnym i niewymagającym bujania charakterem świąteczne audycje są „niesamowicie nudne” - mówi Murphy.
Pierwotnie opublikowano: 7 kwietnia 2020 r