Jaki był twój najbardziej żenujący moment w związku z profesorem?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

Dec 06 2016 at 01:09

Tak było z moją nauczycielką w szkole podstawowej, ale cóż…

Trzymałem kciuki.

Miałem pewien nawyk, którego nie potrafiłem się pozbyć.

Pewnego dnia, gdy wróciłem z treningu koszykówki, moja nauczycielka powiedziała, że ​​chciałaby ze mną porozmawiać, ale żebym się nie martwił, bo nie będę miał kłopotów.

Porozmawiałam z nią i powiedziała, że ​​się martwi, bo widziała, jak obgryzam paznokcie, i nie chce, żebym „izolowała się” od innych.

Tak naprawdę inne dzieci nie unikały mnie, bo miałam tendencję do obgryzania paznokci – po prostu byłam tą cichą osobą w klasie, nie byłam tak otwarta i głośna jak pozostali.

Po tej rozmowie z nauczycielem było mi bardzo wstyd i nie byliśmy zadowoleni.

MikeKing51 Jul 20 2016 at 12:25

Kiedyś nie zdałem egzaminu z niebieskiej książki. To był jedyny raz, kiedy mi się to przytrafiło, ale miało to miejsce na studiach podyplomowych i całkowicie obniżyło moją ocenę z A na B. Bardzo podziękowałem mojemu profesorowi za to, że nie oblał mnie z zajęć, co było w jego mocy. Byłem zawstydzony. Odpowiedział mi zaproszeniem na kolację do siebie w następną niedzielę i podczas pobytu tam życzył mi wspaniałej kariery. „Egzamin to tylko jeden z mierników wartości studenta” — wyraził opinię. Przypomniałem sobie jego syna, wtedy małego chłopca, który dorósł i zastąpił ojca jako profesor na wydziale zarządzania na dużym uniwersytecie, po tym jak zmarł jego ojciec.

Dziękuję za prośbę.