Jakie to uczucie zostać zamordowanym?
Odpowiedzi
Dlaczego zadajesz to pytanie?
Jeśli potrzebujesz informacji, ponieważ ktoś, kogo kochasz, zmarł w wyniku przemocy, powinieneś skontaktować się z Krajową Organizacją Rodziców Zamordowanych Dzieci (oraz innymi osobami, które zmarły w wyniku przemocy)
Krajowa Organizacja Rodziców Zamordowanych Dzieci, Inc. Dla rodzin i przyjaciół osób, które zginęły w wyniku przemocy. (POMC)
POMC pomoże Ci znaleźć odpowiedzi i poradzić sobie ze znaczną stratą, której doświadczasz.
Z mojego doświadczenia zawodowego wiem, że jest to uzasadnione pytanie ze strony współofiar zabójstwa, których bliscy zginęli w wyniku przemocy, dlatego też przedstawię pewne informacje na ten temat, oparte na tym, czego się nauczyłam, opiekując się bezpośrednio osobami, które zostały ranne i przeżyły lub zmarły w wyniku przemocy.
Swoje odpowiedzi opieram na ponad 25-letnim doświadczeniu w pielęgniarstwie na oddziale ratunkowym, medycynie sądowej i intensywnej terapii.
Zanim powiem cokolwiek więcej, uważam, że byłoby aroganckie z mojej strony myśleć, że mógłbym odpowiedzieć na tego typu pytanie, ale postaram się podać pewne informacje, które mogą być pomocne.
Większość osób, którymi się opiekowałam, ze śmiertelnymi ranami, które były w stanie mówić, powiedziała, że przynajmniej początkowo nie odczuwały bólu. Zespoły opieki zdrowotnej, w których byłam częścią, uratowały wiele z tych osób, ale nie wszystkie.
Jeśli śmierć nastąpiła szybko i bez ostrzeżenia, osoba (osoby) opuściła (opuściły) ciało natychmiast i prawie na pewno nie odczuwała bólu fizycznego ani stresu psychicznego czy strachu. (Zamachy bombowe, ataki snajperów lub nieoczekiwany poważny uraz głowy tępym narzędziem itp.)
Niektórzy ludzie są porywani i torturowani przez minuty, godziny, dni lub lata. Cierpieli na różnych poziomach w zależności od wielu czynników, od fizjologii i genetyki ich fizycznego ciała po ich psychologiczne podłoże. Każda sytuacja jest inna w tych okropnych wydarzeniach.
Wiele osób opisało, że obserwowały to wydarzenie tak, jakby znajdowały się poza swoim ciałem.
Niektórzy ludzie są zatruwani szybko działającą lub bardzo wolno działającą trucizną. Doświadczenie jest zupełnie inne.
Jeżeli czytasz to, ponieważ ktoś bliski zginął wskutek przemocy, jest mi bardzo przykro.
Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić, co przeżywasz w każdej chwili.
Wiem, że wiele współofiary zabójstw wielokrotnie przeżywa te chwile na nowo.
Cokolwiek ta osoba lub osoby, które kochasz, przeżyły w chwili, gdy umierały z powodu przemocy, mają już ten punkt za sobą i nie ma ich już w tym momencie.
To jest absolutna prawda.
Mam nadzieję, że to Cię pocieszy.
Dbać o siebie.
Odpowiem na twoje pytanie nie dlatego, że niedawno tego doświadczyłem, ale dlatego, że kilka tygodni temu miałem sen, który był bardzo, bardzo realistyczny, w którym zostałem zabity. Czułem, że emocjonalnie doświadczyłem każdego uczucia i nadal je czuję po tych wszystkich tygodniach.
We śnie zostałem zaproszony na imprezę, zaoferowałem pomoc w organizacji imprezy, zabrałem ze sobą moje imprezowe rzeczy, żeby się w nie przebrać, gdy wszystko będzie gotowe. Impreza odbywała się w ogromnym, pustym budynku, gdy śniłem, rozejrzałem się dookoła, sufity były ogromne, były duże schody, wyglądało to tak, jakby w pewnym momencie była to jakaś szkoła lub coś w tym stylu. Pamiętam, że pachniało pusto i „staro”.
Chociaż mogę powiedzieć, że wokół mnie byli ludzie, nie widziałam twarzy, bardziej przypominam sobie, że słyszałam dziwne dudnienia głosów i śmiech, znałam jednak tych ludzi, ponieważ gdy kobieta głośno się śmiała, poczułam „lubię ją” uczucia. W budynku była przebieralnia i weszłam tam, żeby się przebrać na imprezę, przypominam sobie, że usłyszałam dźwięk lub dźwięki, które sprawiły, że się obróciłam, jednocześnie czując fizyczne uczucie, jakby coś uderzało mnie w dolną część lewej strony, w okolicy żeber. Pamiętam, że poczułam, jakby ktoś rzucił we mnie czymś, nie bolało, ale było jak „wow, co to było”. Odwróciłam się, żeby zobaczyć osobę w masce, cały czas czując te pingi w ciele, a potem zobaczyłam, że ta osoba ma w rękach pistolet. Poczułam kłucie od tego, co zdałam sobie sprawę, że były to kule uderzające we mnie, a potem ból, ale nie taki ból, jakiego bym się spodziewała, po prostu to ciężkie uczucie, które było naprawdę dziwne. Upadłam na podłogę, powiedziałam sobie, żeby „udawać martwą”, ale nie mogłam, ruszyłam się i kiedy to zrobiłam, poczułam, że mój oddech po prostu ustał, prawie jakby ktoś przełączył przełącznik, myśli krążyły mi po głowie, myśli „to już koniec, jestem martwa”. Nie mogłam oddychać, nie mogłam nawet wziąć oddechu, czułam, jakby nie było niczego, czym mogłabym wziąć oddech. To było okropne, ale nie trwało długo i poczułam to uwolnienie nagle, ciężkie uczucie po prostu ustąpiło, poczułam się cudownie i swobodnie, ale wiedziałam też, że jestem martwa.
Kiedy się obudziłem, odkryłem, że mam naprawdę wrażliwe miejsce, w którym uderzyła mnie pierwsza kula, co było dziwne! To było bardzo realne i pozostało ze mną mocno przez kilka dni.