Jestem tak przygnębiony i samotny. Po prostu nienawidzę płakać przed snem każdej nocy. Po prostu czuję, że moje życie nie jest w ogóle nic warte. Co powinienem zrobić?

Aug 31 2021

Odpowiedzi

BethanyMakowski Jul 29 2017 at 01:28

Rozumiem, jak się czujesz. Rozwiązania, które otrzymałeś (przystąpienie do klubu, kochanie siebie) są rozwiązaniami. Po prostu nie są dla Ciebie odpowiednie.

Jeśli chcesz, aby coś się zmieniło w twoim życiu, musisz dokonać zmian. Nie oznacza to, że zabrakło ci i stałeś się towarzyskim motylem. Nie oznacza to, że musisz codziennie patrzeć w lustro i mówić, że kochasz siebie. To są dla ciebie złe rozwiązania.

Czy jesteś nietowarzyski i nie pasujesz na zawsze? Prawdopodobnie. Jestem nietowarzyski i nie pasuję do siebie i czułem się tak przez całe życie. Czy to oznacza, że ​​musisz być wiecznie nieszczęśliwy? Absolutnie nie.

Musisz znaleźć to, co cię uszczęśliwia. Ten problem, który masz, jest dużym problemem. Ale to nie potrzebuje dużego rozwiązania. Potrzebuje szeregu małych rozwiązań.

Dawno temu pogodziłem się z tym, że nie pasuję. Pogodziłem się z tym i od tego czasu nie muszę o tym myśleć. Nie musisz się dopasowywać. To nie jest wymagane, aby być szczęśliwym. Możesz przeżyć całe życie, nigdy się nie dopasowując i jest w porządku. W rzeczywistości jest wyjątkowy, ponieważ jesteś inny, jesteś sobą i cały ten jazz.

Jeśli chodzi o kochanie siebie, znowu chodzi o akceptację. Zadaj sobie te pytania:

Czego nie lubię w sobie? Czy mogę zmienić to, czego nie kocham? Jeśli odpowiedź brzmi „nie” (np. jest zbyt krótka itp.), to jedyne, co ci pozostało, to akceptacja. Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, masz dwie możliwości – wymyślić, jak ulepszyć tę część siebie, a następnie działać w kierunku tej poprawy lub po prostu zaakceptować to i przejść dalej.

Znajdź radość w małych rzeczach. To bardzo trudne, ale jeśli możesz, poprawi to twoje życie. Jeśli lubisz 20 małych chwil dziennie - będziesz miał dobry dzień. Możesz zacząć od mniejszych i obserwować sposób, w jaki słońce uderza w drzewo lub jakiś mały moment piękna przyrody każdego dnia. Jeśli poświęcisz na to czas codziennie, stanie się to naturalne i automatycznie zauważysz piękno natury każdego dnia. Zauważysz uroczego puszystego króliczka za oknem, zatrzymasz się i będziesz cieszyć się patrzeniem na jego słodkość iw tej chwili będziesz szczęśliwy. Zauważysz, jak ciepła jest woda pod twoimi rękami, gdy je myjesz i jak niesamowite jest to uczucie ciepła. Zauważysz gwiazdy na niebie, ptaki przelatujące w powietrzu, sposób, w jaki odczuwana jest bryza o różnych porach dnia. Ciesz się małymi chwilami. Rób to 20x dziennie, a życie wyda ci się lepsze.

Myślę, że często sięgamy po proste rozwiązanie, coś, co być może przeoczyliśmy. Coś łatwego. Ale życie nie jest łatwe. To jest bardzo trudne. Zaakceptuj, że życie jest trudne, ponieważ walka z tym faktem to zmarnowana energia, a kiedy już to zaakceptujesz, będziesz pracował nad znalezieniem rozwiązania swojego nieszczęścia. W porządku, jeśli nigdy nie lubisz siebie, znowu nie jest to wymagane. Musisz tylko znaleźć sposób na zaakceptowanie siebie. Akceptuję siebie poprzez nieustanną pracę nad zmianą rzeczy, których nie lubię. Rzeczy, nad którymi mam kontrolę, się zmieniają. Cokolwiek innego, puść.

IanPodmore1 Feb 04 2019 at 06:45

Uzyskaj profesjonalną pomoc. Wiem i doceniam, że większość rzeczy jest trudna, ale przynajmniej daj sobie szansę. Czy szukałeś pomocy medycznej, jeśli nie zrób to jutro, proszę. Żyję twoim życiem przez około 45 lat i zabieram je ode mnie, jest bardzo mało prawdopodobne, aby się wyleczyło. Próbowałem wielu leków, grup terapeutycznych i żadne nie pomogły. Niedawno zacząłem stosować nowy lek, początkowo nie było poprawy, ale kontynuowałem po okresie, w którym miały zacząć działać. Po 7 tygodniach zacząłem zauważać pewną poprawę, moje mroczne myśli zaczęły się cofać, miałem więcej energii, pierwszy raz od lat obejrzałem film, przeczytałem powieść i opisałem to mojemu lekarzowi pierwszego kontaktu, lżejszy, dziwny opis, ale tak to się czuje. Nie wyleczyli wszystkich objawów, ale ja po raz pierwszy od dziesięcioleci czuję optymizm i mogę oprzeć się na sytuacji. Wiem, że to trudne, ale trzeba szukać pomocy i równie ważne, żeby się nie poddawać, próbować dalej, stawiać małe kroki. Nie oczekuj magicznego lekarstwa na noc. Jeśli masz podobne do mnie doświadczenie, będziesz musiał odbudować całe swoje życie, na lata zamknąłeś się i izolowałeś. Masz lata nienawidzenia siebie, wyłapywania każdej najmniejszej wady, którą masz i przekonywania siebie, że nie masz miejsca na świecie, jesteś porażką. Przestań myśleć, zacznij budować i skoncentruj się na tym, w czym jesteś dobry. Na początku możesz mieć problemy z rozpoznaniem swoich dobrych punktów. Masz wiele dobrych punktów, teraz pochwal się. Rób to regularnie każdego dnia, a zaczniesz zdawać sobie sprawę, że mam dobre strony, Nie jestem bezużyteczny. Kiedy dojdziesz do tego punktu, zastanów się, jak możesz pokazać światu, który chcesz i możesz funkcjonować w świecie zewnętrznym i być wartością dla społeczeństwa. Idź do przodu małymi krokami, buduj swoją samoocenę, trochę pewności siebie każdego dnia. Będziesz miał niepowodzenia i złe dni, nie poddawaj się, wracaj na drogę do tego, czego chcesz. Nikt tego za ciebie nie zrobi, musisz być silny, silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Pokaż, że masz odwagę zabrać swoją przyszłość i skierować ją tam, gdzie chcesz, i czerpać siłę z kogoś, kto może wczuć się w ciebie i przeżył piekło, w którym żyjesz. Odmawiaj więcej akceptowania tego piekła. Uzyskaj pomoc, pozytywne myślenie, cierpliwość, poznaj swoją piękną stronę. Czerp siłę z osoby, która nie ma pojęcia, kim jesteś, gdzie jesteś, ale mimo wszystko cię zna. Chcę, żebyś spróbował, zajrzał głęboko w siebie i znalazł odwagę, by stawić czoła tej bitwie, śmiało. Użyj wszystkiego, co możesz i modlę się, abyś wygrał najtrudniejszą walkę, z jaką prawdopodobnie kiedykolwiek będziesz walczył.