Kameron Marlowe zadebiutował z wielkim sukcesem w Ole Opry i był tylko jeden problem: „Nic nie widziałem!”.
Kameron Marlowe wychował się w krainie Earnhardtów. Tworząca się gwiazda muzyki country dorastała w tym samym mieście, z którego pochodził nieżyjący już legenda NASCAR Dale Earnhardt, i on również odkrył, że dążenie do czegoś większego płynie w jego żyłach.
„Mamy duży, stary posąg [Dale] w centrum naszego małego miasteczka na dole”, mówi Marlowe, 24, podczas niedawnego wywiadu z PEOPLE o wysokim 9-stopowym, 900-funtowym posągu z brązu, symbolizującym wpływ Earnhardta podczas jego krótkie życie. "Kocham to."
W pewnym sensie niektórzy mogą założyć, że dotarcie do etapu Grand Ole Opry w zeszłym miesiącu za swój debiut w Grand Ole Opry było swego rodzaju własną linią mety Marlowe'a, kamieniem milowym, do którego zaczął dążyć wkrótce po tym, jak znalazł się w top 24 w 15. sezonie The Voice. . Ale być może Grand Ole Opry był daleko od mety.
Być może to dopiero początek dla Marlowe'a.
I podczas gdy Marlowe mógł wychowywać się z pewną dozą szybkości we krwi, szorstki gawędziarz muzyki country podjął świadomą decyzję, aby noc swojego debiutu w Grand Ole Opry nieco zwolnić, starając się to wszystko ogarnąć.
„Kiedy wchodzisz do Opry, odczuwasz przytłaczające poczucie pokory” – mówi Marlowe, który otrzymał wiadomość o zaproszeniu do występu na scenie z Bradem Paisleyem . „Znasz wszystkich ludzi, którzy byli tam wcześniej i wszystkich niesamowitych artystów, którzy grali na tej scenie. Po prostu możliwość bycia częścią tego i poczucia, że to było niesamowite doświadczenie”.
Czekając, aż jego imię zostanie wezwane do drewnianego kręgu, Marlowe mówi, że poświęcił czas w przydzielonej mu garderobie, aby obejrzeć zdjęcia legend, które widniały na ścianach.
„Ciągle oglądałem zdjęcia Randy'ego Travisa i Montgomery Gentry”, wspomina Marlowe. „I nie chodziło tylko o zdjęcia. Wszędzie są tam cytaty, które są po prostu naprawdę mocne”.
POWIĄZANE: Voice Alum Kameron Marlowe rozgryzł całe swoje życie — potem zerwanie zmieniło wszystkie jego plany
Do Marlowe'a w tej słynnej garderobie dołączyli jego rodzice, dwoje z wielu osób, które od samego początku wspierały marzenia każdego aspirującego artysty.
„Siedzieli ze mną za kulisami aż do momentu, w którym zacząłem grać” – mówi Marlowe. „Moja rodzina była dla mnie absolutnie najbardziej wspierającą osobą. Sama obecność ich tam w tym momencie była wyjątkowa”.
I kiedy zaczął grać takty otwierające swoją ulubioną przez fanów piosenkę „Tequila Talkin'”, jego rodzice byli przed domem. Był tylko jeden problem.
„Szczerze, nie widziałem ich – ani niczego innego” – mówi Marlowe ze śmiechem. „Było tak jasno, co pomogło mi, ponieważ byłem zdenerwowany, gdy wszyscy wyszli”.
Oczywiście Marlowe zakończył swój trzypiosenkowy set nowym singlem „Giving You Up”, piosenką, która umocniła jego miejsce na mapie muzyki country.
„Ta piosenka jest dla mnie tak wyjątkowa, ponieważ pochodzi z prawdziwego doświadczenia” – mówi Marlowe o piosence, której początki wywodzą się z prawdziwego rozpadu związku i która już przyniosła mu ponad 108 milionów streamów na żądanie. „Kiedy pisałem tę piosenkę, wiedziałem, że jest wyjątkowy, ale ostatecznie zmieniło moje życie w sposób, którego nigdy się nie spodziewałem. Nigdy nie spodziewałem się, że zajmę się muzyką. Nigdy nie spodziewałem się, że będę artystą. Ale z jakiegoś powodu ta piosenka po prostu wystartował i ludzie to pokochali, a to zmieniło moje życie ”.
Marlowe nie wiedział, że otrzyma również konkretny dowód na to, że jego życie zmieniło się na zawsze – tablica wręczona mu na scenie, uznająca jego pierwszy w historii złoty certyfikat RIAA za „Giving You Up”.
– Nie mam nawet na to słów – mówi cicho. „Napisałem 'Giving You Up' sam i w tak mrocznym momencie mojego życia, więc możliwość wydania tej piosenki i słuchania jej na tyle, aby mogli uzyskać status złotej piosenki, jest niesamowitym uczuciem. "
Inną rzeczą, której Marlowe nigdy się nie spodziewał, było to, że na zakończenie swojego debiutu w Grand Ole Opry, dostanie owację na stojąco.
Był jeszcze jeden problem.
„Nie wiedziałem nawet, że dostałem owację na stojąco, dopóki nie zszedłem ze sceny, ponieważ tak jak powiedziałem, nic nie widziałem!” śmieje się Marlowe, który niedawno wydał swój nowy utwór „Raise One Up”, ryczący hymn, który będzie doskonale grał, gdy wyruszy w trasę z Riley Greenem w przyszłym miesiącu. „Mój menedżer Kaitlin [Madewell] musiał mi powiedzieć. Nie miałem pojęcia!”