Kobieta wypowiada się 10 lat po tym, jak została uderzona spadającym wózkiem na zakupy: „Jestem najszczęśliwszą nieszczęśliwą damą”
Życie Marion Hedges zmieniło się na zawsze 10 lat temu, kiedy została poważnie ranna przez spadający wózek na zakupy.
30 października 2011 r. Hedges i jej mały syn byli w centrum handlowym w Harlemie w Nowym Jorku, aby kupić słodycze dla potrzebujących dzieci , jak donosi Today , którego Sheinelle Jones udzieliła w czwartek ekskluzywnego wywiadu.
Jednak podczas powrotu do samochodu matka dwójki dzieci została uderzona w głowę przez wózek sklepowy, który grupa nastolatków zepchnęła przez barierkę czwartego piętra, zgodnie z postem na stronie internetowej jej organizacji charytatywnej .
„I złamał wszystkie moje żebra i obojczyki moje, a moje serce przestało bić”, żywopłoty, który także doznał urazowe uszkodzenie mózgu, powiedział dziś .
POWIĄZANE: Mama walcząca z COVID Impact przestaje podtrzymywać życie, poznaje dziecko po porodzie na respiratorze
Pomimo tego, co wydarzyło się tego dnia, Hedges – która wciąż cierpi na podwójne widzenie, utratę pamięci i zespół stresu pourazowego – mówi, że czuje się jak „najszczęśliwsza nieszczęśliwa dama na świecie”.
„Przeżyłem śmierć tego dnia” – powiedziała Today . „Nie wiem, dlaczego przeżyłem, ale każdego dnia wybieram jak najwięcej”.
Matka dwójki dzieci, która od dawna bardzo kocha Halloween i daje się odwzajemniać, wpadła na pomysł założenia nowej organizacji charytatywnej podczas udziału w programie rehabilitacji ambulatoryjnej w szpitalu Mt.Sinai.
POWIĄZANE WIDEO: Elton John ujawnia, że zranił się w biodro i zostanie poddany operacji: „Był w znacznym bólu”
Teraz uruchamia Sweet Returns , którego celem jest pomoc młodym chłopcom i dziewczętom poprzez programy pozaszkolne, mentoring, wsparcie edukacyjne i nie tylko.
„Marion ciężko walczyła o odzyskanie zdolności umysłowych, które utraciła w 2011 roku. Wbrew wszelkim przeciwnościom opracowała plan przekształcenia przeciwności w inspirację; wezwanie do działania” – czytamy w poście na stronie internetowej organizacji. „Marion zdecydowała, że stworzy dla siebie nowy początek, jednocześnie wpływając na życie nastolatków, o których często się zapomina: tych, którzy są za starzy na programy młodzieżowe, ale wciąż są za młodzi na studia, pracę lub karierę”.
„Podobnie jak nastolatki, które rzuciły wózkiem na zakupy, wielu młodych nastolatków utknęło pośrodku lub zostało w tyle, ale wołają o wsparcie, wskazówki i strukturę” – kontynuował post.
Nigdy nie przegap żadnej historii — zasubskrybuj bezpłatny codzienny biuletyn PEOPLE , aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie ludzi.
Otwierając się na temat swojej nowej organizacji charytatywnej, 57-letnia Hedges powiedziała The New York Post, że „to okazja, aby zmienić coś gorzkiego w coś słodkiego”.
„Prawda jest taka, że mają wielką przyszłość i może być naprawdę zmiażdżona przez każdy wybór, który podejmą. Chodzi o dobre decyzje” – powiedziała w gazecie.
„Chłopcy, którzy rzucili na mnie wózkiem sklepowym, nie podjęli dobrej decyzji. To naprawdę zniszczyło ich życie i chociaż nie chcę powiedzieć, że zniszczyło moje życie, zmieniło je na zawsze” – dodała. „Te dzieci potrzebowały kogoś, kto udzieli im wskazówek, jak być zdrowymi młodymi dorosłymi”.
POWIĄZANE: Ojcowie z Luizjany tworzą grupę „Dads on Duty”, aby pomóc powstrzymać przemoc w liceum swoich dzieci
Dwóch chłopców, którzy pchnęli wózek przez szynę, przyznało się do napadu w 2012 roku i każdy z nich został wysłany na mniej niż dwa lata do placówek dla nieletnich, zgodnie z Today .
Chociaż Hedges powiedział, że nigdy nie skontaktowali się z nią, nie trzyma się żadnej negatywności.
„Nie myślę o przebaczeniu, ponieważ przebaczenie oznacza, że na początku miałam negatywną energię”, powiedziała Today , zauważając, że ostatecznie ma tylko nadzieję, że „ci młodzi chłopcy znajdą coś do zrobienia, aby coś zmienić”.