Laptopy Asus ProArt mogą być urządzeniem, którego szukasz

Jakie jest nowe słowo dnia, dzieciaki? To „ceraluminium”, naprawdę bzdurna nomenklatura łącząca ceramikę i aluminium. To nowe słowo opisujące następną generację Asus Zenbook S16 napędzaną nowymi procesorami AMD Ryzen 300 AI . Ale zignorujmy to na chwilę, ponieważ kilka znacznie ciekawszych komputerów ProArt atakuje szczupaka, który robi więcej, kradnąc najlepsze projekty z linii gier Asus ROG.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Gizmodo miał okazję przyjrzeć się niektórym z nadchodzących laptopów Asusa. Mimo to, chociaż głupia nomenklatura materiałów nie zrobiła na nas dużego wrażenia, byliśmy zachwyceni szeroką gamą ProArts, które mogą być urządzeniem idealnym do wszystkiego, od pracy, przez projektowanie, po gry.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
- Wyłączony
- język angielski
Dziwne sformułowanie to jedno, ale patrząc na nowy ProArts w porównaniu z innymi nowymi laptopami Asusa, wydaje się, że podejście do zlewu kuchennego ProArts jest prawdziwym motywem przewodnim tegorocznej premiery laptopów. Łączą wypróbowany i przetestowany sprzęt w jednym pakiecie działającym na rodzącym się, nieprzetestowanym centralnym procesorze AMD firmy AMD. Biorąc pod uwagę krótki czas, w jakim mogłem zapoznać się z modelami laptopów i ekranami dotykowymi, jestem bardzo ciekaw, w jaki sposób Asusowi udało się wydobyć to, co najlepsze ze swoich linii do gier i produktywności, i umieścić to wszystko w zupełnie nowej linii urządzeń Copilot+ .
Jak wygląda nowa linia ProArt?

Podstawowy laptop ProArt P16 jest obsługiwany w nowej obudowie zgranej hurtowo z ROG Zephyrus G16. Dlaczego to jest istotne? Jest lżejszy i cieńszy niż starsze ProArt Studiobooki i wykorzystuje materiał, który już nam się bardzo podobał z materiału i konstrukcji ROG Zephyrus G14 .
Niestety nie będzie miał tego samego wyświetlacza OLED 240 Hz, ale ekran 4K i 60 Hz. Nie ma również charakterystycznego dla ROG oświetlenia typu „slash”, jak Zephyrus, chociaż oferuje maksymalnie oddzielną kartę graficzną do laptopa Nvidia Geforce RTX 4070, a także procesor Ryzen AI 9 HX 370. Zasadniczo istnieje tylko jedna konfiguracja i jest dość droga – 2700 dolarów. Mimo to jest już dostępny w przedsprzedaży w Asus , Best Buy i gdziekolwiek indziej, gdzie możesz kupić swoją elektronikę.
Jeśli ProArt 16 wydaje się przyjemny, ale wciąż stosunkowo znajomy, nowe ProArt PX13 i PZ13 są znacznie większym odejściem. PX13 to urządzenie 2 w 1 oparte na tej samej konstrukcji, co inny starszy produkt do gier, ROG Flow X13. Jest to wyświetlacz OLED 2,8K obsługujący HDR i karta graficzna GeForce RTX 4060. Urządzenie 2 w 1 będzie kosztować od razu 2000 dolarów, choć i ono powinno być dostępne wkrótce, a obecnie można je zamawiać w przedsprzedaży .
Szczególnie ciekawy jest ten PZ13 w świetle Microsoft Surface Pro . Podobnie jak kabriolet Microsoftu, platforma ta działa na chipie Snapdragon X Elite i iPadzie Pro M4 firmy Apple . Jest wyposażony w zdejmowaną podpórkę, która jest magnetycznie przymocowana do tylnej części komputera, a klawiaturę można zaczepić do dolnej części tabletu.
Klawisze wydają się całkiem przyjemne, choć nadal cieńsze niż prawdopodobnie przywykłeś, jeśli nie korzystałeś z produktów takich jak Magic Keyboard, ale nadal jest to stosunkowo lekki i wszechstronny tablet z systemem Windows i 13-calowym ekranem dotykowym OLED 3K.
Jeszcze lepsza jest liczba dostępnych portów. Posiada dwa porty USB-C i pełny czytnik kart SD. W przeciwieństwie do swoich dwóch braci, aby zobaczyć PZ13 w akcji, będziemy musieli poczekać do trzeciego kwartału tego roku.
Jak czuje się „Ceraluminum”?

Teraz, gdy linia została podzielona pomiędzy procesory Ryzen oparte na architekturze x86 i procesory Snapdragon oparte na architekturze ARM, zobaczymy, kto naprawdę okaże się lepszy zarówno pod względem wydajności, jak i mocy. Wszystkie pozostałe komputery PC, które pojawią się w tym roku w ofercie Asusa, są podobnie podzielone. Zenbook S16, o którym już wspominaliśmy, jest wyposażony w Ryzen Ai 9 HX 370 i ekran dotykowy 3K OLED, 120 Hz. „Ceraluminum” jest całkiem przyjemne w dotyku. W dotyku przypomina ceramikę, jest gładki, ale nie plastikowy, a mimo to wydaje się raczej lekki. Podoba mi się ogólny wygląd tylnej płyty i złamany biały kolor.
Asus przywiązywał dużą wagę do nowego materiału i fajnej konstrukcji wentylacji, ale liczy się wydajność tych ultralekkich laptopów. Przetestowałem na nich niektóre nowe funkcje Copilot+, ale żadna z nich nie sprawiała wrażenia zaprojektowanej tak, aby podkreślać możliwości tych laptopów.
Zaczynamy widzieć pełny zakres nowej wersji „Copilot+” na PC. Są to urządzenia wyposażone w jednostkę NPU zdolną do obsługi 40 TOPS (biliardów operacji na sekundę) w celu obsługi pewnej ilości sztucznej inteligencji znajdującej się na urządzeniu. Oznacza to tylko, że w programie Microsoft Paint dostępnych jest kilka nowych funkcji, takich jak generator obrazów AI Recall i Procreate. Na razie najlepiej zignorować całą dyskusję na temat mocy przetwarzania neuronowego, o ile nie ma zabójczej aplikacji, która byłaby tego warta.
ProArty są wyjątkowo ekscytujące, ponieważ wyglądają i sprawiają wrażenie, jakby czerpały z najlepszych części aktualnego projektu Asusa, bez użycia ceraluminium.

