Michael Keaton uznał, że „merchandising” soku z żuka jest „odpychający”

Sok z żuka może mieć jedne z najbardziej rozpoznawalnych postaci i charakterystyczną estetykę lat 80., ale Michael Keaton nie miał zamiaru tworzyć jakiejś dwuwymiarowej, powracającejpostaciz Saturday Night LivePostać Betelgezy stworzył z miłości do sztuki, człowieka. Betelgeza był komiczny, ale i okropny, prawdziwy wirujący derwisz ghula, a teraz jest kostiumem na Halloween. Całkiem fajnie jest ucieleśniać coś tak trwałego i kultowego, ale wiązało się to również z wyzwaniami, gdy Keaton powrócił, aby nakręcić kontynuację, Sok z żuka , którego premiera odbędzie się 6 września.
powiązana zawartość
„Było tak dużo promocji na ten temat, że musiałem wrócić do miejsca, gdzie to się zaczęło” – Keaton mówi magazynowi Empire w nowym profilu filmu. „Musiałem zadać sobie pytanie: «O czym w ogóle myślała moja niezwykła wyobraźnia, kiedy ją rozwijałem?». W przeciwieństwie do kubka do kawy lub okładki klubu golfowego [ozdobionej twarzą Betelgezy]”. Odejście od popkulturowej koncepcji Betelgezy „było cholernie dziwne” – przyznaje aktor. „Szczerze mówiąc – jestem bardzo szczera – patrzenie i odchodzenie było odpychające: „Nie chcę wyglądać jak te wszystkie małe rzeczy , pieprzyć to. Co było tym, co to zaczęło?” „”
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Być może pomysł, że dziwny świat Soku z żuka stał się tak skomercjalizowany, jest powodem, dla którego Keaton tak długo wzbraniał się przed zrobieniem kontynuacji. Reżyser Tim Burton powiedział wcześniej, że jego gwiazda „nie miała gorącej ochoty na zrobienie” kontynuacji, „chyba że wydawała się właściwa”, więc oczywiście Sok z żuka wydał mu się całkiem odpowiedni. Burton powiedział Entertainment Weekly, że „powrót do podstaw, ręcznie wykonana jakość” filmu ponownie ożywiła jego miłość do kręcenia filmów, a Keaton „właśnie do tego wrócił. To było trochę przerażające dla kogoś, kto może nie był tym zbytnio zainteresowany. Zobaczenie całej obsady było dla mnie czymś pięknym, ale on, jak opętanie przez demona, od razu w to wrócił”.
Teraz Keaton jest największą cheerleaderką sequela, w którym występują także Winona Rider, Catherine O'Hara i Jenna Ortega . Zachwycał się tym już od jakiegoś czasu i nadal to robi w wywiadzie dla Empire . „Uwielbiam to” – zachwyca się. „Absolutnie uwielbiam tę rzecz. I [zwykle] tak nie mówię. Bezwstydnie to uwielbiam . Nie było łatwo tego dokonać i myślę, że nam się to udało w pikach.”

