Moi rodzice krzyczą na mnie, że płaczę, co mam zrobić?
Odpowiedzi
Przykro mi z powodu tego, co ci się przydarzyło, że twoi rodzice krzyczeli na ciebie za płacz, co najpierw przyszło mi do głowy, że powinni byli zamiast tego być cierpliwi i bardziej opiekuńczy.
Wspomniałeś, że jesteś naprawdę wrażliwy, płacz jest sposobem na reakcję na stresujące sytuacje. Wiem, że czasami pomaga, ale nie zawsze.
Osobiście stwierdziłem, że wrażliwe grupy są: uprzejme, ostrzegające, wrażliwe, może czasami niepewne.
Jeśli chcesz to przezwyciężyć, na wypadek, gdyby podobne rzeczy powtórzyły się w przyszłości lub znalazłeś się w sytuacji, która mogłaby Cię poniżyć, oto kilka rzeczy, które sugeruję:
- Doceń swoją wrażliwość, przyniesie ci to dobre strony, takie jak: lepiej rozumiej uczucia innych, bądź bardziej świadomy tego, co dzieje się wokół.
- Naucz się stopniowo radzić sobie z emocjami, radzić sobie ze swoimi uczuciami. Prawdopodobnie nadal poniesiesz porażkę i będziesz się zmagać, kiedy zaczniesz radzić sobie z negatywnymi uczuciami, ale będzie lepiej, odkąd to sobie uświadomisz.
- Wyraź jasno MOJE UCZUCIA, ICH UCZUCIA, UCZUCIA INNYCH. Nie obwiniaj się za błędy innych. To nie jest samolubstwo, ale już na pierwszym etapie powinniśmy nauczyć się być odpowiedzialnymi za nasze WŁASNE emisje.
Mam nadzieję, że ci to trochę pomoże i lepiej poradzisz sobie w sytuacjach stresowych. Wszystkiego najlepszego.
Porozmawiaj z nimi. Najlepszym sposobem na zrozumienie przez rodziców jest rozmowa z nimi. Cokolwiek się stanie, chcą dla ciebie jak najlepiej i zawsze będą. Więc musisz im tylko powiedzieć, co czujesz, dlaczego płaczesz i że krzyczenie na ciebie pogarsza sytuację. Jeśli nie są tak wrażliwi jak ty, mogą nie rozumieć, dlaczego to robisz. Po prostu mów szczerze i mam nadzieję, że wszystko się poprawi.
Jestem niesamowicie wrażliwą osobą i tak jak ty płaczę z powodu wielu rzeczy, których niektórzy ludzie nie rozumieją. Jestem przyzwyczajony do świetnych ocen, odkąd jestem dzieckiem. Ale miałem mały okres, moje oceny były złe. Mój ojciec był zaniepokojony i krzyczał na mnie :” Kiedyś więcej pracowałeś, nie pracujesz wystarczająco, co się stało?! Oglądasz seriale cały dzień” robiłem co w mojej mocy. Byłem zraniony. płakałem.
Nie rozmawialiśmy przez dwa dni, może krócej. Kiedyś przyszedłem z nim porozmawiać. Powiedziałem mu, że mnie zranił i że nie chcę, żeby wtrącał się w moją pracę, ponieważ robię co w mojej mocy i boli mnie, że moje oceny spadają. On zrozumiał. Oczywiście nadal ingeruje w moją pracę. I potrzebuję go. Robi wysiłki. Rozumiem.
Bo przecież to mój ojciec. On po prostu chce dla mnie jak najlepiej. I prawdopodobnie też twój.