Nawet gdy Taylor Swift wygrywa, jej fani myślą, że przegrywa

Taylor Swift to największa gwiazda świata, a The Tortured Poets Department to jak dotąd największa płyta roku. Fakty te można udowodnić liczbowo: rekordowa trasa koncertowa , rekordowy film z koncertu , rekordowa sprzedaż płyt winylowych , rekordowa liczba transmisji strumieniowych . Ale uczucia, jak to określił profesjonalny konserwatywny narzekacz Ben Shapiro, nie interesują się faktami. Chociaż Swift jest bezsprzecznie liderem, jej fani nadal czują potrzebę ochrony Swift przed postrzeganymi lekceważeniami i wyimaginowanym sabotażem w branży. Dni po premierze TTPD upłynęły pod znakiem teorii spiskowych fanów i rosnącego we wtorek na Twitterze żądania #RespectTaylorSwift.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
W ciągu niecałego tygodnia od premiery TTPD rosnąca liczba internetowych Swifties zaczęła szerzyć teorie spiskowe dotyczące tego, co jeden z fanów określił jako „ pełną próbę obalenia mediów ”. Recenzje albumu są w większości mieszane lub pozytywne, ale wydaje się, że jest to „mieszanie”, którego fani nie mogą przeboleć, ani fakt, że wiele krytycznych recenzji podkreślało te same kwestie: hiperproduktywność Swifta wpływająca na jakość, zbyt długa, podwójna płyta wymagająca montażu, m.in. powtarzające się motywy produkcyjne. „Coś jest podejrzane w tym, że krytycy są zbyt surowi wobec TTPD. Zmieniane są partytury, album dzieli się na dwie części, używając argumentów [Twittera]… Nie chodzi tylko o to, że są nieprofesjonalni i zgorzkniali wobec Taylora. Założę się, że ktoś za kulisami to naciska…” – napisał jeden z fanów na Twitterze/X. Inna napisała : „Taylor dosłownie [wyobcowała] branżę ze względu na swój ogromny sukces. ale nie wmówisz mi, że ten pociąg nienawiści nie jest obliczony. za kulisami działa PR, który chce ją zniesławić. na szczęście jest zbyt silna, aby tym razem odnieść porażkę i właśnie tego nie mogą przetrawić”. Te dwa tweety mają łącznie ponad 20 000 polubień i tysiące udostępnień.
Swifties mają „dowody” na poparcie swoich skądinąd bezpodstawnych twierdzeń. Na przykład niektórzy zauważyli, że po pierwszym wydaniu tekst Genius Lyrics zmniejszył liczbę wyświetleń stron z piosenkami TTPD . Nieważne, że nie jest to miernik sukcesu, który ktoś inny śledzi lub na który zwraca uwagę; nieważne, że media społecznościowe Geniusa ogłosiły, że Swift zajmuje pierwsze 10 miejsc na liście „Piosenków tygodnia”. W innym miejscu Swifties podejrzewali, że partytura TTPD na Metacritic została podzielona na dwa albumy (oryginalny i The Anthology ). Co więcej, uznali, że na jej ocenę miały wpływ trzy różne recenzje wydane przez Sputnikmusic (w Sputniku ten sam album może recenzować wielu pracowników i użytkowników). Krzyk przyćmił fakt, że wyniki podwójnego albumu w serwisie Metacritic były „ogólnie pozytywne” i wyniosły 77 i 69.
Jeśli wydaje się śmieszne, że Swifties ogłaszają spisek, podczas gdy Tortured Poets jest bezsprzecznie sukcesem krytycznym i komercyjnym, to właśnie dlatego, że tak jest. Kiedy jednak Swift nie cieszy się pełnym i powszechnym przyjęciem, jej najgłośniejsi i najbardziej zawzięci fani zaczynają szukać winnego. W niektórych przypadkach to jedyna inna megagwiazda popu, która może zbliżyć się do orbity Swifta i która niedawno wydała własny album: Beyoncé. W niezbyt zawoalowanej aluzji do Jaya Z jeden z fanów napisał : „Odkąd ktoś wszedł na scenę rozdania nagród Grammy z płaczem z powodu określonej kategorii Grammy i dziwnych rzeczy, które przydarzyły się Taylorowi w tamtych czasach; nieprofesjonalne recenzje, w których wspomina się o rzeczach, które nie mają nic wspólnego z albumem, takich jak prywatne odrzutowce i bycie miliarderem, a teraz geniusz usuwający [wyświetlenia]…”. Inny napisał : „To już przestaje być śmieszne. nagłe złe recenzje, artykuły zawierające nienawiść i to wszystko? stoi za tym ktoś bardzo wpływowy. Myślę, że strategia tej pary naśladowców nie zadziałała, więc zmierzają w tym kierunku”. I jeszcze jeden : „Kiedy mówię, że wszystko jest podejrzane od czasu czyjejś tyrady na scenie Grammy… Jakby obaj robili to samo, miliarder, prywatny odrzutowiec, długi album, ale Taylor jest wciągany i wszystkie te projekty grupowe, tak…”.
Dzieje się tak pomimo faktu, że Swift i Beyoncé bardzo publicznie zasygnalizowały swój sojusz, uczestnicząc w premierach swoich tras koncertowych (i mimo że Swift w przeszłości potępiała „porównywanie wszystkich dziewczyn, które to zabijają”). Ale doświadczenie tych Swifties jest niezwykle odizolowane. Uważają, że nikt nie spotyka się z taką krytyką i analizą jak ona, co nie jest prawdą. Może spotyka się z większą uwagą niż przeciętnie, ale jest to proporcjonalne do jej poziomu sławy. ( Gwoli ścisłości , w recenzji Cowboya Cartera w serwisie Pitchfork wspomniano, że Beyoncé jest miliarderką.) Wszystko to jednak nie ma tak naprawdę znaczenia, dopóki istnieją ludzie, którzy nie uginają się przed swoją królową, czego dowodem jest fakt, że Swifties szybko zaczęli narzekać, że inne gwiazdy i osobistości z branży nie opublikowały publicznie swojego wsparcia dla albumu w ciągu 24 godzin od wydania TTPD .
Jest to tym bardziej ironiczne, że Tortured Poets spędza sporo czasu na upominaniu zachowań swoich fanów, malując je w piosenkach takich jak „ But Daddy I Love Him ” jako faux-chrześcijańscy wścibscy wścibscy przekraczający granice, by wtrącać się w jej życie osobiste. Nastąpiło to po tym, jak fani nie zgodzili się z jej krótką publiczną relacją z Mattym Healy z 1975 roku . Część fanów namawiała wówczas piosenkarkę, aby rzuciła chłopaka z powodu problematycznych zachowań i obraźliwych komentarzy, a nawet posunęła się do napisania listu otwartego i zorganizowania akcji pod hashtagiem „#SpeakUpNow”. To wyraźnie zirytowało Swift, która na swojej najnowszej płycie potępia „osądzających kretynów, którzy mówią, że chcą dla mnie jak najlepiej”. „Powiem ci coś od razu/Wolę spalić całe swoje życie/Niż słuchać jeszcze sekundy tego całego narzekania i jęków” – śpiewa.
Jednak okazjonalne zniekształcanie rzeczywistości przez Swift stanowi przykład dla jej fanów. W zeszłym roku Swift bez ogródek stwierdziła, że „ kariera została odebrana ” po niesławnej rozmowie telefonicznej z Kanye Westem, która wyciekła. Oczywiście to nie była prawda; jej kolejny cykl albumów był dużym sukcesem komercyjnym, jeśli nie krytycznym sukcesem. Swift i jej fani od dawna cierpią na syndrom fałszywej słabszej pozycji, w wyniku którego niezależnie od liczby zwycięstw, i tak czują się w jakiś sposób prześladowani. Widać to po tym, jak Swift wciąż pisze o tym, jak Kim Kardashian znęcał się nad nią („ dziękuję, aIMee ”), nawet po publicznym i spektakularnym rozpadzie małżeństwa Kardashian z Westem. I widać to po tym, jak Swifties staje w jej obronie, nawet jeśli tego nie potrzebuje. Wiele „armii stanowych” angażuje się w toksyczne nękanie, ale jerzyki to inna rasa. Swift najwyraźniej sama tego doświadczyła, podobnie jak reszta z nas — spójrz tylko, jak nasza siostrzana witryna Paste Magazine usunęła tytuł z negatywnej recenzji TTPD z powodu brutalnych gróźb Swifties dotyczących wcześniejszej krytyki .
Fakty są takie, że nie ma spisku przeciwko Swiftowi. Nie ma żadnej tajemniczej postaci z branży, która wykupiłaby garstkę recenzentów w celu napisania negatywnej krytyki. Nie ma nic podejrzanego w tym, że niektóre recenzje Torturowanych poetów szybko wzrosły, jak niektórzy sugerowali ; wiele sklepów ( w tym ten ) otrzymało egzemplarze z wyprzedzeniem do przejrzenia. Nie ma również nic podejrzanego w mnożeniu się artykułów i przemyśleń, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, publikowanych w związku z wydaniem TTPD . Swift to najbardziej widoczny produkt kulturalny na świecie (prawdopodobnie wszechczasów, biorąc pod uwagę dostęp, jaki zapewniają media społecznościowe). Nieuchronnie będzie wiele krytyki, pochwał, analiz i refleksji wokół niej i jej pracy. To nie znak, że „branża” zwróciła się przeciwko niej – to znak, że ona wygrywa .
Prawdą jest, że każdemu, kto znajduje się na szczycie naszego kulturowego piedestału – zwłaszcza kobietom – grozi ciągłe niebezpieczeństwo zepchnięcia; to prawda, że im są większe, tym mocniej upadają. Ale Swift nie upadł. Niektórym album się nie podoba. Niektórzy nie lubią Taylor Swift. Niektórzy ludzie, to prawda, po prostu jej nie lubią, bo jest zbyt popularna. Każde gigantyczne zjawisko kulturowe wywoła reakcję kontrkulturową. To naturalne, ale nie czyni jej to słabszą drużyną. Swifties, Taylor nie potrzebuje twojej obrony, skoro ma już twoje wsparcie. Możesz przestać toczyć bitwy, bo już wygrałeś wojnę. Możesz odłożyć widły i cieszyć się zwycięskim okrążeniem.

