„Pomóż nam wymierzyć sprawiedliwość naszym psom”: 10 horrorów o łaziku z aplikacją do opiekowania się psami

Rover reklamuje się jako najpopularniejsza aplikacja do opieki nad zwierzętami w USA, z dziesiątkami milionów rezerwacji od momentu powstania tej usługi w 2011 roku. Jednak podobnie jak inne aplikacje działające w oparciu o ekonomię gig, takie jak Uber i Airbnb, Rover jest oferowany jako platforma technologiczna a nie bezpośrednim pracodawcą opiekunów zwierząt. A to może prowadzić do poważnych pytań o to, kto jest odpowiedzialny, gdy coś pójdzie nie tak.
powiązana zawartość
Gizmodo złożył wniosek FOIA do FTC w związku ze skargami konsumenckimi dotyczącymi Rovera złożonymi w ciągu ostatnich czterech lat. FTC przekazała nam 85 skarg, które można podzielić głównie na dwie kategorie: po pierwsze, są to oszustwa, których ludzie próbowali dokonać za pomocą aplikacji – coś, co dzieje się w praktycznie każdej aplikacji, w której zatrudniani są ludzie do świadczenia usług.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Do drugiej kategorii zaliczają się skargi właścicieli zwierząt domowych dotyczące bardzo złego stanu rzeczy, w tym najstraszniejsze przypadki zagubienia lub nawet przypadkowego zabicia psa po ucieczce. I właśnie tej drugiej kategorii się przyglądamy.
Jedna ze skarg przekazanych Gizmodo przez FTC pochodzi od użytkownika z Południowej Karoliny, który twierdzi, że w 2021 r. na Roverze znalazł opiekunkę do zwierząt i podrzucił swoje dwa psy do domu anonimowej osoby. Ze skargi wynika, że psy uciekły i odnaleziono je dopiero kilka dni później – jeden pies zmarł po potrąceniu przez samochód, drugi żywy. Użytkownik twierdzi jednak, że Rover nie zrobił wystarczająco dużo, aby pomóc, gdy psy zaginęły.
„Rover wydrukował 50 ulotek, gdy usłyszał o ucieczce, i kolejne 100, gdy zadzwoniłem i zażądałem więcej. Taki był zakres ich pomocy w odnalezieniu naszych psów” – napisał użytkownik w skardze złożonej do FTC.
Ten sam użytkownik wyjaśnił, w jaki sposób doświadczenie z Roverem doprowadziło go do znalezienia w mediach społecznościowych innych społeczności, w których ludzie również rzekomo stracili zwierzęta pod opieką opiekunów psów na Roverze.
„Po dołączeniu do grupy na Facebooku dowiedziałem się, że nie jest to ograniczony przypadek i śmierć lub poważne obrażenia zwierząt domowych zdarzały się niezliczoną ilość razy, gdy znajdowały się pod opieką opiekunów Rovera” – napisał użytkownik.
Inne skargi złożone do FTC wyjaśniają zamieszanie emocjonalne związane ze stratą zwierzaka, gdy ufano, że będzie się nim opiekować w sposób odpowiedzialny.
„Nie muszę dodawać, że moja rodzina i ja jesteśmy zdruzgotani. Nie tylko straciliśmy psa, ale także członka rodziny” – napisał jeden z użytkowników Rovera z Kalifornii o swoich doświadczeniach związanych z korzystaniem z aplikacji w 2022 roku.
FTC usunęła ze skarg wrażliwe dane osobowe, takie jak imiona i nazwiska osób i psów, których to dotyczy, co jest standardową praktyką w przypadku udostępniania dokumentów przez agencje federalne na mocy ustawy o wolności informacji. I chociaż te redakcje uniemożliwiają Gizmodo niezależną weryfikację każdego roszczenia, warto zidentyfikować typowe skargi dotyczące danej firmy, tak jak to zrobiliśmy w przypadku usług takich jak 23andMe , Robinhood i FTX . Niestety, niektóre skargi dotyczące Rovera są najgorszym koszmarem każdego właściciela zwierzęcia.
Ze swojej strony Rover zauważa, że w przypadku, gdy coś pójdzie nie tak, firma oferuje tak zwaną „ Gwarancję Rover ”, która zapewnia zwrot niektórych wydatków, takich jak koszty weterynaryjne, do 25 000 dolarów.
„Zgadzamy się, że nawet jedno złe doświadczenie to o jedno za dużo i głęboko doceniamy zaufanie, jakim każdego dnia miłośnicy zwierząt obdarzają Rovera. Ponad dziewięć milionów pobytów zarezerwowanych za pośrednictwem naszej platformy otrzymało pięciogwiazdkową recenzję od rodzica zwierzęcia” – powiedział Gizmodo rzecznik Rovera, Dave Rosenbaum.
Rosenbaum podkreślił, że każdy opiekun zwierząt na platformie Rover musi przejść weryfikację przeszłości i ukończyć quiz dotyczący bezpieczeństwa, zanim zostanie wpuszczony na stronę.
„Chociaż prawie każdy pobyt przebiega dokładnie zgodnie z planem, w rzadkich przypadkach, gdy zwierzę zostanie oddzielone od opiekuna w trakcie pobytu, nasz całodobowy zespół ds. zaufania i bezpieczeństwa będzie ściśle komunikował się z opiekunem i rodzicem zwierzęcia, aby ponownie połączyć zwierzę ze swoimi opiekunami. rodzinę” – powiedział.
„Aby jak najlepiej wesprzeć poszukiwania opiekuna i właściciela, sponsorujemy znaczną nagrodę za informacje prowadzące do zlokalizowania zwierzaka i bezpośrednio kontaktujemy się z innymi lokalnymi opiekunami na Rover, zapraszając ich do przyłączenia się do poszukiwań” – kontynuował Rosenbaum, zwracając uwagę na firmę przekazuje ulotki do powieszenia w okolicy i umieszcza posty na forach poświęconych znajdowaniu zwierząt domowych.
Poniżej znajduje się dziesięć skarg otrzymanych przez Gizmodo od FTC za pośrednictwem FOIA. W celu zapewnienia czytelności wprowadzono bardzo drobne zmiany w pisowni, wielkich literach i interpunkcji. Skargi pozostają poza tym bez rozpoznania merytorycznego.
1) „Znaleźliśmy ciało naszego pierwszego psa…”
Easley, Karolina Południowa – lipiec 2021 r
18 czerwca mój narzeczony i ja opuściliśmy miasto, aby wziąć udział w weselu przyjaciela w Memphis, Tennessee. Zostawiliśmy nasze dwa psy pod opieką opiekunki zwierząt Rover w Greenville, Karolina Południowa. W niedzielę 20 czerwca zadzwoniła do nas zrozpaczona i poinformowała, że nasze psy przedarły się przez płot i błąkały się po jej okolicy. Znaleźliśmy ciało naszego pierwszego psa, [usunięto], w poniedziałek 21 czerwca [usunięto], została potrącona przez samochód i nie przeżyła. Nasz drugi pies, [usunięto], został przez nas znaleziony żywy w czwartek wieczorem na tej samej drodze, niecałą milę od miejsca, w którym znaleziono [usunięto].
Rover wydrukował 50 ulotek, gdy usłyszał o ucieczce i kolejne 100, gdy zadzwoniłem i zażądałem więcej. Taki był zakres ich pomocy w odnalezieniu naszych psów. Do środy przydzielono nam agenta do naszej sprawy. Stało się to po kolejnym telefonie ode mnie. Odmówili nam informacji, czy opiekunka została usunięta i, o ile nam wiadomo, nadal przyjmowała rezerwacje, gdy nasz pierwszy pies został znaleziony martwy i w tym czasie [usunięto] zaginął. Znajduje się na stronie internetowej Rovera jako [zredagowano] i od 7.06.2021 r. nadal przyjmuje rezerwacje.
Prosimy o pomoc w odzyskaniu sprawiedliwości dla naszych psów. Firma Rover oświadczyła jedynie, że rozważy nasze sugestie dotyczące np. szkoleń dla opiekunów zwierząt Rover, inspekcji domów i kontaktów w sytuacjach awaryjnych ze zwierzętami. Po dołączeniu do grupy na Facebooku dowiedziałam się, że nie jest to ograniczony przypadek i śmierć lub poważne obrażenia zwierząt domowych zdarzały się niezliczoną ilość razy, gdy były pod opieką opiekunów Rovera. W tych tragicznych przypadkach Rover odmawia wzięcia odpowiedzialności za swoich opiekunów.
2) „Był zagubiony przez kilka dni, a potem ostatecznie został potrącony przez samochód i zmarł”.
West Sacramento, Kalifornia – listopad 2022 r
Rover to firma zajmująca się opieką nad psami. Korzystaliśmy z pomocy opiekunki, która przez zaniedbanie zgubiła mojego psa. Zagubiony przez kilka dni, w końcu został potrącony przez samochód i zmarł. Rover wysyłał mi e-maile ze skryptami i oferował zwrot pieniędzy za kremację tylko wtedy, gdy wydaliśmy znacznie więcej czasu, wysiłku i pieniędzy na opiekę nad psem, gdy go mieliśmy. Trzy dni temu poprosiłem o telefon zwrotny i nigdy nie otrzymałem telefonu zwrotnego, pomimo żalu, przez jaki przechodzi moja rodzina.
3) „Gdy tylko wrócili do domu, pobiegli do miski z wodą, jakby od tego zależało ich życie”.
Sicklerville, New Jersey – grudzień 2021
Jest to skarga oparta na internetowej firmie ROVER, mająca na celu dopełnienie jej zobowiązania do odpowiedzialności za rzekome usługi i niechęć do wzięcia na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności za szkody finansowe powstałe w wyniku ich zaniedbania. Wydarzenia w następujący sposób:
1.- W dniach 16-23 czerwca przyprowadziliśmy nasze psy, [zredagowano] i [zredagowano], aby opiekowały się nimi w domu [usunięto], co robiliśmy już od lat (w ramach zgody ROVER). Obydwa psy były w doskonałym zdrowiu. Jednak natychmiast po powrocie do naszego domu 23 czerwca 2021 r. zauważyliśmy, że mały piesek [zredagowano] był zabrudzony z tyłu, a oba psy wyglądały na odwodnione. Gdy tylko dotarli do domu, pobiegli do miski z wodą, jakby od tego zależało ich życie. Kilka godzin później zarówno [zredagowano], jak i [zredagowano] mieli ogromną biegunkę. [Wyredagowano], starszy pies owczarek niemiecki miał wybuchową biegunkę, która utrzymywała się przez wiele dni (ale nie wymagała hospitalizacji). Ale [zredagowano], mały, młodszy szczeniak zaczął wymiotować wieczorem 23-go i miał biegunkę. Następnego dnia [zredagowano] wyglądała na bardzo chorą i zauważyliśmy krew zarówno w jej stolcu, jak i wymiocinach (załączyliśmy zdjęcia do wstępnego raportu/skargi do ROVER). Zawieźliśmy ją [zredagowano] na ostry dyżur. U [Uredagowano] zdiagnozowano OSTRA KRWOOWE ZAPALENIE JET, bardzo poważną chorobę małych ras, wynikającą z spożycia skażonej wody, żywności dla ludzi lub innych przedmiotów.
2.- Nigdy nie otrzymaliśmy powiadomienia o próbach zaprowadzenia psów do weterynarza podczas pobytu w domu [zredagowano] ani o żadnych powiadomieniach dotyczących ich stanu zdrowia.
3. [usunięto] musi skontaktować się ze swoim weterynarzem, ale nie udało nam się umówić na szybką wizytę. Oprócz pierwotnych 600 USD za „usługę” ponieśliśmy dodatkowy wydatek w wysokości 1050,00 USD plus czas.
4.- Zwracamy się o zwrot zarówno opłat uiszczonych za okres przebywania w szpitalu, jak i rachunków za szpital. Ten pies, [usunięto], jest szczególnie kochany przez moją żonę, [usunięto]. Całe to doświadczenie było dla niej bardzo traumatyczne i zagrażało życiu [zredagowano]. W załączeniu znajdują się notatki z oceny i rachunki ze szpitala weterynaryjnego.
4) „Nie muszę dodawać, że ja i moja rodzina jesteśmy zdruzgotani”
Lynwood, Kalifornia – lipiec 2022 r
Cześć, nazywam się [zredagowano]
Korzystałam (jak zawsze) z firmy Rover zajmującej się opieką nad zwierzętami, podczas gdy ja i mój mąż świętowaliśmy naszą rocznicę.
Mój mąż podrzucił psa 6 lipca 2022 r.
Skontaktowałem się z opiekunem naszych psów za pomocą SMS-a, aby dowiedzieć się, jak się czuje. Ta z kolei odpowiedziała, że jest coś pilnego.
Nasza Opiekunka [zredagowano] straciła naszego psa, nie byle jakiego psa moich córek, pierwszego psa, na którego opłacenie oszczędzała swoje kieszonkowe przez wiele miesięcy.
Nie muszę dodawać, że moja rodzina i ja jesteśmy zdruzgotani, nie tylko straciliśmy psa, ale także członka rodziny.
Raz po raz kontaktowaliśmy się z Rover, nie zrobili nic w sprawie [zredagowano], co oznacza, że ona nadal tam jest i opiekuje się zwierzętami.
5) „Narażają ludzi i zwierzęta na niebezpieczeństwo…”
San Jose, Kalifornia – listopad 2021
Rover publikuje reklamy z hasłem „Usługi opieki nad zwierzętami, na których możesz polegać w dzień i w nocy”. i „Zaufane opiekunki” na Instagramie. Zarezerwowałem opiekunkę do zwierząt za pośrednictwem firmy Rover, ufając firmie Rover, że mój pies będzie w dobrych rękach podczas mojej nieobecności. Opiekunka do psów Rover zgubiła mojego psa i odkryłam, że Rover to nic innego jak platforma maklerska. Nie wzięli na siebie odpowiedzialności za utratę mojego psa i wskazali mi drobnym drukiem informację, że Rover nie świadczy usług opieki nad zwierzętami. Ich reklamy bezpośrednio temu zaprzeczają i bardzo mnie wprowadziły w błąd. Dowiedziałam się, że opiekunka była odpowiedzialna za opiekę nad zwierzętami po zaginięciu mojego psa. W rezultacie poniosłem ogromne koszty finansowe, aby odzyskać psa, co wiązało się z cierpieniem emocjonalnym. Reklamują „usługi opieki nad zwierzętami”, ale w rzeczywistości ich nie świadczą. Narażają ludzi i zwierzęta na niebezpieczeństwo, reklamując usługi, których nie świadczą ani za które nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
6) „Sąsiad znalazł jednego z moich psów błąkającego się po ulicach.”
Sacramento, Kalifornia – sierpień 2022
Firma i opiekunowie psów Rover polecani i uważani za bezpiecznych pozostawili w moim domu absolutny wrak z mrówkami, owadami, plamami na każdej powierzchni każdego pokoju. Jej praca była prosta i miała luksusy, kiedy tu była i opiekowała się moimi dwoma szczęśliwymi labradorami. Wypełniła mój dom dymem, którego do dziś nie mogę się pozbyć. Ale przede wszystkim zostawiła moje psy na płatny czas w niepewnym miejscu. Jeden z moich psów został znaleziony błąkający się po ulicach przez sąsiada. Drugi starszy pies, któremu otrzymała szczegółowe, jasne instrukcje, gdzie go zostawić, aby był bezpieczny, upadł. Doznał kontuzji i potrzebuje kilku dni na rehabilitację. Ukradła także rzeczy z mojego domu i zrobiła to, więc nie mogę się z nią skontaktować. Rover nie chce mi podać jej danych, żebym mógł złożyć raport na policji. Nie podają mi jej nazwiska, numeru telefonu, daty urodzenia ani adresu. Jest to absolutne oszustwo i zaniedbanie. A co najważniejsze, boję się o jej pozostałych klientów, a ona powiedziała, że ma wielu zarezerwowanych na przyszły miesiąc. Proszę pomóżcie mi i naszym cennym zwierzętom. To może i nie będzie trwać. Zrezygnowałem z jej usług przed zakończeniem, a oni są mi winni tę kwotę i wiele więcej.
7) „Nasz pies zaginął i został odnaleziony 5 dni później.”
North Miami Beach, Floryda – maj 2023
23 grudnia 2022 r. oddaliśmy naszego psa do tej firmy w celu opieki nad zwierzętami. Nasz pies zaginął i został znaleziony 5 dni później. Miał rany szarpane i złamany ząb. Rover zwrócił pierwszą fakturę za naprawę rany szarpanej, a następnie odmówił zapłaty drugiej faktury za ekstrakcję zęba z powodu złamania. Wymówką było to, że nie mogli sprawdzić, czy złamanie jest świeże. Mimo że w notatce lekarza weterynarii postawiono psu dwie nowe diagnozy, po tym jak został odzyskany przez służbę dla zwierząt. Zaczęliśmy szukać informacji na temat tej firmy. Opieka nad zwierzętami w Orange County Orlando na Florydzie stwierdziła, że coraz więcej zwierząt jest zaginionych przez opiekunów zwierząt Rover.com. Widzieliśmy wiele recenzji na temat zagubionego przez opiekuna zwierzaka, na którym siedzi, odmawiającego zapłaty za szkody, grającego w gry telefoniczne, gdy do niego dzwonimy. Przy ponad 10 połączeniach mamy ten sam schemat: klient spędza dużo czasu, a następnie menedżer sprawy jest nieosiągalny, a agent telefoniczny może zostawić wiadomość menedżerowi tylko w przypadku danej sprawy, ale menedżer nigdy nie oddzwoni. To nie jest firma zajmująca się opieką nad zwierzętami, nie ponoszą odpowiedzialności, nie zaoferowali żadnej pomocy w poszukiwaniu utraconego zwierzaka. Rodzina opiekunów, z którą podążaliśmy za naszym psem tylko przez kilka przecznic, i doszła do wniosku, że to koniec.
Ta firma powinna trzymać się z daleka od zwierząt domowych innych ludzi. Swoją nieuczciwą praktyką wobec klienta po tym jak zwierzę doznało obrażeń. Jeszcze gorzej jest, gdy do i tak już okropnej sytuacji dodamy więcej traumy.
Prosimy o zbadanie tej sprawy i skontaktowanie się z jej wyższą kadrą kierowniczą, ponieważ my, jako klienci, nie możemy tego zrobić.
8) „Nigdy, przenigdy nie miał jakichkolwiek problemów zdrowotnych.”
Olympia, Waszyngton – październik 2021 r
Niedawno byliśmy z mężem na wakacjach w Kalifornii. Drugiego dnia naszego pobytu tam zadzwonił do mnie weterynarz z informacją, że jeden z naszych psów, [zredagowano], został przywieziony z powodu podejrzenia wyczerpania cieplnego. Obydwa nasze psy zakwaterowaliśmy pod opieką kobiety, którą znaleźliśmy za pośrednictwem Rovera. W naszej okolicy zapowiadało się bardzo gorąco, więc opiekunka chciała przyprowadzić dodatkowych fanów. Zanim wszystkich umieściła, wypuściła psy na podwórko, żeby się pobawiły. [Usunięto] szczekał jak szalony zaraz po ułożeniu i szczekał, gdy opiekunka wróciła. Kto wie, czy szczekał przez cały czas, czy nie. W klatce przebywał około 2 godzin. Kiedy wróciła, szczekał, ale też wiotczał i miał szkliste oczy. Za radą swojej siostry-weterynarza, próbowała go samodzielnie schłodzić przed fanami i za pomocą chłodnych kompresów. Gdy to nie pomogło, zabrała go do weterynarza. Jego temperatura przekroczyła 102 i miał siniaki na łapach. Kiedy w końcu obniżono mu temperaturę, zaczął krwawić z odbytu, wystąpił obrzęk mózgu i aktywność neurologiczna, co wskazywało na drgawki. NIGDY, PRZENIGDY nie miał jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Chcę powiedzieć, że to właśnie w tym momencie zadzwoniłam do jednej z lekarek, z którą pracuję, i błagałam ją, aby poszła po naszego drugiego psa, [zredagowano], z domu tej kobiety i opiekowała się nim, aż wrócimy z wakacji. Nie wiedziałam, co było przyczyną tego wszystkiego i w tamtym momencie nie mogłam ryzykować, że coś mu się stanie. Była na tyle łaskawa, że zrobiła to dla nas. Nasz weterynarz zajmował się nim przez pół dnia, wypróbowując liczne leki, aby zapewnić mu stabilność na tyle, aby możliwa była transfuzja krwi w specjalistycznym gabinecie w Tacoma. Ta transfuzja miała kosztować od 7 do 10 000 dolarów, a szansa, że zadziała, była niewielka, a szansa na dobrą jakość życia po niej była jeszcze mniejsza. Rozmawialiśmy w pięknym Pebble Beach z jednym z lekarzy weterynarii, który powiedział nam, że robi wszystko, co w jego mocy, ale jej zdaniem przedłuża to nieuniknione. Musieliśmy podjąć decyzję o wakacjach, aby zaprzestali wysiłków i uśpili go. Jak już mówiłem, nigdy w przeszłości nie miał żadnych problemów zdrowotnych. Był w doskonałym zdrowiu. Zadzwoniliśmy do teściowej, żeby jej o tym powiedzieć, a kiedy opisaliśmy jego objawy, stwierdziła, że dla niej brzmią jak skutki trutki na szczury. Wysyłamy go na Washington State University na sekcję zwłok (sekcji zwierzęcia), aby dowiedzieć się, co dokładnie się stało. Niezależnie od tego, czy przyczyna śmierci była naturalna, czy nie (skłonna jestem wierzyć tej późniejszej), musiał się bać i odczuwać ból. Gabinet weterynarza zapewnił nas, że zapewniono mu komfort i że w gabinecie otaczało go mnóstwo pań. Byłam za to wdzięczna, ale było nam bardzo ciężko, że nie mogliśmy się pożegnać.
9) „W miskach dla psów rosła pleśń”
South Gate, Kalifornia – sierpień 2022 r
Składam skargę z powodu rażącego zaniedbania, szkód w naszym mieniu i naruszenia umowy przez dostawcę zwierząt domowych Rover [usunięto] . W nocy 21.08.22 powiadomiłem [usunięto], że właściciel zwierzaka [usunięto] zastąpi go wkrótce po 7:00. Poprosiliśmy [usunięto] o oddanie zwierząt domowych, [usunięto] i [usunięto] leków przed wyjazdem, aby zapewnić przestrzeganie zaleceń lekarskich. [Usunięto] przybył o 7:05 [usunięto] otworzyłem zamknięte drzwi; [usunięto] zaobserwowałem, że inny mężczyzna i dostawca zwierząt [usunięto] spał w moim łóżku, kiedy wychodzili z naszej sypialni. Psom nie podano leków w odpowiednim czasie. W miskach dla psów rosła pleśń. Na naszych podłogach z twardego drewna znajdowały się psie odchody i mocz. Poduszki dla psów w kuchni były wypełnione moczem. Legowiska dla psów zawierają odchody. Kupiliśmy dodatkowe artykuły, takie jak podkładki dla psa itp., ale [zredagowano] zauważyliśmy, że nie użył żadnych dodatkowych podpasek. [Usunięto] nie czyścił zabrudzonych podkładek i/lub nie wycierał psów. [Usunięto] wytarłem psy oraz łazienkę, kuchnię i salon ze względu na intensywność zapachu i brak czystości. Psy zostały wypielęgnowane na kilka dni przed opieką [usunięto], a kiedy [usunięto] przybyły, były brudne. Worki na karmę dla psów są wypełnione karmą; Mam obawy, że psy nie były karmione. Nasz pies [zredagowano] ma ranę szarpaną w prawym uchu, która wygląda na zakażoną. Dostawca zwierząt domowych [usunięto] został poinstruowany, aby przekazać klucz [usunięto], ale nie oddał naszego klucza. Po dalszych poszukiwaniach udokumentowaliśmy, że dostawca zwierząt [usunięto] przebywał w naszym domu poza godzinami 7:00–8:00: Zmiana o 23:00, bez naszej zgody przebywało na naszej posesji 3-4 mężczyzn, dopuściliśmy się zaniedbania i nie zaspokajaliśmy potrzeb psów, nie zapewnialiśmy leków w odpowiednich porach psu z cukrzycą [usunięto] i psu z padaczką [usunięto] itp. [ zredagowano] nie przybył na czas, aby dostarczyć leki pierwszego dnia relacji i zaniedbywał fizyczne i medyczne potrzeby naszych psów przez cały czas ich pobytu w naszym domu. Mamy obawy związane z narażeniem na Covid-19, ospę małpią i płyny ustrojowe. Zamki zostały wymienione. Ze względów bezpieczeństwa zatrzymujemy się gdzie indziej.
10) „Bałam się, że skonfrontuję się z opiekunką i będę zbyt bezpośredni – mogą nie wrócić, aby opiekować się moimi zwierzętami”.
Wyjechałem na wakacje na 2 tygodnie i zatrudniłem opiekunkę za pośrednictwem Rover (firmy zajmującej się opieką nad zwierzętami). Wszystko zrobiłem poprzez aplikację, tak jak mi polecono. Opiekunka i ja jasno omówiliśmy, jakie były oczekiwania podczas mojej nieobecności. Mam zrzuty ekranu pokazujące rozmowę i jej entuzjastyczną zgodę. Płatność została zrealizowana również za pośrednictwem aplikacji Rover (zapłaciłem 567 USD).
Mam dzwonek do drzwi Ring zainstalowany na zewnątrz mojego mieszkania, który sygnalizuje czas, gdy ktoś jest poza moimi drzwiami (wchodzi również i wychodzi). Drugiego dnia moich wakacji stało się bardzo jasne, że opiekunka nie realizowała tego, o czym rozmawialiśmy. W ogóle. Niestety postawiło mnie to w bardzo niewygodnej sytuacji, ponieważ bałam się, że skonfrontuję się z opiekunką i będę zbyt bezpośredni – może nie wrócić, aby opiekować się moimi zwierzętami. Byłem w Europie na wakacjach, więc powrót do domu na czas dla moich zwierząt byłby niemożliwy, gdybym rozzłościł opiekunkę. Krótko mówiąc, podczas mojej nieobecności nadal nie opiekowała się odpowiednio moimi zwierzętami.
Natychmiast po powrocie skontaktowałem się z działem wsparcia firmy Rover w tej sprawie. Na ich stronie internetowej jest wyraźnie napisane, że pieniądze są przekazywane opiekunowi dopiero po 2 dniach od zakończenia pracy. Tymczasem przez kilka dni nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od nikogo z ich zespołu wsparcia. Zanim ktoś odpowiedział, powiedziano mi, że jest już za późno. Przesłałem zrzuty ekranu mojej rozmowy z opiekunką, znaczniki czasu z dzwonka do drzwi Ring potwierdzające, że weszła i wyszła z mojego mieszkania w ciągu 3 minut, a także przesłałem klipy wideo nagrane przez dzwonek do drzwi Ring, aby udowodnić, że to opiekunka wchodzenie i wychodzenie.
Po miesiącu ciągłego kontaktowania się z zespołem pomocy technicznej (poprzez rozmowy telefoniczne i e-maile, które pozostawały bez odpowiedzi przez wiele dni) powiedziano mi, że moje pieniądze zniknęły i nie można ich zwrócić. Kiedy skontaktowałem się z zespołem pomocy technicznej, poinformowano mnie, że nie przedstawiono żadnych dowodów potwierdzających i dlatego odmówiono mi zwrotu pieniędzy. Nikt nie będzie ze mną rozmawiać przez telefon. Kiedy dzwonię, powiedziano mi, że zespół ds. rozstrzygnięć nie ma telefonów i nie może ze mną rozmawiać, ale poinformuje ich o mojej rozmowie, aby mogli odpowiedzieć w wiadomości e-mail.
W tym momencie byłem dla tych ludzi po prostu miły i nawet nie mogę pojąć, dlaczego potraktowano to w ten sposób. Czuję się, jakbym został dosłownie okradziony. To nie jest w porządku. W razie potrzeby mogę przesłać wszystko, czego FTC może potrzebować na poparcie mojego roszczenia. Po prostu uważam, że nie powinni się z tego wycofywać. Rozumiem, że 600 dolarów to nie jest OGROMNA kwota, ale czuję się, jakbym został rażąco zignorowany, okłamany, zwolniony i okradziony przez firmę.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Doceniam Twój czas i uwagę. Dziękuję ogromnie!!

