Rebel Moon – część druga nie mogła całkowicie przyćmić części pierwszej

Po czwartym miesiącu oczekiwania dziesiątki milionów widzów serwisu Netflix przybyło, aby zobaczyć zakończenie sagi Rebel Moon Zacka Snydera , ale liczba ta nie dorównała pierwszej części.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Rebel Moon – część druga: Scargiver był w zeszłym tygodniu najpopularniejszym anglojęzycznym filmem serwisu Netflix, który uzyskał 21,4 miliona wyświetleń i znalazł się w pierwszej dziesiątce w 92 krajach. Niektórzy widzowie wrócili nawet do pierwszej części, ponieważ Rebel Moon – Część pierwsza: A Child of Fire również oglądało w ciągu tygodnia 5,5 miliona widzów. Nowy film nie osiągnął jednak oglądalności grudniowego debiutu pierwszego, który miał 23,9 mln wyświetleń.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
- Wyłączony
- język angielski
Co nam to mówi? Czy wszyscy byli zbyt zajęci słuchaniem Taylor Swift? To jest możliwe. Jednak najbardziej oczywisty i prawdopodobny scenariusz jest taki, że po w dużej mierze negatywnych recenzjach zarówno pierwszego, jak i drugiego filmu, ludzie po prostu nie mieli tak dużego pragnienia i podekscytowania, aby spieszyć się do telewizorów i oglądać go strumieniowo. Teraz, żeby być uczciwym, to wciąż tylko 2,5 miliona widzów mniej. To wcale nie jest takie złe, z dokładnie tych samych powodów. Można na to spojrzeć inaczej: na 23,9 miliona widzów, którzy obejrzeli Rebel Moon – część pierwszą w pierwszy weekend, prawie 2,5 miliona wróciło, aby obejrzeć część drugą. Z grubsza oczywiście.
W związku z tym pojawia się pytanie: czy 21,4 miliona to wystarczająco duża liczba, aby Snyder mógł nadal wracać do swojego wszechświata? Scargiver nie kończy historii swoich głównych bohaterów, przynajmniej na dłuższą metę, a Snyder powiedział, że ma więcej historii, które chciałby opowiedzieć. W nadchodzących tygodniach zobaczymy, co zdecyduje się Netflix.
Chcesz więcej wiadomości o i9? Sprawdź, kiedy spodziewać się najnowszych premier Marvela , Gwiezdnych Wojen i Star Trek , co dalej z uniwersum DC w filmie i telewizji oraz wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktora Who .

