Recenzja „Trójkąta smutku”: Biały lotos spotyka Władcę much

Nov 29 2022
Całkowicie przegląd rolkowy
Oceń na 8 6/8 Kolejny rok, kolejna przynęta na Oscara/Emmy z „Eat the Rich”. Nie jest jasne, czy hollywoodzkie elity są niesamowicie samoświadome, czy też naprawdę lubią widzieć, jak są brutalnie wyśmiewane.

Oceń to z ośmiu

6/8

Kolejny rok, kolejna przynęta „Eat the Rich” Oscar/Emmy zostaje wydana. Nie jest jasne, czy hollywoodzkie elity są niesamowicie samoświadome, czy też naprawdę lubią widzieć, jak są brutalnie wyśmiewane. Wystarczy spojrzeć na niedawny sukces Parasite lub White Lotus (który dogodnie ogłosił sezon 2 po nominacjach do nagrody Emmy w limitowanej serii), chociaż zredukowanie Parasite do „Oscarowej przynęty” wyrządza mu niesamowitą krzywdę.

Trójkąt smutku jest kąśliwy, ostry i zabawny w swojej satyrze na bogatych i pięknych. Jest pesymistyczny, ale tylko z powodu realistycznych przedstawień. To połączenie White Lotus i Lord of the Flies . W przeciwieństwie do innych filmów „Eat the Rich”, ten krytykuje dwie różne waluty władzy: pieniądze i piękno. Pierwsza połowa filmu skupia się przede wszystkim na Carlu (Harris Dickinson) i Yaya (Charlbi Dean, niech spoczywa w pokoju ), dwóch młodych, spłukanych modelach, którzy za darmo znajdują się na luksusowym jachcie wartym 250 milionów dolarów. Satyra naszego pokolenia mającego obsesję na punkcie Instagrama jest wyraźna we francuskim tytule tego filmu: Sans Filtre(Bez filtra). W drugiej połowie pasażerowie statku utknęli na wyspie. Żadna z postaci nie jest szczególnie sympatyczna, ale nie powinna taka być; żaden z nich tak naprawdę nie zmienia tego, kim jest i kończy film mniej więcej tak, jak na początku. Warto zauważyć, że Harris Dickinson, nieżyjący już Charlbi Dean, Dolly de Leon i Vicki Berlin wyróżniają się.

Bliźniacze waluty bogactwa i atrakcyjności

Podobnie jak w przypadku wszystkich filmów „Eat the Rich”, ten robi wszystko, co w jego mocy, aby przedstawiać bogatych ludzi jako pochłoniętych sobą, ignorantów i niesympatycznych. Spotykamy parę, której rodzina produkuje bomby i inną broń. Ubolewają, że kiedy ONZ uchwaliła ograniczenia dotyczące produkcji broni, był to dla nich „trudny okres”, ponieważ zyski spadły o 25%. Ponownie, bardzo sympatyczni ludzie i bardzo łatwo się z nimi sympatyzować. Inny próbuje wyrazić wdzięczność, oferując zegarki Rolex, bo jest „bardzo, bardzo bogaty”. Jego odruchem jest wykorzystywanie pieniędzy, ponieważ ma emocjonalną głębię łyżeczki do herbaty. Uchodzi im to na sucho, ponieważ mają pieniądze, które chronią ich w każdym momencie ich życia.

Nawet Carl i Yaya, którzy nie są bogaci, ale są na jachcie, ponieważ Yaya jest influencerem, mają ogromną władzę nad załogą. W pewnym momencie członek załogi zdjął koszulę w słońcu, kiedy czyścił statek, ponieważ się pocił; Carl przyłapał Yayę na podziwianiu widoku (jego męskość jest zbyt krucha, by przyznać, że on również podziwiał). Zazdrosny i niepewny siebie Carl powoduje zwolnienie mężczyzny. Ci dwaj są w stanie sobie pozwolić na jacht tylko dlatego, że obaj są niesamowicie przystojni. Początkowa scena z rzędami męskich modeli bez koszuli przypomniała mi marketing Abercrombie z lat 2000. i wczesnych 2010. Komentarz, że Carl potrzebuje botoksu, nie jest nawet przesadą w naszym społeczeństwie, które ma obsesję na punkcie wyglądu. Ładny przywilej jest bardzo realny i przydaje się Carlowi, gdy są na wyspie.

Twój wygląd opłacił bilet

Załoga jest wyraźnie poinstruowana, aby wykonywać wszelkie dziwaczne polecenia w nadziei na dobry napiwek pod koniec podróży. Sposób, w jaki zaczynają skandować „pieniądze, pieniądze, pieniądze” i zaczynają tańczyć, jest wizualną reprezentacją kultowego wpływu, jaki mają pieniądze na tych, którzy ich nie mają. Nietrudno jest współczuć członkom załogi, a każdy, kto pracował w branży usługowej, może to zrozumieć.

Biedna członkini załogi zmuszona do posłuszeństwa kaprysom bardzo bogatego, który każe jej „cieszyć się chwilą” — łatwiej to zrobić, gdy ma się miliony na koncie.

Ci, którzy nie oglądali filmu, powinni przejść do Fałszywej pogoni za równością. Fakt, że bogaci ludzie są tak irytujący dla załogi, sprawia, że ​​jest to o wiele bardziej satysfakcjonujące, gdy zaczynają wymiotować. Jest jeszcze lepiej, gdy zdasz sobie sprawę, że to wina Rosjanki, która nalegała, aby wszyscy rzucili wszystko i zjechali ze zjeżdżalni. Szefowie kuchni ostrzegali, że jedzenie się zepsuje. Ponieważ tylko bogaci mogli sobie pozwolić na te drogie dania z owoców morza, jako jedyni wymiotowali kawiorem pomarańczowym i szampańsko-złotymi wymiotami. Jeszcze lepiej, gdy producenci broni są zabijani jedną z ich własnych broni. Niestety, jeszcze zanim łódź zatonie, widzimy rzędy członków załogi pochylonych na podłodze, szorujących wymiociny, dosłowny bałagan, który zrobili bogacze.

Obrazy podczas części z zatruciem pokarmowym są trochę za długie — nie potrzebujemy solidnych 15 do 20 minut kołysania łodzi, ludzi pochylających się nad toaletami, dosłownego gówna zamiatającego korytarze i Woody'ego Harrelsona debatującego o marksizmie z rosyjskim oligarchą . Ta debata, nieporozumienie Yaya i Carla na kolacji o to, kto płaci, oraz proklamacja pokazu mody o równości w modzie są trochę zbyt na nosie, jeśli chodzi o przesłanie filmu o nierówności.

Fałszywe dążenie do równości

Film jest lekki i zabawny, ale ton zmienia się po katastrofie statku. Straciłem rachubę, ile razy słyszałem, jak publiczność sapie i śmieje się głośno w pierwszej połowie. Satyra stawia pewne kwestie równościowe (pokaz mody dosłownie błysnął przesłaniem o równości i nadchodzi nowy klimat w świecie… mody). Czy równość jest możliwa w społeczeństwie kapitalistycznym? Czy mężczyzna i kobieta w związku mogą być naprawdę równi, jeśli jedno z nich zarabia więcej?

Na tym polega geniusz katastrofy — na tej wyspie pieniądze są bezużyteczne. Traci kontrolę nad ludźmi, a ten wrak statku był w pewnym sensie wielkim wyrównywaczem. Umiejętności przetrwania stają się nową walutą, z którą można się targować, i widzimy, jak film obraca się w stronę Władcy much. To prawie wygląda jak eksperyment społeczny, aby zobaczyć, jak ludzie reagują i przeżywają – czy współpracują, czy też szybko tworzą własne minihierarchie na wyspie?

Osoby, które nie widziały filmu, mogą przejść do części Świeża wersja Eat the Rich. Uwaga spoiler: to drugie. Abigail, kierownik toalety na statku, ma wyraźną przewagę. Widzimy, jak bogaci klienci wymieniają swoje zegarki Rolex na jedną noc w schronieniu łodzi ratunkowej, którą Abigail zmonopolizowała. Zasadniczo odgrywa spór między marksistowskim kapitanem a rosyjskim kapitalistą, kiedy kłóci się z Paulą o to, czy powinna podzielić się swoją rybą. Abigail twierdzi, że ponieważ złapała rybę, rozpaliła ogień i ugotowała rybę dla wszystkich, powinna mieć więcej jedzenia. W tej scenie jest tyle napięcia, że ​​spodziewałem się, że Paula zacznie bójkę z Abigail.

Czy prawdziwa równość jest w ogóle możliwa? Czy w środowisku, w którym pieniądze nie mają znaczenia, ludzie nauczą się współpracować i traktować siebie nawzajem tak samo? Ten film wydaje się mówić nie. Nawet w takich sytuacjach będą naturalne zalety i różnice. Mężczyźni proszeni są o spanie na zewnątrz, podczas gdy kobiety pozostają w schronieniu łodzi ratunkowej. Lub w przypadku Carla, jego dobry wygląd zapewnia mu dodatkowe przywileje w przypadku quid pro quo. Istnieje powód, dla którego społeczeństwa utopijne nie istnieją.

Carl (Harris Dickinson) jest trzeci od lewej i powiedział, że potrzebuje botoksu, aby rozluźnić trójkąt smutku.

Fascynujące jest obserwowanie, jak chronieni i niekompetentni są bogaci ludzie na tej wyspie. Brakuje im najbardziej podstawowych umiejętności, ponieważ zatrudniali pomocników przez całe życie. Nie twierdzę, że byłoby mi znacznie lepiej na bezludnej wyspie, ale nie siedziałbym tam i nie czekał, aż ktoś wykona całą pracę. Wszyscy polegają na Abigail jak bezradne dzieci czekające na matkę. Warto zauważyć, że hierarchia jest odwrócona, a Abigail siedzi na szczycie. Ma władzę absolutną i wszyscy na wyspie o tym wiedzą. Hierarchie społeczne nieuchronnie rozwijają się nawet w próżni bez kapitalistycznych systemów bogactwa. Jednak dla bogatych i pięknych wyspa jednoczy i wiąże grupę jak nic innego. Uwięzieni na wyspie bez pieniędzy na ochronę, wszystkie są takie same na najbardziej podstawowym poziomie; wszyscy mają te same potrzeby, aby przetrwać.

To właśnie sprawia, że ​​zakończenie jest tak wstrząsające i tak efektowne — nawet po okropnościach związanych z przetrwaniem na wyspie ci ludzie się nie zmieniają. Kiedy rozbijają się po raz pierwszy, Paula jest wyjątkowo protekcjonalna w stosunku do Abigail, nakazując jej oddać skrzynki z wodą i pospiesz się, nie zostawiając nawet butelki dla Abigail. Ciągle przypomina Abigail, że na statku była tylko kierownikiem toalety, a Paula była jej starszą osobą. Te hierarchie są w nas zakorzenione.

Na koniec Yaya oferuje Abigail pomoc. Na początku jesteśmy wzruszeni — chociaż Paula sypia ze swoim chłopakiem, Yaya chce znaleźć sposób, by pomóc Abigail. Widzimy, jak determinacja Abigail słabnie, gdy skrada się za Yaya. Ale potem Yaya proponuje Abigail, aby została jej asystentką i pracowała pod jej okiem. Chociaż kamera nie pokazuje, co dzieje się dalej, nie mam wątpliwości, że Abigail podążyła za nią. Yaya jest nadal tą samą pochłoniętą sobą osobą, jaką była na początku filmu, a Abigail jest nadal strategiczną kobietą, która użyje wszelkich niezbędnych środków, aby się rozwijać.

Abigail (Dolly de Leon) zajmuje centralne miejsce na wyspie, zdobywając silną pozycję.

Świeże spojrzenie na Eat the Rich

Trójkąt smutku ciągnie się trochę w środku filmu, ale poza tym jest odświeżającym wejściem w ten trop. Wywołuje silne reakcje, niezależnie od tego, czy uznasz film za zabawny, obrzydliwy czy zaskakujący, i zdecydowanie warto go obejrzeć. Jest podwójnie ostry jak satyra na bogatych i powierzchownych maniaków mediów społecznościowych.

Dla tych, którzy zastanawiają się nad tytułem, trójkąt smutku odnosi się do czoła, miejsca między brwiami a nosem, gdzie tworzą się zmarszczki. W scenie otwierającej modelowy skaut prosi Carla, aby rozluźnił swój trójkąt smutku i zauważa, że ​​może potrzebować botoksu. Niestety, nie jest to nawet przesada, znam ludzi w wieku około dwudziestu kilku lat, którzy już zaczęli stosować zapobiegawczy botoks. Te komentarze są ponadczasowe i już widzę nominacje do Oscara dla tego filmu, ale nie postawiłbym na to, że wygra.

I oczywiście żadna recenzja nie jest kompletna bez kilku recenzji Letterboxd.