RHOSLC: Jen Shah naprawia z Brooksem Marksem: „To było na zawsze w moim sercu”

Oct 11 2021
„Nigdy nie chciałabym, abyś poczuł, że jakoś cię pokonałem” – powiedziała Jen Shah Brooks Marks podczas niedzielnego odcinka The Real Housewives of Salt Lake City

Jen Shah przeprasza Brooksa Marksa .

W niedzielnym odcinku The Real Housewives of Salt Lake City , Jen spotkała się z Brooksem, synem Meredith Marks , aby przeprosić za pogodzenie się z matką w odcinku z zeszłego tygodnia .

W retrospekcji do ich rozmowy FaceTime podczas wyprawy na ryby pod lodem, Jen ponownie wyjaśniła Meredith, że chce przeprosić Brooksa i usłyszeć jego wersję sytuacji.

Gdy odcinek przeskoczył do przodu o kilka dni, Jen siedziała w restauracji, czekając na przybycie Brooksa, nazywając moment „D-Day” w konfesjonale i dodając: „Mam nadzieję, że mnie wysłucha i nie pociągnie. Meredith Marks, a to znów zamienia się w 10-miesięczną trasę z przeprosinami”.

Po kilku chwilach do Jen dołączyła Meredith i jej syn, zanim Brooks powiedział matce, że on i Jen mogą „porozmawiać na osobności”. To skłoniło Meredith, by dać parze przestrzeń, by wreszcie wymieszać rzeczy twarzą w twarz.

POWIĄZANE:  RHOSLC: Meredith Marks wchodzi w gorącą wymianę z Jen Shah nad seksualnością Son Brooksa

Jen Shah

Kiedy Meredith podeszła do baru, Jen zaczęła dziękować Brooksowi za to, że przyszedł usiąść i porozmawiać z nią.

„Rozmawiałem z twoją mamą i nie rozumiałem, o co ją jeszcze boli, a potem powiedziała mi, i to naprawdę złamało mi serce, ponieważ nie miałem pojęcia, że ​​jakieś uwagi, które zrobiłem, że tak je odebrałeś, - powiedziała Jen.

Przypominając homofobiczne tweety, które zostały wykonane na temat Brooksa i „polubione” z jej oficjalnego Twittera, Jen wyjaśniła, że ​​rozmawiała ze swoim zespołem o prowadzeniu kont w mediach społecznościowych i powiedziała, że ​​musi wziąć odpowiedzialność za innych, którzy mogli „polubić” takie posty. jak wcześniej twierdziła, tak było.

Zauważając, że „z percepcji wygląda na to, że to ty w mediach społecznościowych”, Brooks powiedział Jen, że „nie ma pojęcia”, że posty w mediach społecznościowych są „lubiane” przez kogoś z jej zespołu, a nie przez nią.

Nigdy nie przegap żadnej historii — zasubskrybuj bezpłatny codzienny biuletyn PEOPLE , aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie ludzi.

„Nie wiem nawet, jak wyrazić ból, przez który przeszłam z powodu wszystkiego. I nie chcę znów być emocjonalna, ale to było naprawdę trudne” – powiedział Brooks. „Właśnie byłem na własnej drodze samopoznania i po prostu zobaczyć, co widziałem w mediach społecznościowych i usłyszeć terminy, które były używane dorastając jako broń przeciwko mnie, na przykład nazywanie mnie sissy bitch czy cokolwiek innego, szczerze mówiąc, naprawdę trudno mi o tym rozmawiać."

Brooks powiedział również, że miał problem z dramatem otaczającym go i Jen, ponieważ czuł, że wszyscy uwierzą Jen „zanim miałam głos, by mówić za siebie”.

„I właśnie tam było naprawdę ciężko, ponieważ czułem, że nie mam już głosu i że został mi odebrany” – dodał Brooks.

W odpowiedzi Jen powiedziała mu: „Nigdy nie chciałbym, żebyś poczuł, że jakoś cię pokonałem”. Później dodała: „Teraz, wiedząc, przez co przechodzisz, widzę, jak to cię zrani”.

POWIĄZANE WIDEO: RHOSLC: Meredith Marks pogodzi się z Jen Shah po gorącej kłótni na temat syna Brooksa

Kiedy Brooks i Jen w końcu się pogodzili, Jen zaczęła ronić kilka łez, zanim Brooks ją uściskał i zapewnił, że wszystko jest w porządku.

W konfesjonale Meredith wyjaśniła: „Na końcu tego wszystkiego pragnę tylko spokoju dla mojego dziecka”. Zauważyła również, że „ogromną ulgą” było zobaczenie Jen i jej syna w dobrych stosunkach ze sobą.

Dołączając do pary z powrotem przy stole w restauracji, Meredith usiadła obok syna, podczas gdy Jen powiedziała jej: „To było w moim sercu od zawsze”.

„Masz tak niesamowitego syna” – dodała. "Czuję się o wiele lepiej, że rozmawialiśmy."

The Real Housewives z Salt Lake City  emitują niedziele o 21:00 czasu wschodniego w Bravo.