Super Monkey Ball: Banana Rumble: recenzja Kotaku

Prawie codziennie gram w oryginalną grę Super Monkey Ball z 2001 roku i jeśli pozwolisz, że się przechwalam, jestem w tym całkiem dobry. Czasem gram, żeby pobudzić mózg rano, czasem, żeby się zrelaksować podczas przerwy na lunch, czasem, żeby wypełnić trochę czasu wieczorem. Zwykle wybieram pięćdziesięciostopniowy poziom trudności Ekspert i sprawdzam, jak daleko uda mi się dojść bez konieczności kontynuowania. Rzadko kiedy jest tu jasno określony cel – po prostu spędzam czas, grając w jedną z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek powstały.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Super Monkey Ball jest tak dobry, że nie wracanie do niego zwykle wydaje się wyrządzać mu krzywdę. Gra wydaje się idealna, wygląda idealnie i jest zdumiewająco łatwa do opanowania i grania: spędź z nią pięć sekund, a zrozumiesz dosłownie wszystko na temat jej projektu. Jesteś facetem w dupie; na końcu pływającego toru przeszkód znajduje się cel; licznik czasu odlicza czas. Użyj drążka sterującego, aby się poruszać. Otóż to . Każdy piksel tego, co jest na ekranie, od geometrii poziomu, przez animacje postaci, po interfejs HUD, został zaprojektowany z elegancką, użyteczną dokładnością, przekazując graczom ciągły strumień złożonych informacji, jednocześnie skupiając się na środku kadru.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Jest to niezwykle istotne, ponieważ Super Monkey Ball wymaga niepodzielnej i nieugiętej uwagi. To molekularna gra wideo. Ruch, który zajmuje mniej więcej całą mechaniczną przestrzeń gry, jest tak precyzyjny, że błędne dwumilimetrowe szturchnięcie drążka sterującego może natychmiast zmienić (lub zrujnować) Twoje podejście do dowolnej przeszkody. W ciągu dwudziestu lat mojej pracy w Super Monkey Ball żaden bieg nie był choć trochę podobny. Etapy, po których przechodziłem setki razy, nieustannie przedstawiają nowe, nieoczekiwane i ekscytujące wyzwania. W każdej innej grze byłoby to imponujące. W grze z dokładnie jednym czasownikiem jest to cud.
Kup Super Monkey Ball: Banana Rumble: Amazon | Najlepszy zakup | Skromny pakiet

To także trudne do naśladowania zachowanie. Niedługo po wydaniu w 2002 roku Super Monkey Ball 2 – świetnej gry, choć nieco bolesnej ze względu na okazjonalne przedkładanie labiryntów i łamigłówek nad platformówkę z mosiężnymi pinezkami – koła zaczęły odpadać. Oprócz kilku drobnych przebłysków na radarze (przed wami Super Monkey Ball: Banana Splitz z 2012 r .), seria przez większość swojego życia znajdowała się w stałym stanie upadku, a każdy kolejny wpis oddalał się coraz bardziej od rygoru i kreatywności duologia GameCube. Byłem prawie gotowy zostawić to na śmierć po wydaniu Super Monkey Ball : Banana Mania z 2021 r ., remake'u dwóch pierwszych gier, które manipulowały fizyką, spłaszczyły ich strukturę, usunęły tryby dla wielu graczy i wprowadziły mnóstwo problemów ze sterowaniem i kamerą.
Teraz, praktycznie nie wiadomo skąd, na nasze kolana spada Banana Rumble , pierwsza od 2012 roku odsłona serii niebędąca remake'iem. Uruchomiłem egzemplarz recenzyjny z umiarkowanymi oczekiwaniami. Już wcześniej wiele razy mnie spalono. Ostatnio nawet. Wyobraź sobie moją ulgę, gdy okazało się, że jest to najlepsza gra Super Monkey Ball od ponad dwudziestu lat.
Mięso
Prawie pod każdym względem, który ma znaczenie, Banana Rumble wraca do deski kreślarskiej. Koniec ze skakaniem, koniec z wzdęciami minigier, koniec z mikrozarządzaniem kamerą. Sterowanie ruchami jest dostępne, ale domyślnie jest wyłączone, a ich przełączniki znajdują się w labiryntowym menu opcji.
Sama obecność labiryntu menu opcji powinna być zachęcająca dla każdego, kto był sfrustrowany skąpymi możliwościami dostosowywania Banana Mania . Spokojnie, weterani balowania: Banana Rumble umożliwia dostosowanie między innymi wyświetlania sygnału wejściowego, automatycznej prędkości kamery, ręcznej szybkości kamery, utrzymywania martwych stref zarówno do sterowania postacią, jak i kamerą, intensywności pochylenia sceny i prędkości pochylenia sceny. (Przetestowałem te dwa ostatnie i nie wydają się mieć żadnego związku z fizyką.) Jeśli tęsknisz za bardziej tradycyjną konfiguracją, zrób to samo, co zrobiłem i całkowicie wyłącz kamerę ręczną, jednocześnie zwiększając automatyczne śledzenie do maksimum . Gratulacje, grasz w Monkey Ball tak, jak robiła to mama.

Nawet po wyjęciu z pudełka sporą częścią tej gry jest mama’s Monkey Ball , aczkolwiek z pewnymi znaczącymi zmianami w formule – głównie na lepsze, czasami na gorsze. Kremowe nugatowe centrum to tryb przygodowy: 200 miniaturowych rękawic platformowych, żadna nie dłuższa niż sześćdziesiąt sekund. Są one równomiernie podzielone na dwadzieścia światów, z których pierwsze dziesięć składa się z fabuły, a pozostałe dziesięć przeznaczone jest dla „prawdziwych głów”. (Zgodnie z tradycją serii, historia jest beznadziejnie głupia i spędziłem całą grę mając nadzieję, że odejdzie. Wróciliśmy, kochanie!)
Super Monkey Ball żyje i umiera dzięki sile swojego projektu poziomów. W najlepszym wydaniu każdy etap popycha cię w kierunku nowego, szczegółowego zrozumienia fizyki gry, brutalnie zwiększając trudność w tandemie. W najgorszym przypadku dostajesz coś w rodzaju Super Monkey Ball 3D , gdzie każde danie jest płaskim, tandetnym labiryntem menu dla dzieci Denny'ego, który nie uczy niczego o niczym, nie mówiąc już o sobie. Banana Rumble na szczęście w zdecydowanej większości przypadków wpada do byłego obozu. Kilka etapów zaprojektowano w pierwszej kolejności jako łamigłówki, a następnie weryfikację surowego wykonania, ale nawet wtedy występuje niemal całkowity brak jednorodności. Poziomy są wyraźne i po raz pierwszy od nie pamiętam jak długiego naprawdę trudne. Banana Rumble naprawdę dba o to, jak w nią grasz; chce, abyś skrupulatnie wziął pod uwagę każdą krzywiznę, krawędź i szczelinę w jego geometrii.
Jest jeden kluczowy dodatek do ruchu w grze, który zasadniczo zmienia tę relację: obrót wirowy, wyraźny ukłon w stronę kultowego manewru Sonic the Hedgehog o tej samej nazwie. W grze Sonic obrotowe kreski pozwalają graczom skutecznie nabrać rozpędu od całkowitego zatrzymania, a prędkość ich ruchu do przodu zależy od tego, ile razy w krótkim odstępie czasu zostanie naciśnięty przycisk. Przed premierą Banana Rumble zakładałem, że jego obrót będzie działał identycznie, i martwiłem się. Duża część napięcia w Super Monkey Ball wynika z różnych sposobów, w jakie prosi graczy o pokonywanie wzniesień, a możliwość szybkiego odwrócenia kursu za pomocą opcji ruchu seryjnego może, jeśli nie zanegować tego napięcia, to znacznie je zmniejszyć.

Na szczęście dobrzy ludzie z Segi byli dwa kroki przede mną. Doskok wirowania w Banana Rumble to przedłużacz pędu, a nie generator pędu. Spróbuj użyć go po zatrzymaniu, a nie wyśle Cię nigdzie. Musisz się poruszać, a kiedy już nabierzesz trochę prędkości, możesz użyć doskoku, aby przesunąć się znacznie dalej. Piękna mała lalka zagnieżdżająca zobowiązań.
Nadal nie jestem pewien, czy ta seria naprawdę potrzebuje czegoś więcej niż podstawowego schematu sterowania. Purysta we mnie chce wyśmiewać spin dash, niezależnie od jego zastosowania – po co komplikować coś tak nieskazitelnego? Ale może podchodzę do tego w niewłaściwy sposób. Może nie jest to kwestia tego, czego potrzebuje Super Monkey Ball , ale tego, czego chce Super Monkey Ball . Super Monkey Ball potrzebuje piłki, poziomu i timera, tak jak potrzebujemy jedzenia, wody i schronienia. Ale to, czego chce, to rozmach . Chce, abyś delikatnie połączył wiele precyzyjnych sygnałów wejściowych w płynny, maślany napęd i chce, abyś zainwestował w ten napęd. Nie ma czasu na odmowę; rzuć (tak) z tym i zobacz, co się stanie. Spin dash doskonale wpisuje się w ten etos. Gdyby to była pierwsza gra Super Monkey Ball , prawdopodobnie chciałbym, żeby pojawiła się także we wszystkich przyszłych.
I to nie jest tak, że Banana Rumble nie spełnia obietnicy, jaką daje Spin Dash. Wiele poziomów jest wyraźnie zaprojektowanych wokół niego, a wiele innych jest subtelnie zaprojektowanych wokół niego. Kiedy zacząłem bardziej swobodnie używać doskoku, strzelając małpami w powietrzu, żeby zobaczyć, gdzie wylądują, gra ujawniła swoje ręce. W każdym zakamarku Banana Rumble znajdują się skróty , jeśli wiesz, gdzie szukać. Opracowywanie alternatywnych rozwiązań dla torów zawsze było jednym z najbardziej satysfakcjonujących wyzwań w Super Monkey Ball , a tutaj mamy grę stworzoną specjalnie dla tego celu od podstaw. Czasami te skróty mogą wydawać się tanie, ale na każdy poziom trywializowany przez spin dash przypada dziesięć kolejnych, które wymagają rygorystycznych i ryzykownych zastosowań.

Podstawowe tryby Banana Rumble uzupełniają liczne gry wieloosobowe, z których tylko kilka przypomina elementy z poprzednich serii. Zniknęły już takie gry jak Monkey Golf, Monkey Bowling, Monkey Billiards i – westchnienie – Monkey Target. Monkey Race (przemianowany tutaj na „Race”) powraca wraz z kilkoma innymi, z których wszystkie można uznać za próbę zdobycia fanów platformówek Fall Guys w trybie bitewnym. Żaden z nich nie jest szczególnie porywający, choć myślę, że automatycznie deklasuje Fall Guys, ponieważ nie sprawia, że czujesz się, jakbyś pływał okrążeniami w dole ze smołą. Szanuję to, że wszystkie te minigry zachowują podstawowy ruch Banana Rumble i nawiązują do niego (w tym doskok wirowania), zamiast przyjmować zupełnie nowe schematy sterowania (standard w poprzednich Super Monkey Ballach ), ale po drugiej stronie wszystkie wychodzą z uczuciem trochę tak samo. Rasa, najbardziej bez kości, jest również najlepsza, właśnie z tego powodu.
Prawdziwym klejnotem jest tryb przygodowy dla wielu graczy, który triumfalnie powraca (z funkcjonalnością online) po kilkudziesięciu latach nieobecności. Zawsze był to jeden z lepszych przykładów wszechstronności serii: umieść wiele osób na tym samym kursie obok siebie, a ich podejście do niego niemal natychmiast zmieni się na tysiąc drobnych sposobów. Umiejętności robią różnicę, to jasne, ale bardziej osobisty wyraz. Przy wystarczającej liczbie graczy jest to rozmowa.
Ziemniaki
Oryginalna Super Monkey Ball to gra zręcznościowa. Jest to prawdą zarówno dosłownie (gra została wydana po raz pierwszy w formie szafki na kilka miesięcy przed wylądowaniem na GameCube), jak i strukturalnie. Systemy postępów wymagają wiedzy o tym, jak poziomy działają nie tylko indywidualnie, ale razem: unikanie zakończenia gry na wyższych poziomach trudności oznacza opracowanie skrupulatnych strategii, które maksymalizują zarówno wydajność, jak i akumulację bananów (100 bananów zapewnia dodatkowe życie, a gra, moim zdaniem, ma pieniądze, jeden z najlepszych efektów dźwiękowych 1-up w tym medium). Na przykład niektóre poziomy można pominąć przy celach warp, ale może to spowodować deficyt licznika bananów — coś, czego będziesz żałować, balansując nad przepaścią cienkiej jak drut ścieżki z dziesięcioma sekundami na zegarze i zero życia do stracenia. Te konkurencyjne napięcia kultywują całościowe zrozumienie gry. Zwyciężyć to znaczy pokonać wszystko.
Banana Rumble z 2024 r. nie jest grą zręcznościową, ponieważ gry zręcznościowe tak naprawdę już się nie powstają i jak w przypadku każdej gry Super Monkey Ball , która nie jest grą zręcznościową, pracuje w godzinach nadliczbowych, aby zmienić kształt i uzasadnić swój projekt poza ramami arkadowymi. Gra nie kończy się, bo nie ma życia. Nie ma wysokich ocen, ponieważ sceny gra się w izolacji, a nie w grupie (z wyjątkiem trybu Time Attack, który uwielbiam, ale nie robi to zbyt wiele, aby sceny miały wrażenie, że faktycznie działają w koncercie) ). Ale gra nadal ma swoje zalety i nadal śledzi Twoje najlepsze czasy.

Rozwiązuje to na dwa sposoby, z których pierwszy jest dość przebiegły. Każdy poziom ma teraz trzy podwyzwania (które gra nazywa „misjami”): określony czas, średnia liczba bananów i pojedynczy „złoty banan” umieszczony w szczególnie trudnym miejscu. W zależności od tego, na który z nich się zdecydujesz, Twoje podejście do poziomu ulegnie zasadniczej zmianie w sposób, który niemal przypomina uczucie pokonywania klasycznych trudności Super Monkey Ball . To nieco rozczarowujące, że gra musi narzucić te wyzwania, zamiast pozwolić im wyłonić się organicznie; z drugiej strony oznacza to również, że każdy poziom składa się z trzech mniejszych poziomów, a ja byłem stale zaskoczony i pod wrażeniem tego, jak bardzo wymagali ode mnie zmiany mojego planu gry.
Drugie rozwiązanie jest nieco bardziej nieporęczne. Zamiast tradycyjnego systemu punktacji, Banana Rumble przyznaje punkty na podstawie historii i ukończenia misji. Punkty te służą głównie jako waluta w sklepie z kosmetykami w grze, gdzie możesz bawić się w przebieranie swoimi postaciami, kupować nowe ramki do trybu fotograficznego i po prostu ogólnie robić wszystko. Jest to, mówiąc wprost, bez znaczenia i nie mogę powstrzymać ambiwalentnych uczuć w związku z faktem, że większość postępu w grze kończy się tutaj, w czymś niemal całkowicie oderwanym od umiejętności i wiedzy, którą wymaga zbudowania gdzie indziej. Banana Rumble macha marchewką i odkrywa, że to w rzeczywistości wata cukrowa; ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje ta gra, są puste kalorie.

Ustaliliśmy, czego potrzebuje Super Monkey Ball ; ustaliliśmy, czego chce Super Monkey Ball ; teraz w końcu dochodzimy do pytania o milion dolarów. Czego chcę ? W pewnym sensie wiem, że chcę tylko pierwszą Super Monkey Ball . Chcę eleganckich trybów zręcznościowych i wewnętrznie znaczących systemów punktacji oraz nielakierowanego, elementarnego schematu sterowania. Nie chcę podzielonych etapów, sąsiadujących z grami jako usługą sklepów z kosmetykami ani tuzina różnych postaci z unikalnymi rozkładami statystyk.
Ale to wszystko są drzewa; co z lasem? Co dokładnie w Super Monkey Ball sprawia, że wracam do niego dzień po dniu, rok po roku? Odpowiedź jest żenująco prosta: to zabawna gra wideo. Kiedy gram w Super Monkey Ball, tak naprawdę chcę zagrać w cholernie zabawną grę wideo. A jaki lepszy wybór? Super Monkey Ball to uproszczona esencja zabawnych gier wideo. Pozwala ci robić jedną rzecz, która sprawia ci radość w największym stopniu, w jakim może być jakakolwiek inna rzecz w grze wideo.
Banana Rumble to świetna zabawa. Uwielbiam w to grać. Myślałem, że już prawie skończyłem grać , aż po około 300 słowach tej recenzji wydarzyło się coś nieoczekiwanego: dostałem The Itch. Przeszedłem wszystkie poziomy, ale chciałem pokonać je jeszcze raz. Chciałem spróbować swoich sił w misjach, które przy pierwszym podejściu w dużej mierze odrzuciłem jako niepoważne. Chciałem zdobyć kilka rekordów w ataku czasowym, szczególnie przed premierą, kiedy nieliczna konkurencja prawie gwarantowałaby mi miejsce w pierwszej piątce. (W tej chwili, o 6:03 w dniu 23 czerwca 2024 r., mam Dan Ryckert z Giant Bomb został pokonany o dwie sekundy w rankingach nr 1 na świecie, Dan, jeśli to czytasz: twój ruch.) Gra działa tak, jak tego oczekuję. Może nie w taki sposób, w jaki bym tego chciał, ale co z tego? Banana Rumble nie musi być idealna. Po prostu musi być dobrze. A w przypadku Super Monkey Ball „idealny” i „dobry” to prawie to samo.
Kup Super Monkey Ball: Banana Rumble: Amazon | Najlepszy zakup | Skromny pakiet
.

