Tesla tworzy stronę internetową, aby przekonać akcjonariuszy do wzbogacenia Elona Muska o 55 miliardów dolarów

Elon Musk jest obrzydliwy i śmierdząco bogaty. Pomimo obecnych problemów Tesli,w wyniku których jego majątek spadł o kilka miliardów, nadal jest trzecią najbogatszą osobą na świecie . Najwyraźniej to bogactwo nie wystarczy ani jemu, ani Tesli. Teraz firma stworzyła stronę internetową, aby przekonać akcjonariuszy, że ich dyrektor generalny pracujący w niepełnym wymiarze godzin zasługuje na pakiet wynagrodzeń w wysokości 55 miliardów dolarów.
powiązana zawartość
Wszystko zaczęło się sześć lat temu , kiedy akcjonariusze Tesli zatwierdzili plan rekompensat o wartości 55 miliardów dolarów dla Muska, uzależniony od osiągnięcia przez firmę określonych celów – co rzeczywiście nastąpiło, ponieważ Tesla na kilka lat stała się numerem jeden na świecie sprzedawcą pojazdów elektrycznych. Jednak nie wszyscy akcjonariusze zgodzili się z planem i ostatecznie złożyli oni pozew. Sprawa była skomplikowana, ale zasadniczo zgodni akcjonariusze twierdzili, że Musk wprowadził ich w błąd, ustalając plan wynagrodzeń. Sędzia ze stanu Delaware zgodził się z tym i plan został unieważniony wyrokiem ze stycznia.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Teraz masowa wypłata powraca na plan, gdy akcjonariusze zaczynają głosować za inkorporacją do Teksasu. Jeśli to głosowanie przejdzie, akcjonariusze będą mogli ponownie zagłosować nad pakietem o wartości 55 miliardów dolarów. Wejdź na stronę internetową na samym szczycie kapitalistycznego żalu; WsparcieTeslaValue.com . Jedna z propozycji wykorzystuje sześć punktów, aby uzasadnić, dlaczego Elon powinien otrzymać wypłatę, podobnie jak punkt czwarty, który mówi o tym, że Elon nie otrzymał wynagrodzenia:
W przeciwieństwie do większości dyrektorów generalnych Elon nie był uprawniony do ŻADNEGO wynagrodzenia, ŻADNYCH premii pieniężnych ani kapitału własnego, który nabyłby po prostu z upływem czasu. Zamiast tego poproszono go o zapewnienie wykładniczego tworzenia wartości, które większość uważała za niemożliwe – lub nie uzyskanie niczego.
Jeszcze gorszy jest link prowadzący do listu do akcjonariuszy. List jest równie pełen żalu i brzmi tak, jakby rozwój żadnej z firm nie był możliwy bez Muska. Jedna część próbuje go nawet przedstawić jako nieopłacanego pracownika, jeśli nie otrzyma wygórowanych pieniędzy:
Decyzja Trybunału, jeśli zostanie wdrożona, oznacza, że Elon nie otrzyma żadnego wynagrodzenia za ponad pięć lat pracy dla Tesli, co w praktyce oznacza, że będzie on nieopłacanym pracownikiem, pomimo jego wielu osiągnięć, do których należą: – Doprowadzenie nas do dominacji na rynku pojazdów elektrycznych oraz sprzedawać najlepiej sprzedający się pojazd w dowolnej kategorii, – Doprowadzenie nas do przełomowych innowacji w zakresie sztucznej inteligencji i zrównoważonej energii, oraz – Wzrost wartości dla akcjonariuszy o prawie 1100%.
Ostatecznie to od sądów i akcjonariuszy zależeć będzie, czy Musk otrzyma jakiekolwiek akcje. Argument, że Musk jest winien 55 miliardów dolarów, jest w tej chwili trudny do przedstawienia, biorąc pod uwagę liczne problemy nękające firmę. Tesla zwolniła w tym miesiącu 10 procent siły roboczej , jej pierwszy nowy pojazd od lat – Cybertruck – boryka się z problemami produkcyjnymi, a zapasy spółki obecnie spadają. Wielu akcjonariuszy Tesli jest szczególnie złych, że Musk w ciągu ostatniego roku bardziej skupił się na zakupie Twittera/X niż na samej firmie. Teraz Musk odchodzi od budowania długo obiecywanego, naprawdę niedrogiego pojazdu elektrycznego, zamiast tego wrzuca więcej pieniędzy w osławiony pożar pieniędzy, jakim jest robotaxis.

