Trzej biali mężczyźni, którzy zabili czarnego mężczyznę na Florydzie, uniknęli zarzutów o przestępstwa z nienawiści

Ryan Nichols, 20-letni biały mężczyzna, którego prokuratorzy oskarżyli o śmiertelne postrzelenie czarnoskórego mężczyzny w Jacksonville w pobliżu śmietnika w 2023 r., został w zeszłym tygodniu skazany na 40 lat więzienia. Daniel DeGuardia (19 l.) i Holden Dodson (22 l.) po fakcie zostali oskarżeni o współudział.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Trzej mężczyźni zdołali uniknąć zarzutów o przestępstwo z nienawiści w związku z morderstwem 39-letniego Gary'ego Jacksona. Kiedy mężczyźni zostali aresztowani, biuro szeryfa w Jacksonville stwierdziło, że nie ma dowodów na to, że rasizm odegrał rolę w zabójstwie.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Podczas skazania Nicholsa sędzia Anthony Salem stwierdził, że morderstwo pokazało brak szacunku dla życia ludzkiego. „Moje serce pęka z powodu rodziny pana Jacksona. Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień, w jakiś drobny sposób, zakończy sprawę” – powiedział Salem.
Jednak Dodson powiedział, że Nichols użył rasistowskiego obelgi, aby opisać Jacksona po tym, jak kilka razy postrzelił go za śmietnikiem. „[Nichols] powiedział: «Właśnie strzeliłem w łeb temu słowu na N» – to jedna z wypowiedzi. I „nikt mnie nie okrada”. Prawie się przechwalałem” – wspomina Dodson.
Według detektywów nagrania z monitoringu lokalnych firm pokazują mężczyznę goniącego Jacksona z czymś, co wyglądało na pistolet, a za nimi podążał Jeep Grand Cherokee.
Później widziano jeepa jadącego na południe, ale kiedy zauważono ofiarę biegnącą na północ, Nichols wyskoczył z samochodu i gonił go pieszo – wynika z protokołu aresztowania. Dodson zadzwonił pod numer 911, aby zgłosić kradzież broni, ale nie morderstwo Jacksona, twierdzą prokuratorzy.
Nichols upierał się później, że działał w samoobronie i że Jackson był uzbrojony. Jednak z raportu wynika, że Jackson próbował się ukryć. Nichols przyznał się do morderstwa drugiego stopnia; Zarówno Dodson, jak i Deguardia po fakcie przyznali się do współudziału w swoich czynach.
Wyrok Dodsona i DeGuardii ma zostać ogłoszony 28 czerwca. Grozi im do 15 lat więzienia.

