Właściciele statków robią wszystko, aby uniknąć płacenia za zawalenie się mostu w Baltimore

W zeszłym miesiącu ogromny kontenerowiec uderzył i zniszczył most Francisa Scotta Key w Baltimore, zabijając sześć osób i zamykając przy tym jeden z najbardziej ruchliwych portów Ameryki . Firma obsługująca statek robi teraz wszystko, aby uniknąć płacenia za gigantyczne zadanie polegające na wydobyciu uszkodzonego statku i naprawie zrujnowanego mostu.
powiązana zawartość
Kontenerowiec Dali o długości 335 stóp uderzył w most w Baltimore 26 marca i od tego czasu statek utknął w miejscu. Odkąd statek uderzył w most, toczą się dyskusje na temat tego, kto będzie musiał zapłacić za wyciągnięcie łodzi z wody i naprawę mostu Francis Scott Key Bridge, który jest jedną z najbardziej ruchliwych przepraw przez rzekę w regionie.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Firma będąca właścicielem ogromnego kontenerowca już wcześniej próbowała uchwalić starożytny akt prawa morskiego, aby ograniczyć wysokość odszkodowania, jakie musi zapłacić. Teraz firma zwraca się do właścicieli ładunków o pokrycie części kosztów ratownictwa, podaje CBS News . Według serwisu:
Deklaracja, zwana ogólną deklaracją średnią, ma zastosowanie w przypadku znaczących incydentów morskich, aby pomóc odzyskać wysokie koszty odzyskiwania należności.
Allen Black, prawnik morski w Mills Black LLP, wyjaśnił konsekwencje tej deklaracji.
„Klasycznym, ogólnym średnim wydatkiem jest ratownictwo, co obserwujemy tutaj, w Baltimore. Zanim statek ruszy i ładunek będzie mógł wyruszyć w dalszą drogę, należy zdjąć z niego most, a statek odholować z powrotem do doku” – powiedział Allen.
Aby dowiedzieć się, ile właściciele ładunku muszą zapłacić na rzecz działań naprawczych, należy najpierw wydobyć Dali spod mostu Key Bridge. Po wykonaniu tej czynności statek powróci do portu w Baltimore, gdzie śledczy go rozładują i ocenią wartość wszystkiego, co znajduje się na pokładzie, podaje CBS News.

Niezależni śledczy zbadają 4000 kontenerów na pokładzie , którzy następnie wystawią spółkom towarowym rachunki za wszelkie należności za akcję ratowniczą.
Oczekuje się jednak, że koszty odzyskane od przedsiębiorstw towarowych będą znacznie niższe od kosztów poniesionych w związku z wydobyciem łodzi i niezbędnymi naprawami na moście. Szacuje się, że koszty te będą rosły od 400 milionów dolarów do oszałamiających 2 miliardów dolarów, podaje The Hill .
Jak podaje strona, rząd federalny będzie obciążony większością tych kosztów.

