Wyobraź sobie, że miałbyś kogoś zabić, jaki byłby najłatwiejszy sposób, aby to zrobić i uniknąć kary?
Odpowiedzi
Cóż... morderstwa muszą być bardzo starannie zaplanowane, a morderca zwykle nigdy nie jest w tym tak dobry, jak mu się wydaje. Nie dlatego, że winny jest koniecznie bardziej tępy lub mniej zdolny niż ktokolwiek inny. Raczej dlatego, że - chyba że liczysz na duży aparat medyczno-wojskowy, jak Adolf Hitler, lub duży aparat społeczno-medyczny, jak dzisiejsi najbardziej niewiarygodni miliarderzy - zabicie człowieka jest niezwykle trudne, jeśli nie zostanie się ostatecznie złapanym.
Oczywiście, nie określasz absolutnie, że sam rozważasz, czy (lub jak) kogoś zabić. Na przykład możesz być przypadkowym świadkiem zaniepokojonym działaniami innej osoby. Jeśli interesuje cię tylko to, jak ty lub ktoś inny może fizycznie kogoś zabić, i pieprzyć konsekwencje, cóż, metody są niezliczone i właśnie z tego powodu, między innymi, nie zamierzam ich wymieniać. Thomas Browne powiedział, że jesteśmy zobowiązani każdemu człowiekowi, że nas nie zabija. „Człowiek” w tamtym czasie oznaczał osobę i był on rodzaju nijakiego.
Z tego wynika, że osoba szalona, która chce kogoś zabić, może znaleźć sposób, aby to zrobić, lub przynajmniej spróbować, więc jeśli naprawdę myślisz, że ktoś inny może być tą szaloną osobą, nie stój bezczynnie. Poszukaj odpowiedniej osoby, z którą możesz omówić swoje obawy. Z pewnością będzie lepiej dla obu stron, jeśli to zrobisz. Z drugiej strony, jeśli Twoim zmartwieniem jest uwolnienie się od ciemiężcy, poszukaj odpowiedniego organu, takiego jak prawnik lub rzecznik praw obywatelskich, lub, jeśli to konieczne, policja. Na większości poziomów ucisk można lepiej rozwiązać, podejmując takie kroki.
Nawiasem mówiąc, ujść na sucho z morderstwa jest diabelnie trudno. Aby zrobić to z najmniejszą szansą na choćby chwilowy sukces w tym związku, potrzebujesz niepodważalnego alibi, stawiając się gdzie indziej w czasie morderstwa. Samo nakłonienie ludzi do kłamstwa nigdy nie jest trwałe i również wpakuje ich za kratki jako wspólników. Badanie historii sądowej tych spraw jest niezbędne, zwłaszcza jeśli jesteś młody, ale jeśli robisz to na swoim komputerze, powiąże cię to z przestępstwem. Jako ktoś, kto rozpowszechnia politycznie drażliwe materiały w niebezpiecznym kraju, radziłbym ci korzystać z publicznych komputerów do swoich badań i nigdy nie używać tego samego dwa razy. Właściwie nigdy nie korzystaj dwa razy z tego samego sklepu lub kawiarni internetowej, przynajmniej w tych celach.
Jak powiedziałem, nie zamierzam wyliczać metod mordowania ludzi. Ale historia pokazała, że niezawodnie prowadzą one do umysłu mordercy. Morderstwo wyjdzie na jaw, jak głosi angielskie przysłowie, lub Makbet (i on powinien wiedzieć):
Wiadomo, że kamienie potrafią się poruszać, a drzewa mówić.
Wróżby i zrozumiane relacje mają
Z magot pierogów, kruków i gawronów wyhodowanych
Najskrytszy człowiek krwi.
Każda metoda, która pozwala na fizyczne zamordowanie kogoś innego, jest straconą sprawą, biorąc pod uwagę dzisiejszą technologię. Skąd wszyscy wiedzieliśmy jakiś czas przed włoskim Sądem Najwyższym, że Amanda Knox (i jej chłopak z epoki) nie zamordowali Meredith Kercher? Ponieważ nie można selektywnie oczyścić miejsca zbrodni . DNA Rudy'ego Guede, prawdziwego mordercy, było wszędzie, aż do jego spermy i krwawego odcisku dłoni na ścianie, podczas gdy nie było przekonującej obecności DNA Knoxa ani Sollecito.
Pozbycie się ciała jest niezwykle trudne i, sądząc po wcześniejszych precedensach, jest niemal niemożliwe do osiągnięcia bez bycia zauważonym na gorącym uczynku. Ludzie są tęsknieni, gdy znikają. Liczba razy, gdy ostatnia osoba, która widziała kogoś żywego, okazuje się być, cóż, dosłownie ostatnią osobą, która widziała kogoś żywego, jest dość zdumiewająca. Nie myśl, że możesz wrobić kogoś innego, nawiasem mówiąc. Poza Perugią, to nie wystarczy.
Weź kopertę z przedpłatą i nałóż powoli działającą truciznę na część, którą liżesz. Zaadresuj ją na adres, który wygląda przekonująco, ale tak naprawdę nie istnieje.
Umieść to w innej kopercie wraz z listem.
W zależności od celu list może informować o wygranej lub o konieczności odesłania dokumentów w celu potwierdzenia adresu – w zależności od tego, co najbardziej skłoni Twój cel do faktycznego wykonania tej czynności.
Wyślij paczkę z listem i opłaconą zatrutą kopertą do swojego celu
Po tym, jak wyliżą truciznę, zanim zacznie działać, pozbędą się dowodów własnego morderstwa za ciebie, bez konieczności zbliżania się do nich. Dowody pozostają nietknięte, ponieważ po pierwsze nie ma nic, co łączyłoby je z czymkolwiek, a po drugie nie zostaną otwarte przypadkowo, gdy znajdą się w systemie pocztowym - po prostu leżą w jakimś dziale zagubionych listów, dopóki nie zostaną usunięte. Ofiara nie żyje, a na miejscu zbrodni nie ma ani jednego śladu po tobie - oczywiście będziesz w fantastycznej pozycji, aby uzyskać świetne alibi na rzeczywisty czas odległego morderstwa.
(Hej, ja po prostu mam umysł nastawiony na rozwiązywanie problemów, szczerze mówiąc, nie myślałem o tym) :-)