26 i 27 listopada, sobota i niedziela

26 i 27 listopada 2022 — sobota i niedziela
SŁOŃCE w STRZELECU, KSIĘŻYC w KOZIOROŻECU,
przejście do WODNIKA (27-30 listopada), godz. 23:07,
Czas środkowoeuropejski
Sobota — WENUS w STRZELECU to głupia i odważna kochanka, która łamie wszelkie zasady, by osiągnąć to, czego chce: podróżuje pod wiatr w odległe i atrakcyjne miejsca, pragnąc nowych wrażeń i przygód. Ta WENUS kocha wszystko, co ma inne pochodzenie i podejmuje ryzyko, aby dokonać pozytywnych zmian na świecie.
Zobaczysz, jak wybiega na zewnątrz z rozwiązanymi tenisówkami lub butami, niewinna, swobodna i namiętna, jadąca na miotle i niebezpiecznie oddalająca się od Słońca.
WENUS półkwadratowy PLUTON to aspekt dokładnie 45 stopni, który ma duży wpływ na psychikę — wewnętrzny konflikt między tym, czego chcemy, a tym, czego potrzebujemy. Przyciąganie do pewnych osób lub rzeczy może sprowadzić nas na manowce.
Z pomocą przychodzi trygon WENUS CHIRON Rx, aspekt dokładnie 120 stopni, który mówi, że nadal powinniśmy ufać życiu i cieszyć się nim, bo tylko w ten sposób będziemy wzrastać poprzez wszelkiego rodzaju doświadczenia.
Poważny KSIĘŻYC w Koziorożcu wymaga od nas konsekwencji i wiarygodności, a także odwagi i spontaniczności — zrozumienie tej różnicy będzie wyzwaniem.
Niedziela — Oprócz krótkoterminowych aspektów, które będzie miał KSIĘŻYC w Koziorożcu — trygon URAN Rx, koniunkcja z PLUTONEM i sekstyl NEPTUN Rx i JOWITER, dzisiejszy dzień będzie naznaczony przez Merkury kwinkunks URAN Rx, aspekt 150 stopni, który zachęca do inteligencji i wrażliwości, ale nie umiejętności wyrażania tego talentu. Może to spowodować rozpoczęcie wielu projektów na raz, ale także utratę zainteresowania ich zakończeniem. Słowa mają dziś duże znaczenie: będziesz komunikować swoje oryginalne pomysły, ale uważaj na skłonność do osądzania tych, którzy różnią się od ciebie.
Tranzyt KSIĘŻYCA w WODNIKU to okres intelektualnej analizy emocji, kiedy wolimy rozmawiać o sprawach społecznych i wydarzeniach na świecie. Tak rozpocznie się nowy tydzień pracy.
@Irena Tancheva