Adele była „wzruszona” do łez po obejrzeniu zdjęcia zmarłej żony członka widowni: „Przepraszam za twoją stratę”
Adele przesyła wyrazy miłości widzowi, który przeżył druzgocącą stratę.
Podczas jednego z koncertów " Weekends with Adele " w Caesar's Palace w Las Vegas, brytyjska piosenkarka i autorka tekstów przeszła przez tłum podczas wykonywania "When We Were Young" i zauważyła mężczyznę pokazującego jej zdjęcie na swoim telefonie.
Śpiewając „Someone Like You” na scenie w dalszej części programu, 34-letni zdobywca nagrody Grammy uśmiechnął się i powiedział: „To dla pana, który pokazuje mi zdjęcie swojej żony na swoim telefonie”.
Po utworze Adele poświęciła chwilę na rozmowę z publicznością i wyjaśnienie interakcji. „Kiedy idę przez tłum” – powiedziała, zatrzymując się, by odetchnąć i powstrzymać łzy – „chciałabym, żebyś zobaczył to, co ja.
„Wiem, że co wieczór rozmawiam z kilkoma osobami, ale potem widzę tylko małe historie ludzi” – kontynuował muzyk, wskazując na konkretnego członka tłumu. „Był tam mężczyzna. Po prostu tam jest – czy widzisz, jak trzyma telefon?”
Potem zaczęła łzawić i powiedziała: „Myślę, że to jego żona w jego telefonie i nie sądzę, żeby tu była, i to mnie naprawdę poruszyło”.
„Wygląda na to, że jesteś tu sama i bardzo mi przykro” – kontynuowała Adele. „Tak mi przykro z powodu twojej straty i tak mi przykro, że nie zdawałem sobie sprawy, co mi pokazujesz, dopóki już tam nie byłem. Widzę te małe kieszonki ludzkiego życia, kiedy przechodzę, i to jest takie piękne "
Na kolejnym grudniowym programie rezydencji „Weekends with Adele” piosenkarka „Easy on Me” ujawniła, że ponownie rozpoczęła terapię po kilku latach rezygnacji z niej. Powiedziała publiczności, że decyzję o rozpoczęciu terapii podjęła wcześniej po rozwodzie z Simonem Koneckim w 2019 roku — z którym ma 10-letniego syna Angelo .
„Oczywiście wcześniej, kiedy przechodziłam przez rozwód, miałam prawie pięć sesji terapeutycznych dziennie” – powiedziała Adele ze śmiechem. „Ale przestałem ponosić odpowiedzialność za własne zachowanie i rzeczy, które powiedziałem, a to dlatego, że zawsze polegałem na moim terapeucie”.
„Musiałam po prostu wziąć za to odpowiedzialność” — zauważyła po powrocie do regularnych sesji. „Ale teraz robię to, ponieważ chcę się upewnić, że co tydzień doładowuję się, aby mieć pewność, że mogę dać ci wszystko”.
Adele wyznała, że jej ostatnia sesja terapeutyczna obejmowała dyskusję na temat tego, jak często jest zestresowana, jeśli chodzi o występy na żywo.
„Uwielbiam tworzyć muzykę, ale jest coś w występach na żywo, co mnie przeraża i normalnie napełnia strachem” – powiedziała. „Dlatego nie jestem wielkim artystą koncertowym. Zrobiłem to ostatnim razem, aby udowodnić, że mogę to zrobić. Ale to doświadczenie bycia w pokoju tej wielkości, myślę, że mogę być artystą na żywo przez resztę mojego życia”.