Co powinienem zrobić, jeśli kogoś zabiłem?

Apr 28 2021

Odpowiedzi

NaomiGreen12 Jul 13 2017 at 09:57

Najprawdopodobniej zadzwoniłbym po służby ratunkowe i poczekał na nich. Może się to jednak różnić w zależności od okoliczności zabójstwa.

Jedyne powody, dla których mógłbym zabić kogoś, to:

  • przypadkowy
  • samoobrona lub obrona innej osoby
  • praca wojskowa
  • aby powstrzymać większe zło.

Przypadkowy

Gdybym zabił kogoś przypadkowo, nie próbowałbym tego ukrywać. Zadzwoniłbym na policję i pogotowie (ponieważ nie mam kwalifikacji, by stwierdzić zgon), poddałbym się przesłuchaniu i sądom, jeśli zajdzie taka potrzeba, zrobiłbym, co w mojej mocy, by bronić siebie w ramach obowiązującego systemu prawnego i poddałbym się każdemu wyrokowi, jeśli taki zostanie uznany za stosowny.

Tak jak jest, zgłoszenie incydentu tak szybko, jak to możliwe, postawiłoby mnie w lepszej sytuacji niż próba ukrycia go, ale nie chodzi tylko o moją pozycję prawną, chodzi o moralność. Jestem winien to osobie, którą zabiłem, i ludziom, których zostawiłem, aby powiedzieć prawdę.

Gdybym nie trafił do więzienia, sam zapisałbym się na sesje terapeutyczne.

Obrona własna lub w obronie innej osoby

Zrobiłbym dokładnie to samo, jakby to było przypadkowe zabójstwo.

Praca wojskowa

Ponieważ nie jestem w wojsku, jest to wysoce nieprawdopodobne. Ale powiedzmy, że jutro wybuchnie wojna i zostanę powołany do wojska, co również jest wysoce nieprawdopodobne. Wolałbym unikać zabijania nawet w trakcie wojny, ale gdybym wierzył, że walczę o coś godnego, mogę sobie wyobrazić, że to może się pojawić. W takim przypadku poddałbym się wszelkim systemom wojskowym, które są stosowane w takich przypadkach.

Aby powstrzymać większe zło

Wydaje się to najbardziej nieprawdopodobne ze wszystkich, ponieważ zło musiałoby być naprawdę złe, abym w ogóle rozważał tę opcję, a mało prawdopodobne jest, abym znalazł się w takiej sytuacji, w której miałbym okazję to zrobić, nawet gdybym mógł. Mówię tu o złu na poziomie Hitlera, albo gorszym. Nawet wtedy mogę nie zdecydować się na zrobienie tego. Musiałyby się zbiec bardzo konkretne okoliczności, aby przekonać mnie do zrobienia tego, a nawet wtedy musiałbym być w konkretnym stanie umysłu, stanie umysłu, do którego nie jestem nawet pewien, czy jestem zdolny.

Jednakże jest to potencjalnie jedyna okoliczność, w której mógłbym ukryć swoje działania. Mówię o tym, że każdy jest nazistą, a każda władza, której mógłbym się poddać, prawdopodobnie jest zła.

SrishtiGupta394 Jul 23 2020 at 12:42

Na początku myślałem, żeby odpowiedzieć na to pytanie anonimowo, ale nie mogę już dłużej ukrywać tej prawdy. Nie mogę nosić tego poczucia winy przez całe życie, więc postanowiłem podzielić się tym, co i jak zrobiłem. Proszę, przeczytaj całą odpowiedź, zanim mnie osądzisz.

Dwa lata temu Moja mama i ciotki (maasi) postanowiły spędzić wakacje letnie u jednej z moich ciotek. Byliśmy 6 kuzynami, a ja jestem najstarszy z nich. Pewnego dnia moja mama i ciotki poszły na zakupy i powiedziały mi, żebym zajął się moimi kuzynami. Na początku odmówiłem, ale nie miałem wyjścia, więc postanowiłem zająć się nimi przez cały dzień. Jak tylko poszli na zakupy, wszyscy moi kuzyni zaczęli krzyczeć i skakać po materacu. Naprawdę nienawidzę bałaganu w domu, więc kazałem im wszystkim usiąść przed telewizorem. Do wieczora wszystko szło dobrze. Ale nie wiedziałem, że zrobię coś, co wpędzi mnie w tak duże poczucie winy. Wieczorem przygotowywałem przekąski, gdy nagle mój kuzyn przyszedł do mnie do kuchni i zapłakał. Miał wtedy 4 lata, tęsknił za mamą. Więc zadzwoniłem do jej matki prawie 10 razy, ale nie odebrała. Nie mogłem wtedy powstrzymać swojego gniewu, ponieważ cały dzień był bardzo irytujący i denerwujący.

Nagle, nie wiem jak, chwyciłem za wrzącą łyżkę, którą mieszałem jedzenie i zabiłem trzy komary.

Przepraszam was wszystkich, ten lockdown zmusił mnie do napisania tego. Przepraszam, proszę, nie zabijajcie mnie za to.

Spoczywajcie w pokoju

Odpowiedź na to pytanie brzmi: jeśli kogoś zabiłeś, powiadom policję.