Czarny Twitter nie skończył zawstydzać animowanego restartu „Dobrych czasów” Netflixa

Nie brakowało kontrowersji wokół animowanego wznowienia serialu Netflix „Good Times: Black Again” . Zwiastun spotkał się ze zdecydowanie negatywną reakcją Czarnego Twittera. Ludzie nie zgadzali się z obraźliwymi stereotypami przedstawionymi w pierwszym materiale. Gwiazdy oryginalnych seriali, John Amos i BernNadette Stanis, zauważyli, że żaden serial nie byłby w stanie dorównać kulturowemu wpływowi klasycznej komedii.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Ponieważ wszystkie 10 odcinków trafiło do serwisu streamingowego 12 kwietnia, widzowie wreszcie mogli zobaczyć pełną wizję restartu i wydaje się, że wiele opinii się nie zmieniło. Faktycznie, mogą być gorsze.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
- Wyłączony
- język angielski
Dziennikarka Candice Frederick napisała w X , że program „wydaje się być wynikiem wyszukiwania przez sztuczną inteligencję „stereotypowego czarnego gówna”. Udało mi się przetrwać tylko dwa odcinki – czasu, którego nigdy nie odzyskam”.
Widzowie wydają się szczególnie urażeni najmłodszym dzieckiem rodziny Evansów, małym handlarzem narkotyków Dalvinem.
Jeden z użytkowników zauważył, że jego portret jest szczególnie skandaliczny, ponieważ reprezentuje najmłodszego syna Evansa w oryginale, zamieszczając post w serwisie X : „Właśnie zdałem sobie sprawę, że dzieckiem handlującym narkotykami w tym nowym potworze z „Good Times” ma być Michael. Michał ze wszystkich ludzi. Pro-czarny bojownik, mądry, uparty, zginął za swoje przekonania i swoją społeczność Michael Evans?”
Inna osoba skomentowała, że prezentacja Dalvina jest po prostu niewłaściwa, pisząc w X : „Hej, ta kreskówka #GoodTimes jest cholernie okropna. Istnieją sposoby, aby oprzeć się na naszych bardziej nieszkodliwych stereotypach i nadal być zabawnym, ale jeśli, cholera, dziecko zażyje mleko modyfikowane dla niemowląt i zacznie je poprawiać, nie jest jedną z takich rzeczy”.
Ogromnym punktem spornym jest to, że serial używa nazwy „Good Times”, ale nie oddaje ducha oryginalnej serii, ponieważ jedna osoba pisze na X : „Wróciłem, ale oryginalny #GoodTimes opowiadał o biednym czarnym rodzina walcząca ze statystykami. Pomimo środowiska, w którym przebywali, utrzymywali rodzinę i moralność w nienaruszonym stanie. To jest tak dalece sprzeczne z tym, że naprawdę powinni byli nazwać to dosłownie jakkolwiek inaczej.
Jedną z nielicznych dobrych wiadomości, jakie można usłyszeć z tego serialu, jest ulubienica fanów Tisha Campbell w roli Delphine. Jeden z użytkowników wyraził swoje podekscytowanie pojawieniem się legendy, pisząc na X : „Myślałem, że @TishaCampbell grająca w Delphine nie była tym, czego potrzebowałem. Ale ta scena pomiędzy nią i Beverly, grana przez @YNB, wywołała u mnie krzyk.”
Gwiazda serialu Yvette Nicole Brown, która podkłada głos matce Beverly Evans, nieustannie broni serialu od początku ostrej reakcji. Utrzymywała, że gdy widzowie obejrzą wszystkie 10 odcinków, zrozumieją, do czego zmierzał zespół kreatywny przy ponownym uruchomieniu.
„Ludzie korzystają z PEŁNEJ przejażdżki i cieszą się nią. Rzeczywiście #GoodTimes” – napisał Brown w X . „Ci, którzy oglądają wszystkie odcinki TEN, zdają sobie sprawę, że przychodzimy po SYSTEMY, a nie MY. #Im więcej wiesz"
Sprawa jest następująca: mimo że ten serial wygląda okropnie, Netflix dzięki temu dyskursowi dostaje, czego chce. Ludzie mówią o reboocie i część z nich obejrzy go z ciekawości. Jak mówi stare powiedzenie show-biznesu: „Nie ma znaczenia, co mówią, ważne, żeby poprawnie zapisali Twoje imię”.
Jeśli należysz do osób ciekawskich, które chcą obejrzeć animowany restart, „Good Times” jest już dostępny w serwisie Netflix.

