Czwarty odcinek Akolity to przyziemny błąd
Po ustanowieniu wysokiej poprzeczki we wcześniejszych odcinkach, czwarta część The Acolyte ma trudności z utrzymaniem tempa, borykając się z połączeniem standardowego scenariusza, pracy kamery i występów. Niestety, wykazuje także szereg tropów, które powodują problemy w całym hollywoodzkim przemyśle maszynowym.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Odcinek 4 koncentruje się wokół dwóch przeciwstawnych sobie stron ścigających się, aby jako pierwszy odnaleźć Mistrza Jedi Kelnaccę (Joonas Suotamo). Akolici chcą go odnaleźć w celu zabicia i wykonania misji od tajemniczego pana, a Jedi chcą do niego dotrzeć, zanim będzie za późno. Siostry bliźniaczki Osha i Mae (obie grane przez Amandla Sternberg) stoją po przeciwnych stronach, walcząc o swoje wzajemne relacje – Osha jest pewna, że nie może skrzywdzić własnej siostry, a Mae zastanawia się, komu naprawdę jest lojalna. Nie psując ci przyjemności, pod koniec odcinka widzimy tajemniczego mistrza Akolitów, który wygląda całkiem fajnie i drażni się z bitwą z Jedi. Jest to nagły cliffhanger w odcinku, w którym tempo akcji jest przeważnie statyczne.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Co sprawia, że ten odcinek wydaje się statyczny? Czasami, oglądając program, lubię zamknąć oczy i po prostu słuchać. Słuchaj rytmu dialogu, tego, co i jak się mówi. Słuchaj, kiedy muzyka wchodzi i wychodzi. Jeśli brzmi to jak kolejny film lub program, moim zdaniem jest to na drodze do braku mocy. Może to przełożyć się na to, że film lub program będzie sprawiał wrażenie starego, powolnego lub nieoryginalnego. To był pierwszy odcinek The Acolyte , który wywarł na mnie takie wrażenie: jako odcinek wypełniony typowym tempem scen i rytmem dialogów.
Rzucam ci wyzwanie, abyś znalazł dla siebie te przetworzone wzorce scen w tym odcinku Akolity . Oto kilka na dobry początek:
- Standardowe ujęcia i tempo dialogu pomiędzy Mistrzami Jedi Solem (Lee Jung-jae) i Vernestrą (Rebecca Henderson)
- Urządzenie dźwiękowe Rycerza Jedi Yorda (Charlie Barnett) odchrząkuje, aby przerwać szepty Oshy do Jedi Padawana („ucznia”) Jeckiego Lona (Dafne María Keen Fernández) na temat uroczej nowej postaci tropiciela, Bazila
- Rytm występu Oshy proszącej Yorda, aby powstrzymał Mae, gdyby nie dołączyła do strony Jedi
Wszyscy widzieliśmy już tego typu struktury scen w innych filmach i programach. Zamknij oczy i poczuj przyziemną Moc.
Należy zauważyć, że ziarno tego braku wyjątkowości zostało zasiane we wcześniejszych odcinkach i filmach. Możemy to przynajmniej prześledzić wstecz do Finna, który w „ Ostatnim Jedi ” nazwał personel imperialny „gliniarzami” , gdy próbował ich uniknąć podczas infiltracji ich statku. W The Acolyte Jedi pełnią funkcję organów ścigania, a ich użycie języka nawiązuje do współczesnej policji telewizyjnej, gdzie Yord każe Mae wyjść z domu Kelnacca z rękami w miejscu, gdzie mogą je zobaczyć. Nie oglądam Gwiezdnych Wojen , żeby przypomnieć sobie nasz obecny sposób życia w prawdziwym świecie, oglądam, żeby zainspirować się do innego myślenia. Chciałbym, żeby podejście do tych postaci i systemów zaspokoiło mój głód.
Jednak ten odcinek nie jest pozbawiony perełek. Najbardziej wpływowym momentem jest sekwencja, w której Osha nieświadomie dotyka gigantycznego robaka („umbramoth”), który ją atakuje. Mistrz Jedi Sol zabija umbramoth, aby ją uratować, co jest interesującym wyborem, biorąc pod uwagę, że zakładam, że Jedi może uspokoić stworzenie bez użycia przemocy. Skruszony Osha rozmawia następnie z Padawanem Jedi Jeckim Lonem, który wygłasza jedno z najpotężniejszych zdań w dotychczasowej serii: „To zawsze zaszczyt być świadkiem, jak cokolwiek lub ktokolwiek przekształca się w Moc”. Dzielenie się takimi pomysłami zasługuje na kontemplację ze strony publiczności.
Ogólnie rzecz biorąc, w tym odcinku jest dużo pozbawionych inspiracji rozmów, podstawowe relacje z dialogów w formie strzałów/kontrastów i wolne tempo. Byłem podekscytowany, biorąc udział w tej akcji ze względu na Mistrza Kelnaccę, Wookiee, którego naprawdę nie mogłem się doczekać, aby poznać, biorąc pod uwagę, że w filmach Gwiezdne Wojny niedoceniano postać Chewbacca do punktu rasizmu niemal we wszechświecie. (Tak, nadal jestem zdenerwowany, że Wookiee nie dostał medalu na końcu Nowej nadziei. ) Pod koniec odcinka przypominam sobie, że kadrowanie Wookieech w Gwiezdnych Wojnach jest częścią systemu tropów co sprawiło, że ten odcinek nie dorównał reszcie. Miejmy nadzieję, że wszystko to się zmieni w odcinku 5.
„Akolita” jest już dostępny do transmisji strumieniowej na Disney+.
.