Czy to prawda, że ​​pracodawcy muszą zapewnić swoim pracownikom wodę, aby się nawodnić? Do jakich innych rzeczy pracownicy mają prawo od swoich pracodawców?

Sep 04 2021

Odpowiedzi

SychelleBrito Dec 06 2019 at 07:50

Dziękujemy za pytanie „Czy to prawda, że ​​pracodawcy muszą zapewnić swoim pracownikom wodę, aby mogli się nawadniać? Do jakich innych rzeczy pracownicy mają prawo od swoich pracodawców?” Zamiast odpowiadać na to pytanie, chciałbym porozmawiać z tobą przez telefon. dziać się.

ChristopherSudlik Feb 22 2018 at 02:53

Cóż, to skomplikowane pytanie. Jest wiele osób, które twierdzą, że pracodawcy otrzymują sprawiedliwy udział w pracy w zamian za ryzyko, które podejmują, i jest to uzasadnione. Wielu innych twierdzi, że pracodawcy dostają nadwyżkę, a to sprawia, że ​​pracownicy są biedni.

Na początek zdefiniujmy eksploatację. Oto pierwsza definicja Google:

„Działanie lub fakt niesprawiedliwego traktowania kogoś w celu czerpania korzyści z jego pracy”.

Jak możemy stwierdzić, czy leczenie jest niesprawiedliwe? Cóż, jeśli możemy uzgodnić czas i miejsce, w którym było to sprawiedliwe, możemy użyć innych czasów jako odniesienia, aby zademonstrować, kiedy coś jest mniej sprawiedliwe. Biorąc pod uwagę zyski, wzrost i sukcesy przedsiębiorstw w okresie od lat 40. do 60., trudno byłoby twierdzić, że były one wykorzystywane do początku poniższego wykresu włącznie.

Dlaczego nie przyjrzymy się danym? Weźmy za przykład Stany Zjednoczone:

Jest to uproszczony wykres z perspektywy pracownika (oczywiście znaczna część pomarańczy trafia między firmami a właścicielami). Zasadniczo patrzymy na całość 100% produkcji na godzinę pracownika w 40-godzinnym tygodniu. W 1975 roku pracodawcy osiągali zyski, rynki rosły, pracodawcy z pewnością otrzymywali sprawiedliwy udział, podobnie jak właściciele, którzy radzili sobie dobrze.

Pracownicy zauważyli, że część ich dochodów, które zabierają do domu, spadła z jednej trzeciej ich produkcji do jednej szóstej, co stanowi połowę ich części tortu. Toczy się debata na temat tego, czy i w jakim stopniu pracownicy byli wyzyskiwani w latach siedemdziesiątych, ale nie sądzę, biorąc pod uwagę te dane, że możemy wysuwać jakiekolwiek twierdzenie inne niż to, że pracownicy są obecnie wyzyskiwani w amerykańskim kapitalizmie.

Jeśli nie ufasz danym z tej perspektywy, pobierzmy niektóre dane z innych źródeł.

Ten wykres potwierdza powyższy trend i sugeruje zestaw danych sprzed 1975 r., które mogą być bardziej płaską, spójną wartością, która sięga od jakiegoś czasu.

Ten pokazuje nam, że podczas gdy zarobki większości społeczeństwa gwałtownie wzrosły w porównaniu z zarobkami bogatych w latach 70., to pokazuje nam, że po latach 70. wszystkie zyski przypadły najbogatszym jednostkom.

Ten ostatni wykres pokazuje nam dochody w kategoriach mediany czynszów, dając nam przybliżone oszacowanie dochodu rozporządzalnego w czasie klasy robotniczej, wraz ze wszystkimi innymi danymi, które wydają się potwierdzać, że poziom wyzysku rośnie.

Powinienem zauważyć, na pierwszym wykresie, chociaż właściciele wyglądają jak mały udział, pamiętaj, że ci wychodzą z pensji *po* wypłacie ci przez firmę, więc praktycznie wzrosły z 10% do około jednej trzeciej pensji , znaczny wzrost w czasie.

Co to wszystko znaczy?

Cóż, oznacza to, że poziomy wyzysku mogą się drastycznie zmieniać w czasie, a nawet dramatyczne trendy mogą być trudne do zaobserwowania tylko z jednego punktu w społeczeństwie, dlatego ważne jest, aby wziąć pod uwagę perspektywy innych i szersze dane, a nie tylko nasze własne ograniczone doświadczenia.

To, co wiemy o większej strukturze rynków, to to, że przeszły one od bardzo zdekonsolidowanych do niewiarygodnie skonsolidowanych w ciągu ostatnich 40 lat, zmniejszając popyt na siłę roboczą oraz konsolidując władzę gospodarczą i polityczną w rękach nielicznych. W tym samym czasie załamały się również porozumienia walutowe z Bretton Woods, a inne kraje zaczęły gromadzić USD oraz tworzyć i utrzymywać duże deficyty handlowe z USA, często wykazując wyraźny zamiar załamania się określonych branż poprzez dumping dużych ilości produktów na rynek amerykański , takich jak 6 miliardów zapasów aluminium, które próbowali przemieścić przez Meksyk i zrzucić na nasz rynek jednocześnie. Ostatnio zrobili to samo z pralkami i panelami słonecznymi. Zmniejsza to również popyt na siłę roboczą w USA.

W miarę umacniania się władzy i bogactwa ludzie stawali się coraz bardziej wyzyskiwani, a dane wyraźnie to pokazują. Jeśli zdołamy utrzymać konkurencyjność rynków i zapobiec nadmiernej konsolidacji bogactwa, możemy zachować zdrowe rynki i zapobiegać wyzyskowi, czerpiąc korzyści z wyższego wzrostu po drodze.

Jeśli chodzi o sugestie dotyczące zasad, proponuję:
Czytanie o MetaModernism (http://Metamoderna.orgoraz The Listening Society (Hanzi Freinacht)
Czytając o podatku od wartości gruntów, nowoczesnej teorii monetarnej, ekonomii złożoności. Stolica Piketty'ego w superhubach
XXI wieku

Edycja: dodano definicję eksploatacji