Gwiazda Anatomy Of A Fall Messi pokaże nam świat swoimi oczami w nowym programie

Hollywood zrobi wszystko, żeby nie płacić prawdziwemu człowiekowi, aktorowi, co? Żartuję! Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu sukcesu psa Messiego , który był przełomową gwiazdą nagrodzonego Oscarem francuskiego filmu Anatomia upadku . Według IndieWire psi aktor wykorzystuje swój sukces nowym serialem zatytułowanym Messi: Festiwal Filmowy w Cannes z perspektywy psa .
powiązana zawartość
Messi, znany również jako „psi George Clooney”, jak go nazywa producent D18 Paris, poprowadzi serię ośmiu odcinków, każdy trwający minutę. Według oświadczenia D18 (za pośrednictwem IndieWire ): „Będzie to okazja dla Messiego, aby z psią niewinnością zadać swojemu gościowi wszelkie pytania. Kiedy jesteś obecną międzynarodową gwiazdą, możesz zrobić wszystko… a Messi odważy się zrobić wszystko!”
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Z pewnością ekipa Messiego nie chciała parafrazować Donalda Trumpa z niesławnych taśm Access Hollywood ? W jakie nikczemne gówno wpakuje się Messi w Cannes? Wywołał już wystarczające zamieszanie, rzekomo niesprawiedliwie wpływając na głosy Anatomy , będąc „Bardzo dobrym chłopcem” na lunchu dla nominowanych do Oscarów, przez co omal nie został wyrzucony z ceremonii rozdania Oscarów. Nie musi dostarczać systemowi studyjnemu więcej amunicji, aby go anulować i wyrzucić na pastwisko. Lepiej trzymaj go z daleka od kotów, na wszelki wypadek.
Pomijając wszelkie żarty, program Messiego to francuski program nadawany we francuskich kanałach (France 2, France 3, Culturebox i TV5 Monde) od 13 maja do końca festiwalu, 25 marca. Jest jednak sponsorowany przez TikTok, więc możesz' pewnie zobaczę to gdzieś w internecie. (Aplikacja ma jeszcze kilka miesięcy do wejścia w życie zakazu .) Tim Newman, który wymyślił serial, będzie producentem dla D18, a Raphaël Mezrahi, który „wcielił się” w serial, napisze scenariusz i zapewni głos Messiemu. Reżyserią zajmie się Loïc Pourageaux, a także Laura Martin, lojalna trenerka Messiego.

