Jak Magic Johnson przez dziesięciolecia zachowywał zdrowie dzięki zdiagnozowanemu wirusowi HIV

Kiedy Magic Johnson wycofał się z zawodowej koszykówki w 1991 roku i ogłosił światu, że jest nosicielem wirusa HIV, wówczas uznawano to za wyrok śmierci. Tak, istniało lekarstwo, które mogło przedłużyć jego życie i zapewnić mu większy komfort niż w przypadku osób pozbawionych majątku, ale w końcu choroba wzięła górę.
powiązana zawartość
Jednak 33 lata później interesy Magica prosperują, jest on właścicielem kilku profesjonalnych franczyz sportowych i jest jednym z najbogatszych Czarnych w Ameryce.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Ale jak on to zrobił? Jak przedłużył swoje życie?
Przypisuje swojej żonie Cookie Johnson, lekarzom oraz postępowi w medycynie i leczeniu pomoc w pokonaniu przeciwności losu.
„Za każdym razem, gdy idę do lekarza, a liczba moich limfocytów T spada poniżej normy, wtedy wiem, że wszystko jest w porządku” – powiedziała PEOPLE legenda Los Angeles Lakers .
Choć Johnson zakończył karierę zawodową w 1992 r., nadal ma nastawienie elitarnego sportowca, który utrzymuje najlepszą kondycję fizyczną, jaką może osiągnąć 64-letnia była gwiazda koszykówki, ćwicząc więcej niż większość osób o połowę młodszych.
„Rozciągam się, a potem ćwiczę przez dwie godziny. Potem cały dzień spędzam w biurze, więc dopóki mogę kontynuować pracę w takim tempie, jest to błogosławieństwo” – powiedział. „Więc wykonałem swoją część, lek wykonał swoją część, a potem moja żona czuwa przy mnie, aby upewnić się, że robię, co do mnie należy”.
Odpowiedzi Johnsona prawdopodobnie nie są tak ekscytujące, jak chcieliby teoretycy spisku, ale tak naprawdę sprowadzają się do dbania o siebie i wiary we współczesną medycynę. Wbrew temu, co myślą niektóre zakątki Internetu, wygląda na to, że Magic nie ma tajnego leku na HIV — po prostu słucha swoich lekarzy.
Czy uważam, że niesamowite bogactwo Galerii Sław NBA zapewnia mu przywilej opieki zdrowotnej, którego my, zwykli ludzie, nie możemy sobie wyobrazić? Tak. Jeśli chodzi o opiekę zdrowotną, więcej pieniędzy oznacza mniej problemów. Niestety, niezależnie od tego, ile razy Johnson będzie powtarzał światu, że po prostu wykonuje zalecenia lekarzy, zawsze znajdą się ludzie, którzy uwierzą w szalone teorie spiskowe mówiące, że miliarder ma dostęp do tajnego lekarstwa lub szalonego eksperymentalnego leku.
Czy nie możemy po prostu zostawić spisków za sobą i cieszyć się, że ten człowiek nie tylko przeżył, ale także pomógł w rozwoju badań i leczenia, dzięki czemu inni również mogą żyć długo i zdrowo?

