Jak profesor mszy przeżył „4-godzinną sesję tortur” koleżanki i przekonał ją, by zadzwoniła pod numer 911

W nocy 23 grudnia 2019 roku Lauret Savoy, profesor prestiżowego Mount Holyoke College w South Hadley w stanie Massachusetts, powitała w swoim domu koszmar.
Według raportu policyjnego otrzymanego przez Daily Hampshire Gazette , koleżanka Savoya, Rie Hachiyanagi, pojawiła się w domu Savoya, mówiąc, że chce „porozmawiać o swoich uczuciach”.
Gdy tylko weszła do środka, 50-letni Hachiyanagi zaczął uderzać Savoy kamieniem, pogrzebaczem i nożycami ogrodowymi przez cztery męczące godziny.
Przeżywając przerażający atak, Savoy wymyśliła strategię ratowania własnego życia. Według raportu policyjnego, powiedziała Hachiyanagiemu, że żywi do niej takie same uczucia. Potem udało jej się przekonać napastnika, by zadzwonił pod numer 911 po pomoc medyczną.
Cztery godziny po rozpoczęciu ataku Hachiyanagi wezwała pomoc, mówiąc, że znalazła Savoya „w kałuży krwi”, „ledwo oddychającego” i „półprzytomnego z urazem głowy”, zgodnie z raportem.
Powiedziała dyspozytorowi, że widziała ślady walki, ale policja nie znalazła śladów intruza. Hachiyanagi powiedziała policji , że była cała we krwi, ponieważ trzymała swoją przyjaciółkę, donosi lokalna stacja WWLP.
Według raportu Savoy została przewieziona do lokalnego szpitala ze złamanymi kośćmi nosa i okolic oczu oraz licznymi ranami szarpanymi i kłutymi na głowie i twarzy.
Policja aresztowała Hachiyanagi pod wieloma zarzutami. Chociaż początkowo twierdziła, że jest niewinna, w zeszłym tygodniu przyznała się do dziewięciu zarzutów związanych z atakiem. Zarzuty obejmowały trzy napady z bronią w ręku z zamiarem zamordowania osoby powyżej 60 roku życia, chaos i liczne napaści.
POWIĄZANE: Profesor mszy próbował pobić kolegę na śmierć, ponieważ „miłość” była nieodwzajemniona

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi informacjami o przestępstwach? Zapisz się do bezpłatnego biuletynu PEOPLE True Crime, aby otrzymywać najświeższe informacje o przestępstwach, relacje z trwających procesów i szczegóły intrygujących nierozwiązanych spraw.
W środę w sądzie Savoy omówiła, w jaki sposób przeżyła atak.
„Przez cztery godziny doświadczałam dosłownych tortur na ciele i umyśle, nie wiedząc, czy przeżyję następną minutę – ale musiałam znaleźć jakiś sposób na uratowanie życia” – powiedziała przed sądem. „Emocjonalny, fizyczny, finansowy i zawodowy wpływ tego przestępstwa był ogromny i nadal trwa”.
Nazywając atak jednym z „najbardziej przerażających faktów, jakie słyszałem”, sędzia Francis Flannery powiedział, zgodnie z komunikatem z biura prokuratora okręgowego Northwestern, „Profesor Savoy jest z pewnością ofiarą przerażającej zbrodni, ale nie o to chodzi. będę pamiętać”.
„Zapamiętam, że miała przytomność umysłu i odwagę, by przekonać napastnika, by jej nie zabijał” – powiedział. „Ponieważ jej ciało ją zawodziło, użyła umysłu, by się uratować. To niezwykłe”.
Adwokat Hachiyanagi odrzucił prośbę PEOPLE o komentarz w sprawie środowego wyroku.