Jak radzisz sobie z brakiem szacunku wynajmującym?

Sep 11 2021

Odpowiedzi

LindaHlynka1 Oct 22 2020 at 23:33

Nie jestem pewien, co rozumiesz przez brak szacunku. Powiem Ci, że chociaż bycie właścicielem może być łatwym występem, to może być też piekłem. To zależy od lokatorów, z którymi masz do czynienia, a niektórzy wydają się podszywać się pod ludzi. Jest całkiem możliwe, że właściciel mieszkania właśnie wrócił z piekła rodem i nie miał czasu, aby przywrócić mu wewnętrzną równowagę przed interakcją z tobą. Właściciele są ludźmi i często się wypalają. Niektórzy z nas trwają dekady, ale inni uciekają w poszukiwaniu bezpieczeństwa po sześciu miesiącach do roku...

JayJacobus Oct 23 2020 at 04:12

Możesz spróbować wysłać wynajmującemu następujący list:

„Żyj i pozwól żyć innym, proszę.

Kiedy relacje układają się dobrze, po co je schrzanić?

Zamierzam zastosować się do ostatniej podpisanej umowy najmu.

Mam nadzieję, że ty też.

W międzyczasie proszę nie krzywdź mnie, nie krzywdź mojej reputacji ani nie zakłócaj spokoju ducha.”

To może nie zadziałać, dopóki nie dotrzesz do sądu, ale powinno powstrzymać zastraszanie właściciela.