Jakie najbardziej szokujące wyznanie ktoś wyjawił na łożu śmierci?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

UweZimmer Feb 12 2019 at 07:23

„Widziałem palącego się martwego Hitlera!”

Kilka lat temu pracowałem jako psycholog w szpitalu. Pewnego dnia powiedziano mi, że nowy pacjent chce się ze mną spotkać. Powiedzieli, że umiera, może ma tydzień lub dwa…

Kiedy wszedłem do jego pokoju, leżał w łóżku, ale nalegał, żeby usiąść w fotelu. Był podłączony do maszyn. Zajęło to trochę czasu. Cichym, szepczącym głosem opowiedział mi kilka anegdot ze swojego życia. Można było usłyszeć, jak tlen bucha mu w nosie, kiedy robił pauzę. Opowiedział mi, że mieszkał w wielu krajach. Wiódł życie pełne przygód i nazywał siebie „Weltenbummler” („globetrotter”). OK, był inny. Postanowiłem zmienić temat na gorący: „Co robiłeś podczas II wojny światowej?”. Spodziewałem się jakiejś ciekawej historii, ale nigdy się tego nie spodziewałem.

Sprawdził mnie, a potem powiedział: „Byłem w SS!”

„OK”, powiedziałem. „No dalej!”

Opowiedział mi o Rosji, Francji. Zwykłe rzeczy. Po chwili przerwy i wielu buchnięciach powiedział:

„Byłem strażnikiem w bunkrze Fuhrera”.

Zapaliłam się. „Co ty byłeś? W 1945?”

Hitler w 1945 r. w zniszczonej Reichskanzlei (Google)

„Tak”, powiedział. „Byłem z Fuhrerem w jego ostatnich dniach”. Następnie opowiedział kilka anegdot. Kiedy Hitler nie żył, rozkazano mu sprawdzić rozbite pojazdy pod kątem paliwa i je przynieść. Następnie wysoko postawieni oficerowie SS wynieśli ciała „Herr und Frau Hitler” do ogrodu i umieścili je w dołach o głębokości 1 stopy. Za pomocą zebranego paliwa podpalili je. Kiedy znów rozległ się ostrzał artyleryjski, wszyscy udali się do bunkra, oprócz niego. Więc patrzył, jak Fuehrer płonie. Byłem bez słowa! To był jeden z tych momentów, o których wiesz, że nigdy nie zapomnisz w swoim życiu. Poczułem, jak moje włosy stają dęba. Czy powiedział mi prawdę? Był esesmanem i nie okazywał skruchy, czy nie powinienem raczej pociągnąć go za sznurki? Co było mądrego do powiedzenia?

„Co czułeś? Co myślałeś w tym momencie?”, usłyszałem siebie mówiącego - psycholog pominął działanie!

„Pomyślałem: patrz, taki wspaniały człowiek, a ląduje w bagnie, płonąc od paliwa!”

Zapytałem go wtedy, co myśli o Hitlerze. Po raz pierwszy starzec uniósł brwi: „Był wizjonerem!”, powiedział i dodał zwykłe zdanie: „Mógłby osiągnąć tak wiele, gdyby nie było wojny…” Gdybym dostawał euro za każdym razem, gdy słyszałem to zdanie, byłbym bogatym człowiekiem. Co za bzdura. Każde kolejne pytanie dosłownie odkaszlnął.

Zmarł kilka dni później. Nigdy się nie dowiedziałem, czy powiedział mi prawdę.

YasahmeALSatiif Dec 21 2017 at 06:15

Jedna z moich podopiecznych przyznała się do przejechania samochodem dwójki dzieci. Jedno z nich zginęło. Powiedziała, że ​​te dzieci na rowerach były na ulicy. Zatrąbiła, a one nie chciały ruszyć. Następnie powiedziała, że ​​po prostu je przejechała. Powiedziała, że ​​nigdy jej nie złapano. Na początku jej nie wierzyliśmy, ale za każdym razem powtarzała tę historię słowo w słowo. Uwierzyliśmy jej i zmarła kilka dni później. Była podłą kobietą, gdy była młodsza, a na starość stała się bardzo zrzędliwa. Jednak wszyscy ją bardzo lubiliśmy. Szkoda, że ​​musiała zabrać ten sekret do grobu.