Jakie zabawne zdarzenie przydarzyło Ci się podczas czytania?
Odpowiedzi
Tego typu incydenty zawsze mi się przytrafiają podczas czytania. Kiedy pojawia się coś zabawnego, zawsze przerywam czytanie i głośno się śmieję. Osoba siedząca obok mnie zawsze dziwnie na mnie patrzy, jakby chciała powiedzieć: „Co do cholery mi się stało?”
Kiedy ma się wydarzyć coś interesującego i ktoś mnie w jakiejś sprawie zawołał... Zazwyczaj nie słyszę nikogo, kiedy czytam, ale kiedy pojawia się coś ważnego do zrobienia, to wykonuję tę pracę podczas czytania.
CZY ZOSTAŁEM UDERZONY PIORUNEM???
30 kwietnia 2000 r. Miałem 11 lat i mieszkałem w górach Sikkim z moim tatą w bardzo odległym miejscu. Miejsce to znajdowało się na wysokości 5500 stóp nad poziomem morza. W porze deszczowej padało tam tak dużo deszczu, że trwało to dniami i wszędzie dochodziło do osuwisk, czasami jedyna droga łącząca się z pobliskim miastem była blokowana przez osuwiska lub po prostu sama się zsuwała, utrudniając normalne życie przez miesiące. A pioruny tak bardzo kochały to miejsce, że o każdej porze roku słyszeliśmy od ludzi o odciskach ich pocałunku na ziemi, chociaż do tej pory nie widziałem tego osobiście. Wracając do historii, jest niedziela, mój ojciec poszedł do miasta, aby kupić artykuły spożywcze, a ja jestem sam w domu. Niebo jest ponure i ryczące, ostrzegając przed nadchodzącą ulewą. Nagle gradobicie zaczyna uderzać w blaszany dach naszego domu, nie mogłem być szczęśliwszy, wyjmuję parasol i zaczynam hasać w deszczu gradobicia. Podczas gdy gram, coś się dzieje. Jak przerwa w chwili, ledwie sekunda, jakby wahania napięcia i telewizor wyłącza się i włącza ponownie po sekundzie. Kiedy chwila powraca, znajduję się leżąc na ziemi, czując się bardzo słaby. Próbuję wstać, ale nie mogę, a pada tak mocno. Pełznę do pobliskiego domu, wspierając się poręczami i siadam obok mężczyzny w domu (znaliśmy się) i mówię mu, że upadłem, ponieważ myślę, że tak się stało. Po chwili zaczynam odczuwać pieczenie w klatce piersiowej i wokół brzucha i jest coraz gorzej. Zirytowałem się i kiedy próbowałem spojrzeć, co się stało, byłem przerażony, widząc moją skórę całą czarną. Kiedy pokazałem to staruszkowi siedzącemu obok mnie, krzyknął z przerażeniem „CHŁOPIEC ZOSTAŁ UDERZONY PRZEZ PIORUN” i zebrał wszystkich wokół. Kiedy mój ojciec wrócił, zabrano mnie do szpitala i spędziłem tam następny tydzień. Co było bardziej zdumiewające, oparzenie miało dziwny wzór, na moim lewym udzie była plama wielkości dłoni, a następnie, pomijając funkcje życiowe, powróciło od okolic pępka aż do klatki piersiowej, oszczędzając funkcje życiowe (twarz), a na lewej nodze widziałem czerwoną linię, prawdopodobnie zapalenie nerwu. Po jakiejś godzinie od incydentu usłyszeliśmy, że piorun uderzył w nasz dom w pewnej odległości od miejsca, w którym miała przebiegać nasza rura wodna, a ja prawdopodobnie stałem na rurze, kiedy incydent się wydarzył, to było to, co mogliśmy logicznie wywnioskować.