Kilka lat temu zostałem seksualnie zaatakowany przez mojego kuzyna. Mój brat pozostał z nim bardzo bliskim przyjacielem. Powiedziałem mojemu bratu, żeby opowiedział się po którejś stronie, a moja rodzina mówi, że to źle, że go do tego zmuszam. Czy to źle?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

TheresaSadler1 Jun 11 2020 at 12:50

Twoja rodzina jest w błędzie na wielu poziomach. Wstyd im wszystkim!!

Ja sama jestem w podobnej sytuacji. Zostałam zaatakowana przez wspólnego znajomego. Moja (była) najlepsza przyjaciółka postanowiła zatrzymać go w swoim życiu, ponieważ „on pomaga. Co mam zrobić?”. Poczułam się taka zdradzona. Jak ktoś, kogo kocham, mógłby nie mieć mojego wsparcia?? Potem nastąpiła katastrofa. Postanowiłam nie być już blisko niej. Jestem wściekła. Jestem zraniona. Najbardziej raniący był jej komentarz „co mam zrobić”. Wiedziała dokładnie, jak to stwierdzenie rani jak miecz.

Wybieram, żeby nie rozmawiać z nią ani jej nie zauważać. Wybieram, żeby nie mieć z nią żadnego kontaktu w żaden sposób. Jakkolwiek do bani jest odejść od tego, co było niesamowitą przyjaciółką, pozostając przyjaciółką z każdym, kto wybiera gwałciciela, #METOO przypomniało mi, że w porządku jest nie „uśmiechać się” i nie zgadzać. W porządku jest bronić siebie. Co najważniejsze, to podłe być traktowanym jako problem.

Tylko ty możesz zdecydować, co jest akceptowalne, a co jest absolutne, bez żalu **nie**. Co zrobisz z wyborem, zależy od ciebie.

Posiadanie oczekiwań może prowadzić do rozczarowania. Rozczarowanie jest spowodowane oczekiwaniami.

Oczekuję, że moja przyjaciółka wyrzeknie się mojego gwałciciela i będzie moim największym wsparciem: jestem rozczarowana jej wyborami. Od tego momentu to ja decyduję, jak to na mnie wpłynie. ATM jestem w porządku ze stratą tej „przyjaciółki”.

LeahWeinberger3 Jun 11 2020 at 11:49

Wcale nie. Twoja rodzina powinna być w 100 procentach za TOBĄ. NIKT nie powinien mieć nic wspólnego z twoim napastnikiem i szczerze mówiąc twoja rodzina powinna opieprzyć twojego brata… ale tego nie robi

Zamiast tego to ty. Dlaczego? Dlaczego ty, ofiara, masz dbać o to, żeby wszyscy inni czuli się komfortowo?

Narysowałbym linię ognia na piasku. Jak w „chcesz być przyjacielem mojego napastnika, to NIE, nie możemy być rodziną. Bracia nie są przyjaciółmi ludzi, którzy seksualnie molestują swoje siostry. Wtedy przekazałbym tę samą wiadomość reszcie rodziny.

Serio, wyrzuć toksycznych ludzi ze swojego życia. Będziesz szczęśliwszy I bezpieczniejszy.

Powodzenia.