Kit Harington jest bardzo podekscytowany możliwością zagrania w końcu z prawdziwymi śmieciarzami

Niewielu aktorów, którzy zakończyli zdjęcia do „ Gry o tron”, nie poczynili choćby najmniejszych postępów w wypełnianiu taśm demonstracyjnych „kinowych zbrodni wojennych”, z takimi aktorami jak Charles Dance, Lena Headey i Emilia Clarke wszyscy regularnie angażują się w działania, które nie naruszają Konwencji Genewskich, wyłącznie dlatego, że ten konkretny dokument zdecydowanie nie zawiera pomysłu na wykorzystanie w działaniach wojennych dużych, ziejących ogniem jaszczurek.
powiązana zawartość
Szkoda zatem biednego Kita Haringtona, który pomimo sporadycznych igraszek z hańbą/zamordowaniem swojej dziewczyny, musiał głównie przedstawiać Jona Snowa jako dobrego faceta, którego zadaniem było często marszczyć brwi, podczas gdy wszyscy inni robili jakąś rozkoszną niegodziwość. A Harington najwyraźniej odczuł stratę, zauważając w nowym wywiadzie dla Entertainment Weekly – związanym z jego nowym filmem Blood For Dust , w którym gra prawdziwego śmiecia, z wielkimi wąsami na kierownicy i w ogóle – że „Moje serce kieruję się do ludzi grających bohaterowie. Cholernie trudno się nimi gra i sprawia, że są interesujące. Myślę, że dla aktora bardziej fascynujące jest wczuwanie się w osobę, która ma wiele błędów i jest w błędzie, i próbowanie zrozumienia, dlaczego ta osoba robi takie rzeczy”.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Harington – którego kariera po GoT była wyjątkowo cicha i dość eklektyczna, poza tym okresem, kiedy drastycznie nie wkroczył do MCU rolą w Marvel’s Eternals – twierdzi, że po tym wydarzeniu celowo odciągnięto go od grania w więcej standardowych dobrych chłopaków. tyle lat w kopalniach śniegu. „Jeśli spojrzę na role, które przyjąłem od czasu, gdy zagrałem niezłomnego bohatera w „ Grze o tron ”, zauważył Harington, „muszę przyznać, że granie bohatera wywołało pewien sprzeciw. Nie interesują mnie role bohaterskie, a jeśli tak, to muszą być one dość antybohaterskie… Myślę, że ludzie, którym się to udaje, którzy grają klasycznie bohaterskie role, są bardzo utalentowanymi aktorami. Ale w tej chwili bardziej interesujące wydaje mi się szukanie popierdolonych ludzi.

