Krótki Wiek Robotnika dobiegł końca — pracodawcy znów mają przewagę
Gospodarka zwolniła, koszty wzrosły, a kapitał wysycha. Firmy są obecnie zmuszane do robienia tego, co muszą, aby utrzymać zyski i zadowolić swoich akcjonariuszy. A to coś jest zawsze takie samo: ściąć kilka głów.
(Ta kolumna pierwotnie ukazała się w The Guardian )
Wydaje się, że dopiero wczoraj media wypełniły się opowieściami o robotnikach, którzy dyktują warunki. Byli też osoby pracujące z domu, które nie chciały wracać do biura po tym, jak pandemia już dawno minęła. Byli tacy „cicho rezygnujący”, którzy z dumą — i publicznie — przyznawali, że chociaż pobierali pensję od swojego pracodawcy, w ciągu dnia nie robili nic poza szukaniem innej pracy. A potem jest grupa pracowników, którzy opowiadali się za „minimum poniedziałków”, ponieważ najwyraźniej pięciodniowy tydzień pracy był po prostu nie do zniesienia.
W ciągu ostatnich kilku lat słyszeliśmy, jak pracownicy publicznie domagają się nieograniczonego płatnego urlopu, czterodniowego tygodnia pracy, urlopu zdrowotnego, gigantycznych premii za zmianę pracy, a nawet „urlopu lombardowego” — zwolnienia po adopcji szczeniaka. W obliczu niedoborów siły roboczej, wymagań klientów i problemów z łańcuchem dostaw większość pracodawców uległa. Wiek Robotnika rozkwitł.
Ten wiek jest u schyłku. Gospodarka zwolniła, koszty wzrosły, a kapitał wysycha. Firmy są obecnie zmuszane do robienia tego, co muszą, aby utrzymać zyski i zadowolić swoich akcjonariuszy. A to coś jest zawsze takie samo: ściąć kilka głów.
W ciągu zaledwie kilku ostatnich miesięcy Alphabet, rodzic Google, zwolnił 12 000 miejsc pracy, Salesforce zwolnił 10% swojego globalnego personelu, Amazon wyeliminował 27 000 pracowników, Disney pozbył się 7 000 osób, a Accenture zwolniło 19 000. Firma księgowa E&Y zredukowała liczbę pracowników o 3000, FedEx ogłosił, że 10% globalnej siły roboczej jest wysyłanych, Dow stracił 2000 osób, a 3M zwolniło 8500 pracowników. A to tylko duże firmy robiące wiadomości. Lyft zwolnił 1000 pracowników , a pozostałym nakazał powrót do biura. Istnieje niezliczona ilość innych przykładów firm — zarówno dużych, jak i małych — albo redukujących pracowników, albo zamrażających plany zatrudnienia.
Według Trendów Google liczba wyszukiwań słów kluczowych dla „ cichego rzucania palenia ” i „ minimalnych poniedziałków ” spadła o ponad 90%.
Pracodawcy też tego nie słyszą. Tymczasem, jak już pisałem wcześniej , robotyka, sztuczna inteligencja i inne technologie automatyzacji w dużych i małych firmach na stałe zastępują pracowników w zawrotnym tempie. „Roboty, już obecne w operacjach logistycznych, stopniowo przejmują zadania, które wcześniej wymagały ludzi” — pisze Greg Nichols na platformie technologicznej ZDNet .
Dla tych, którzy zostali, miejsce pracy stało się trochę mniej przyjazne. Zniknęło 1300 „mikro-kuchni” w Google, które „pełne są suszonych wodorostów, suszonego indyka, kombuchy i innych eklektycznych smakołyków”. Oprócz redukcji 10% globalnego personelu, Goldman Sachs ograniczył zwrot kosztów dojazdów i bezpłatnych posiłków. Meta zrezygnowała z bezpłatnych usług pralniczych i transferów. Salesforce zaprzestał korzystania z „specjalnych baristów kawowych” i „zerwał więzi z Trailblazer Ranch, 75-hektarowym ośrodkiem odnowy biologicznej, który łączy trening umiejętności z jogą i wędrówkami”.
Z powrotem są surowsze oceny wydajności w Meta i Salesforce oparte na… cóż… rzeczywistej wydajności. Więcej pracodawców niż kiedykolwiek wdraża teraz oprogramowanie monitorujące, aby faktycznie dokumentować, jak ciężko ich pracownicy pracują z domu, kiedy mówią, że pracują z domu.
Czy coś z tego zaskakuje takiego właściciela firmy jak ja? Nie. Przez całą pandemię obserwowaliśmy, jak pracownicy wściekli się i demonizowali swoich pracodawców. I odnieśli sukces. Pracodawcy przykucnęli i otworzyli portfele, bo jaki inny wybór mieliśmy? Ale jeśli jest jedna rzecz, o której doświadczony właściciel firmy wie, to to, że wszystko ma charakter cykliczny. Pracownicy mieli swój dzień. Teraz wahadło się cofnęło.
Jeśli chodzi o pracowników, wiem, że brzmię ostro. Więc proszę, potraktuj to jako twardą radę miłosną. Gospodarka zwolniła. Straciłeś przewagę. Ale, jak w przypadku każdego zasobu, jeśli zapewniasz swojemu pracodawcy dobry zwrot z inwestycji, nie powinieneś się o nic martwić. Więc ty?
Pierwotnie opublikowane na stronie https://www.theguardian.com 7 maja 2023 r.