Lawina, Pantery i Płomienie zrobione do Świąt

Dec 18 2021
Rozprzestrzenianie się wariantu Omicron grozi wyeliminowaniem NHL. NHL ma wiele składów graczy w protokołach COVID, a liczba ta rośnie z godziny na godzinę.
Rozprzestrzenianie się wariantu Omicron grozi wyeliminowaniem NHL.

NHL ma wiele składów graczy w protokołach COVID, a liczba ta rośnie z godziny na godzinę. Oczywistą rzeczą do zrobienia, rzeczą, której oczekiwalibyśmy w epoce „wielkiej ostrożności” (pamiętacie to?), byłoby zamknięcie ligi na kilka tygodni , odpowiednie dostosowanie harmonogramu i wypróbowanie ponownie, gdy ten wzrost minie.

Podczas gdy liga nie chce tego robić, nie w przypadku już sprzedanych biletów i konieczności zwrotu niektórych biletów (wzdech) w wyniku nakazanej ograniczonej przepustowości w kanadyjskich miastach, COVID-19 i wariant Omicron nadal nie dają ani jednego , samotny kurwa o tym, co ktoś chce zrobić.

Colorado Avalanche i Florida Panthers przełożyły swoje mecze na Boże Narodzenie w piątek, dołączając do Calgary Flames, który ostatnio grał w niedzielę, a także będzie miał przerwę do czasu przerwy świątecznej NHL.

Dla przypomnienia, że ​​nowy koronawirus jest wysoce zaraźliwy, ostatni mecz Flames zakończył się porażką 4: 2 z Boston Bruins, którzy od tego czasu objęli kilku własnych graczy protokołami BHP i musieli grać z Islanders na Czwartkowa noc z zaledwie 11 napastnikami. Sobotni mecz Bruins przeciwko Canadiens również został odwołany i być może dobrą wiadomością jest to, że Islanders nie muszą się martwić o złapanie wirusa od Bruins… ponieważ Nowy Jork ma już problemy z COVID i właśnie wrócił od przekładania meczów.

Każda liga sportowa na świecie musi teraz radzić sobie z COVID w taki czy inny sposób, ale od ponad roku wiemy, że hokej jest szczególnie trudny , ponieważ gra się na tafli lodu, a zimne, wilgotne powietrze jest wyjątkowo przyjazny dla wirusów. Dlatego nawet w dobrych czasach hokej ma coroczne problemy z grypą, a nawet sporadyczne wybuchy świnki .

Trzy drużyny, których harmonogramy zostały wymazane na następny tydzień, rozegrały mecze z Columbus, Bostonem, Chicago, Anaheim, Seattle, Tampa Bay, Nashville, Detroit, Buffalo i Minnesotą. Innymi słowy, ma to wpływ na prawie połowę ligi i nie jest tak, że problemy z COVID ograniczają się tylko do Kolorado, Florydy i Calgary.

NHL ma już dwutygodniową przerwę w swoim harmonogramie zbliżającą się do igrzysk olimpijskich, gdzie udział graczy już jest w powietrzu z powodu niepewności co do protokołów. Byłoby dość łatwo, nie mówiąc już o tym, co należy zrobić, wyciągnąć wtyczkę z Pekinu teraz, wziąć wolne ostatnie dwa tygodnie 2021 roku i wykorzystać ten okres olimpijski na gry makijażowe.

Wirus może po prostu zdecydować, że tak właśnie się dzieje.