Max Verstappen pogodzi weekend Imola w F1 z 24-godzinnym wyścigiem Sim

Max Verstappen, trzykrotny mistrz świata Formuły 1, w najbliższy weekend wystartuje w iRacing Nürburgring 24 ze swoim zespołem Redline, zajmującym się symulacją wyścigów. Jest tylko jeden mały problem: w ten weekend na torze Imola ściga się także F1 . Verstappen zapewnia wszystkich, że nie jest to wielka sprawa, ponieważ przez cały czas symuluje ściganie się podczas weekendów F1.
powiązana zawartość
Walka w 24-godzinnym wyścigu, nawet w symulatorze, nie jest łatwym zadaniem. Bezpośrednim zmartwieniem jest to, czy Verstappen będzie w pełni wypoczęty, kiedy przypina pasy do swojego samochodu F1 na starcie. Według jego standardów kierowca Red Bull Racing przeżywa kryzys. Podczas Grand Prix Miami, poprzedniej rundy F1, zajął drugie miejsce, za Lando Norrisem z McLarena . Po piątkowej sesji treningowej Imoli zabrakło mu także ćwierć sekundy do tempa. Autosport rozmawiał z Verstappenem na temat łączenia iRacing z F1:
„To 24-godzinny wyścig i myślę, że w samochodzie jest nas czterech. Ale oczywiście nie mam dużo czasu w sobotę wieczorem i w niedzielę rano” – wyjaśnił Verstappen. „[Mam] od dwóch do czterech godzin, jeśli mam to zrobić. To trochę zależy, jak to wyjdzie z czasem.
„Oczywiście trzeba kłaść się spać punktualnie i wysypiać się, aby niedzielę dobrze rozpocząć. Nie możesz decydować za wszystkich, co będą robić w sobotni wieczór. Ludzie mogą wyjść na kolację, zrobić szalone rzeczy...
„Robię to w wolnym czasie i myślę, że jestem na tyle profesjonalny, aby sam przekonać się, co jest w porządku, a co nie”.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Verstappen, który zadebiutował w mistrzostwach świata w wieku 17 lat, nie do końca pozbył się wizerunku cudownego dziecka. Dla wielu, choć minęło prawie dziesięć lat, nadal jest dzieckiem . Wyścigi Sim również kojarzą się z grą wideo, mimo że większość zawodowych kierowców używa jej jako narzędzia do nauki nowego toru i utrzymywania swoich umiejętności z dala od toru.
Wirtualna wersja niemieckiego klasyka wyścigów wytrzymałościowych to jedno z największych wydarzeń roku iRacing, a w tym roku będzie jeszcze bardziej wyjątkowe. Będzie to pierwsza edycja z deszczem, ponieważ iRacing wdrożyło w marcu nowy system dynamicznej pogody.

