Miasto Nowy Jork uchwala przełomową ustawę zakazującą nowych połączeń gazowych

Gaz wkrótce odejdzie w przeszłość w Nowym Jorku dzięki ustawie przyjętej w środę przez Radę Miasta. To historyczna ustawa, która kładzie ciężar największego miasta w kraju za rosnącym ruchem na rzecz zakazania gazu i elektryfikacji wszystkiego.
Od 2023 roku nowe budynki w Nowym Jorku nie będą już mogły być podłączane do infrastruktury gazowej. Oznacza to, że systemy ogrzewania, gotowania i ciepłej wody będą całkowicie elektryczne. Harmonogram 2023 dotyczy mniejszych budynków. Konstrukcje powyżej siedmiu pięter będą miały czas do 2027 r., zanim zakaz wejdzie w życie, ustępstwo, które deweloperzy uzyskali podczas negocjacji ustawy. Istnieją również różne wyjątki w ramach rachunku , w tym niedrogie mieszkania, pralnie i kuchnie komercyjne.
Mimo tych opóźnień ustawa będzie miała realny wpływ na emisje. Zakaz gazu ziemnego oznacza, że elektryczne alternatywy, takie jak pompy ciepła , zastąpiłyby kotły gazowe w budynkach miejskich. Deweloperzy mogliby również wykorzystywać paliwa takie jak wodór i biometan do ogrzewania, ale dopiero po pokonaniu kilku przeszkód. Na stole znajdują się również kuchenki indukcyjne i inne kuchenki elektryczne, a także podgrzewacze ciepłej wody z pompą ciepła.
Analiza przeprowadzona przez organizację non-profit Rocky Mountain Institute wykazała, że ustawa może zaoszczędzić 2,1 miliona ton dwutlenku węgla do 2040 r. – co odpowiada mniej więcej usunięciu z dróg 450 000 samochodów – a także zaoszczędzić pieniądze podatników, które w innym przypadku zostałyby wydane na nowe przyłącza gazowe. . Ponad 70% emisji dwutlenku węgla w mieście jest związane z budynkami , co oznacza, że elektryfikacja może przynieść realne korzyści i pomóc miastu osiągnąć cele klimatyczne. Ponadto elektryfikacja pomoże oczyścić jakość powietrza w pomieszczeniach z zanieczyszczających pieców gazowych.
„To historyczny krok naprzód w naszych wysiłkach na rzecz osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r. i zmniejszenia naszej zależności od paliw kopalnych” – powiedział Ben Furnas, dyrektor ds. klimatu i zrównoważonego rozwoju w biurze burmistrza, w rozmowie z New York Times na początku tego tygodnia . „Jeśli możemy to zrobić tutaj, możemy to zrobić wszędzie”.
Nowy Jork, największe miasto w kraju, jest obecnie największym spośród kilkudziesięciu innych miast w całych Stanach Zjednoczonych, które zakazały podłączania gazu ziemnego. W 2019 roku Berkeley w Kalifornii stało się pierwszym miejscem na świecie, które to zrobiło. Ustawodawcy w nowojorskim stanowcu zaproponowali osobną ustawę , która nakazywałaby, aby nowe budynki w całym stanie były wolne od paliw kopalnych do 2024 r., z dodatkowym wymogiem, aby budynki nie mogły już przechodzić ze źródeł elektrycznych na paliwa kopalne. W sierpniu Kalifornia uchwaliła nowe przepisy budowlane, co stanowiło ogromny krok w kierunku elektryfikacji wszystkich budynków .
Nic dziwnego, że lobby użyteczności publicznej i paliw kopalnych – które wpada w panikę , gdy w całym kraju nasilają się wysiłki na rzecz elektryfikacji – rzuciło swój ciężar przeciwko środkowi miejskiemu. Niezadowolony z tego, że lokalne zakłady użyteczności publicznej, takie jak National Grid, wykonały wszystkie ciężkie prace, American Petroleum Institute lobbował przeciwko ustawie . A w październiku Exxon prowadził reklamy na Facebooku skierowane do nowojorczyków , z postami, w których czytamy, że gospodarstwa domowe „zmuszone do przejścia na elektryczność” mogą wydać „ponad 25 600 USD na wymianę głównych urządzeń” – pomimo faktu, że proponowana ustawa dotyczyłaby tylko nowych budynków i zmuszać nikogo z istniejącymi urządzeniami do zmiany. (W interesującej zamianie lojalności ConEd, ogromny dostawca gazu ziemnego w Nowym Jorku, po cichu popiera ustawę.)
Pomimo twierdzeń lobby paliwowego, że zakaz gazu zwiększyłby rachunki za media, miejskie analizy wykazały , że systemy ogrzewania elektrycznego w nowych budynkach byłyby konkurencyjne kosztowo z systemami gazowymi, w dużej mierze dzięki zwiększonej efektywności energetycznej. Kilka dużych projektów mieszkaniowych w mieście jest już budowanych z instalacjami elektrycznymi. Jedna zewnętrzna analiza przeprowadzona przez Urban Green Council, organizację non-profit zajmującą się czystymi budynkami, wykazała, że szczytowe obciążenie elektryczne Nowego Jorku jest znacznie niższe zimą niż latem , co oznacza, że sieć powinna być w stanie obsłużyć elektryzujące ogrzewanie domu.
Chociaż nie odniosły sukcesu w Nowym Jorku, brudne interesy zdołały przedostać się do legislatur stanowych i miejskich w innych częściach kraju, aby upewnić się, że gaz pozostanie królem. Stany, w tym Floryda, Teksas, Luizjana, Tennessee, Arizona i Oklahoma, zakazały nowych przyłączy gazu ziemnego w budynkach , podczas gdy co najmniej osiem innych stanów rozważało podobne rachunki w tym roku. Ale nowojorska ustawa jest bastionem w wyścigu elektryfikacji.
Oczywiście ustawa nadal musi zostać podpisana przez burmistrza Billa de Blasio, aby stała się prawem – ale przedstawiciel jego biura powiedział New York Times, że podpisze ustawę „entuzjastycznie”.

