NFL przyjmuje metodę testowania COVID Donalda Trumpa

Można by pomyśleć, że wyszliśmy poza linię myślenia „ignorancja jest błogością” z COVID teraz, gdy mamy ponad półtora roku, prawda? Po prostu nie poddanie się testowi jest łatwym wyjściem, jasne. Czy jest to bezpieczne, inteligentne lub logiczne wyjście? Nie, żadne z powyższych. Ale najwyraźniej NFL i NFLPA tak naprawdę nie są tym zainteresowane. Chcą po prostu grać. NFL rezygnuje ze względów zdrowotnych i bezpieczeństwa, aby posuwać się naprzód z grą, jest w tym momencie aż nazbyt dobrze znaną melodią, a ten nowy rozwój nie jest inny.
W środku ogromnej ogólnokrajowej epidemii, która nie pozostawiła żadnej ważnej ligi sportowej nietkniętej, NFL zdecydowało, że zamiast naciskać kilkutygodniową pauzę, aby umożliwić mocno dotkniętym drużynom reset i rezygnację z gry z członkami drużyny treningowej, Zdecydowaliśmy się na wypróbowaną i prawdziwą metodę Donalda Trumpa, polegającą na mniejszym testowaniu , aby było mniej pozytywnych przypadków.
Mniej znane publicznie pozytywne przypadki. Nie mniej rzeczywistych przypadków. Ale relacje w wiadomościach były złe dla biznesu i nie daj Boże, aby NFL poniosła straty finansowe z powodu anulowania lub przełożenia kilku meczów. Jestem pewien, że nigdy nie wyzdrowieją. Zamiast testować wszystkich zaszczepionych graczy NFL raz w tygodniu, liga wybierze teraz garstkę spośród 96 procent zaszczepionych graczy, którzy zostaną poddani testom co tydzień. Protokoły testowania nieszczepionych graczy pozostaną takie same, a zaszczepieni gracze, u których wystąpią objawy COVID, zostaną przebadani, jeśli wykażą te objawy.
Wydaje się, że to raczej ucieczka od problemu niż faktyczne zmierzenie się z nim za pomocą dostępnych nam zasobów i badań, ale kontrargumentem sfrustrowanych graczy wydaje się być to, że większość przypadków w NFL przebiega bezobjawowo. Jednak ten argument naprawdę działa tylko wtedy, gdy NFL jest w bańce. Ponieważ obecnie nie znajdują się w żadnej formie, to nie tylko sami gracze są narażeni na potencjalną infekcję, bezobjawową lub inną, ale każdy w ich kręgu rodziny, przyjaciół i fanów, z którymi mają kontakt, z których wielu może nie być tak zdrowym fizycznie lub młodym, jak gracze, o których mowa. Dotyczy to również setek pracowników NFL, którzy nie są członkami zespołu, ale codziennie mają kontakt z zawodnikami, od trenerów przez trenerów po sędziów.
Być może nie mrugnąłem dwa razy, jeśli dokonali tej zmiany w protokole, gdy liczba przypadków spadła, a NFL była zdrowa i dobrze prosperująca. Gdyby nie mieli problemów, nie byłoby naprawdę żadnego problemu zejściem do randomizowanych i objawowych testów. Ale zrobienie tego teraz, w tym momencie, jest rażąco wyraźną demonstracją zarówno ze strony graczy, jak i sędziów, że decydują się świadomie odwrócić wzrok od rzeczywistości, próbując zachować resztki swojego sezonu. Zamknięcie oczu nie sprawi, że problem zniknie, NFL. Wszystko wskazuje na to, że pogorszy to sytuację. Mieli szansę dać przykład pozostałym czołowym ligom i NCAA tutaj — można tylko mieć nadzieję, że ten przykład nie zostanie naśladowany.

