Nintendo dało piratom Switcha szansę na odejście, ale najwyraźniej odmówili
Być może Switch dobiega końca, ale Nintendo wciąż poluje na największych piratów platformy . W dwóch nowych procesach producent konsoli skierował swoje działania zarówno przeciwko sprzedawcom modów, jak i moderatorowi popularnego subreddita r/SwitchPiracy.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Obydwa pozwy zostały po raz pierwszy zgłoszone przez TorrentFreak i pokazują, że Nintendo wciąż walczy, aby Switch nie popadł w ten sam los, co urządzenia kieszonkowe DS i 3DS, które w końcowym stadium swojej przydatności były zdominowane przez piractwo. Pierwsza akcja prawna skierowana jest przeciwko właścicielowi Modded Hardware, który rzekomo sprzedawał urządzenia MIG – lepiej znane jako „karty flash” – oraz modyfikowane Switche, w tym te z preinstalowanymi pirackimi grami za aż 670 dolarów.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Według Nintendo w marcu firma skontaktowała się z właścicielem Modded Hardware z prośbą o zamknięcie sklepu internetowego. Japońska firma stwierdziła, że właściciel witryny zgodził się na to, tyle że sklep nadal działał kilka miesięcy później. Nintendo domaga się teraz wstępnego nakazu sądowego, ustawowego odszkodowania oraz przekazania jej wszystkich urządzeń, kont internetowych i dokumentów związanych z Modded Hardware.
Przeczytaj więcej: Nintendo atakuje 8535 kopii zapasowych emulatorów przełączników w ramach masowego usuwania
Drugi pozew jest bardziej niezwykły, ponieważ jego celem jest moderator subreddita r/SwitchPiracy, który nazywa się „Archbox”. Nintendo nie tylko jest najbardziej aktywnym członkiem tej 190-tysięcznej grupy, ale także utrzymuje, że Archbox wykorzystywał swoje stanowisko, aby zachęcać ludzi do pirackich gier, częściowo kierując ich do stron internetowych, na których sprzedaje swoje usługi w zakresie obchodzenia zabezpieczeń sprzętu, w tym w grupy prywatne na Telegramie.
„Pozwany jest operatorem, nadzorcą i siłą napędową kilku pirackich sklepów, za pośrednictwem których pozwany oferuje ogromne biblioteki pirackich gier na Nintendo Switch” – czytamy w skardze . „Pozwany stale zachęcał i pomagał rzeczywistym i potencjalnym użytkownikom tych sklepów pirackich, w tym promując sklepy pirackie i ich ofertę gier oraz oferując i zapewniając pomoc w zakresie oprogramowania do obchodzenia środków, które jest niezbędne do uzyskania dostępu do sklepów pirackich i grania w pobrane gry z tych pirackich sklepów.
Prawnicy Nintendo cytują nawet stary komentarz, który Archbox pozostawił na Reddicie, w którym stwierdza: „Większość z nas, którzy zhakowali nasz przełącznik, to, jak powiedziałeś, piraci i nie zamierzają dać Nintendo 50 dolarów za grę”. Twierdzą również, że firma skontaktowała się z nim w marcu w sprawie zawiadomień o zaprzestaniu działalności, ale on i tak nadal promował piractwo, próbując jednocześnie usunąć swoją historię online, w tym serwery Discord i konta Github.
Chociaż Nintendo zawsze agresywnie próbowało uregulować piractwo na swoich platformach, te najnowsze ataki nastąpiły po ponownym nacisku po wczesnym wycieku The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom w zeszłym roku , co według firmy doprowadziło do piractwa hitu dostępnego wyłącznie na Switchu. ponad 1 milion razy. Na początku tego roku Nintendo osiągnęło ugodę cywilną z grupą stojącą za emulatorem Yuzu, który umożliwia granie w gry Switch na komputerze PC i innych urządzeniach, i skutecznie doprowadziło do jego zniszczenia.