Nowe podejście do wydawania książek w epoce cyfrowej – studium przypadku.

Wiele osób wie, że przejście do nowej kariery może być zarówno zniechęcające, jak i ekscytujące. Jako architekt i projektant UX wierzę w znaczenie dzielenia się i uczenia się od naszej społeczności. Mam nadzieję, że moje studium przypadku zainspiruje innych.
Problem
Firmy wydawnicze przeszły dziś na technologię cyfrową, ale polegają na usługach przechowywania w chmurze innych firm, takich jak OneDrive lub Dropbox. Nadal brakuje im liniowego i zorganizowanego przepływu pracy, co utrudnia pisarzom śledzenie procesu.
Przegląd projektu
Editoline to fikcyjna, niewielka firma wydawnicza specjalizująca się w upowszechnianiu nauki, współpracująca z naukowcami z dowolnego miejsca na świecie. Aby wypełnić lukę między pisarzami i redaktorami pracującymi zdalnie, zaprojektowałem od podstaw nową aplikację internetową, która zapewnia pisarzom intuicyjne narzędzie do śledzenia procesu w zorganizowany sposób, zmniejszając nieporozumienia i oszczędzając czas.
ZANIM ZACZNĘ…
W tym projekcie akademickim poproszono mnie o projekt mobilny. Nie było wystarczająco dużo czasu, aby rozważyć adaptację na komputery stacjonarne. Wierzyłem jednak, że biorąc pod uwagę charakter produktu i potrzeby naszych użytkowników, konieczne było projektowanie na komputery stacjonarne: pisarze z pewnością uznaliby to za bardziej przydatne! W rezultacie później zdecydowałem się dostosować najbardziej odpowiedni przepływ podczas końcowej fazy tego studium przypadku.
Edycja książek w podróży — zawsze i wszędzie!
Jeśli jest jedna dobra rzecz, którą pandemia wniosła do naszego życia, to jest to system pracy z domu, szczególnie dla osób mieszkających w odległych lokalizacjach. Wydaje się jednak, że branża wydawnicza wciąż boryka się z pełnym przejściem na tryb zdalny.
Co więc dzieje się z tymi wszystkimi nieznanymi pisarzami i naukowcami żyjącymi na wsi, w małych miasteczkach, pośrodku niczego? Można by powiedzieć, że to misja niemożliwa.
Wyobraź sobie, że w końcu dajesz im szansę podzielenia się swoimi odkryciami w zaciszu własnego domu. Byłoby to przełomowe dla społeczności naukowej!
Poznawanie moich odbiorców i ich potrzeb
Na początku nie miałem jasnego zrozumienia, jak działa branża wydawnicza ani jakie dokładnie były problemy moich użytkowników. Zacząłem od analizy źródeł wtórnych, aby uzyskać więcej informacji na temat:
- Jak działa ten proces?
- Co mają do zaoferowania bardziej zdigitalizowane firmy?
- Czego im brakuje?
- Czego potrzebują pisarze?

Po przeanalizowaniu 7 platform wydawniczych stwierdziłem, że większość z nich nastawiona była głównie na self-publishing, co oznacza, że nie oferują pełnej obsługi redakcyjnej lub po prostu nie mają narzędzi…
…a może cały ich proces mógł polegać tylko na usługach przechowywania danych w chmurze innych firm, takich jak Dysk Google, do których oczywiście nie miałem dostępu!
Byłem również zaskoczony, gdy odkryłem, że większość platform nie zapewniała swoim użytkownikom żadnej pewności co do budowania zaufania w procesie, co mogło sprawić, że pisarze wahali się przed współpracą z nimi na odległość.
Na czym dokładnie polega problem i kogo dotyczy?
W ramach czasowych tego projektu udało mi się zidentyfikować tylko jednego prawdziwego użytkownika, który mógłby dostarczyć mi cennych informacji. Ta osoba jest dziennikarzem zajmującym się architekturą, który współpracuje z zespołem redakcyjnym w hybrydowym procesie wydawniczym, łączącym dynamikę tradycyjną i internetową.
Umówiłem się na rozmowę i uzyskałem następujące dane na temat jej doświadczenia wydawniczego:
- Jej osobiste spotkanie było dla niej trudne ze względu na napięty harmonogram
- Komunikacja z redaktorami i projektantami była czasem nieefektywna, a informacje gubiły się
- Jej językiem ojczystym nie był język globalny, więc musiała zatrudnić firmę zewnętrzną
- Proces był bardzo długi, chaotyczny i pełen plików
- Przegląd tekstów był bardzo czasochłonny
- Nie wiedziała, jak przyciągnąć innych widzów
Zrozumienie, jak wygląda zdalne publikowanie w dzisiejszych czasach
Ponieważ miałem ograniczony dostęp do prawdziwych informacji o użytkownikach, połączyłem w podróży użytkownika wyniki mojej analizy konkurencji (czego doświadcza pisarz, gdy po raz pierwszy wchodzi na istniejącą stronę internetową wydawcy) oraz opinie moich prawdziwych użytkowników (główny proces edycji) .

„Jak możemy zapewnić pisarzom łatwe i przyjemne korzystanie z technologii do publikowania ich prac, niezależnie od ich poziomu wiedzy technicznej?”
Oświadczenie o pojawiającym się problemie
Na podstawie zebranych informacji udało mi się wymienić kilka sytuacji, które negatywnie wpływają na moich użytkowników. Uporządkowałem je według priorytetów i wymyśliłem następujące główne stwierdzenie problemu:
- Jako pisarz mieszkający za granicą chcę mieć wyraźny nadzór nad procesem redagowania, aby móc bezproblemowo publikować swoją pracę zdalnie.
Przed przystąpieniem do procesu redakcyjnego potencjalni klienci często doświadczają OGROMNEGO problemu: braku zaufania i potrzeby szybkich odpowiedzi. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku pisarza, który po raz pierwszy wysyła kopię swojej pracy do wydawnictwa. Chciałem zaprojektować przepływ użytkownika, który rozwiązuje ten konkretny scenariusz, zapewniając pisarzowi płynną konfigurację.
Co się stanie, jeśli projekt zostanie wysłany po ich pierwszym spotkaniu?

W ten sposób użytkownicy mogą czuć się bezpieczniej, wysyłając swoją pracę, ale wiąże się to z wolniejszym procesem, ponieważ redaktorzy muszą odbyć więcej niż jedno spotkanie, aby zdecydować, czy kontynuować proces, czy nie.
Co jeśli pisarz wyśle szkic przed spotkaniem?

W ten sposób redaktorzy będą mieli wszystkie niezbędne informacje do podjęcia decyzji już od pierwszego spotkania, co przełoży się na szybszy proces dla użytkownika. Kwestię zaufania można rozwiązać, upewniając się, że użytkownik jest przez cały czas informowany o zasadach ochrony prywatności, które go chronią, krokach związanych z procesem i korzyściach!
Asystent konfiguracji kreatora
Wskoczyłem na projekt poprzedniego przepływu użytkowników i wymyśliłem prosty proces przesyłania wersji roboczej i planowania spotkania w sposób liniowy krok po kroku. Takie podejście pozwoliło mi przeprowadzić użytkownika przez pierwsze kroki i szybko załatwić sprawę.



Dekonstrukcja systemu
Aby pisarz miał przyjemne doświadczenie podczas zdalnego publikowania, kluczem jest posiadanie dobrze zorganizowanego systemu. Pliki z dokumentami powinny być łatwe do znalezienia, a cały proces powinien być wyświetlany w sposób przyjazny dla użytkownika, a wszystkie kroki widoczne na tej samej stronie (przeciwieństwo klasycznej struktury folderów). Pomogłoby to pisarzom poruszać się po procesie bez gubienia się.
Aby znaleźć rozwiązanie, musiałem zdekonstruować cały proces edycji i złożyć go kawałek po kawałku na mapie myśli. Właściwie było to proste zadanie, dopóki nie dotarłem do prywatnego obszaru użytkownika na mapie.

Menu akordeonowe dla łatwego do naśladowania procesu
Pomyślałem, że jeśli chodzi o obszar prywatny, warto podzielić proces edycji na trzy główne fazy, a następnie podzielić każdą fazę na niezbędne podfazy. Pracując z menu akordeonowych, użytkownicy mogą łatwo zlokalizować i skoncentrować się na istotnych informacjach dotyczących konkretnej fazy, nad którą aktualnie pracują, bez utraty koncentracji na innych sekcjach.

Na tym etapie procesu projektowania miałem już niezbędne informacje i stworzyłem działający prototyp o niskiej wierności do przetestowania z moimi użytkownikami.
Jak intuicyjny jest projekt?
Udostępniłem 8 uczestnikom link do prototypu z serią pytań w ankiecie Google Forms. Chciałem się dowiedzieć, czy istnieją problemy z użytecznością lub obszary wymagające ulepszeń.

Po przetestowaniu produktu dowiedziałem się, że:
2/8 Użytkownicy gubili się w nawigacji, ponieważ nie mogli przypomnieć sobie strony, na której się znajdowali
2/8 Użytkownicy chcieliby więcej wskazówek na stronie głównej obszaru prywatnego
6/8 użytkowników uznało nawigację za przyjemną
2/8 użytkowników prosiło o nowe funkcje
Było jasne, że muszę wprowadzić kilka poprawek, aby rozwiązać problemy, z którymi borykali się moi użytkownicy. Wróciłem do tych, które najbardziej naraziły użytkownika na szwank.

Dodawanie elementu nawigacyjnego dla wskazówek…

…i bardziej przyjazna dla użytkownika strona główna.


Zwiększanie atrakcyjności treści naukowych
Pracowałem nad interfejsem użytkownika, aby stworzyć świeży, nowoczesny wygląd, który odróżnia firmę od tradycyjnych wydawców. Efektem końcowym był elegancki i nowoczesny projekt, który rezonuje z młodszym pokoleniem, a także sprawia, że złożone treści naukowe są znacznie łatwiejsze do strawienia.
Ale najważniejsze było to, aby użytkownicy mogli łatwo wchodzić w interakcje z produktem i pracować w sposób, który wydaje im się naturalny.
Pomyślałem, że kolory i typografia muszą robić coś więcej niż tylko dobrze wyglądać. Musieli przekazać samą istotę treści naukowych — tradycyjną, godną zaufania i elegancką, ale też współczesną.
Ostatecznie platforma służy jako narzędzie wydawnicze dla pisarzy, ale ostatecznym celem jest przełożenie tego świeżego obrazu na drukowane książki, które przypadną do gustu czytelnikom w każdym wieku.


Końcowe przemyślenia
Podczas badań eksploracyjnych trudno było w pełni przetestować i porównać platformy konkurencji, po części ze względu na specyfikę produktu oraz niedostępność niektórych funkcji, takich jak prywatna strefa dla pisarzy (wymagana była płatność z góry). Ponadto trudno było znaleźć potencjalnych użytkowników w ramach czasowych badania oraz uczestników, którzy byli w pełni zaangażowani w fazę testowania.
Aby rozwiązać te problemy w przyszłych projektach, zalecam podjęcie następujących działań:
- Bycie bardziej selektywnym w doborze uczestników, którzy pasują do profilu użytkownika
- Przygotowanie bardziej ukierunkowanego zestawu pytań do ankiet, testów użyteczności i wywiadów
- Przyjęcie szerszej gamy metodologii badawczych w celu zebrania dokładniejszych danych
Inne istotne wskaźniki KPI obejmują poziom zaangażowania i satysfakcji użytkownika, który można określić za pomocą ankiet i śledzenia liczby książek, które ten sam użytkownik publikuje u nas, aby określić, czy zostaje przy naszej aplikacji, czy przechodzi na konkurencję.
Ostatecznie sukces produktu będzie zależał od tego, jak skutecznie będzie on w stanie sprostać potrzebom i oczekiwaniom docelowych odbiorców. Dlatego ciągłe monitorowanie i ciągłe doskonalenie mają kluczowe znaczenie dla długoterminowego sukcesu.
Następne kroki
Pracując nad projektem, wymyśliłem kilka rozwiązań, aby rozwiązać możliwy problem nieporozumień między pisarzem a redaktorem. Jednak ze względu na ograniczenia czasowe postanowiłem zachować te pomysły na przyszłość:
- Funkcja czatu, która umożliwia pisarzom komunikację z przydzielonym im redaktorem i zadawanie pytań, zapewniając, że obie strony są na tej samej stronie.
- Obszar powiadomień, który informuje autora o nowych wiadomościach i zmianach.
- Sekcja na żywo, która wyświetla aktualne i nieaktualne decyzje podjęte w sposób chronologiczny, aby pomóc użytkownikom szybko przejść do potrzebnych informacji i śledzić, co się dzieje.
- Interaktywny przewodnik po procesie edycji.
Wreszcie, chociaż obecny projekt koncentruje się wyłącznie na stronie pisarza platformy, prywatny obszar redaktora jest równie ważny i byłby kolejnym dużym krokiem do zrobienia w projekcie.
Dziękuję za przeczytanie!
