Obejrzyj Cadillaca LeMans Hypercar Dust, Ferrari 296, McLaren 750S i Porsche 911 Turbo S

To najlepszy weekend w roku! Nie, to nie weekend, w który mam bilety na Taylor Swift , to Le Mans! Oznacza to, że najzdolniejsi i najlepsi ze sportów motorowych przybywają do Francji, aby przez 24 godziny rywalizować w absurdalnie wysokooktanowych wyścigach. Czy jesteś podekscytowany? W ramach przygotowań do tegorocznego wyścigu bogaci ludzie z Hagarty przygotowali mały wyścig, aby pokazać, jak szybki jest prawdziwy kierowca Le Mans .
powiązana zawartość
Wyścig jest jednym z klasycznych wyścigów dragsterów organizowanych przez firmę ubezpieczeniową, w którym kierowca Cadillac serii V.R Le Mans walczy z niektórymi z najszybszych supersamochodów, w tym Ferrari 296 , McLarenem 750S i Porsche 911 Turbo S.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Każdy z prezentowanych samochodów dopuszczonych do ruchu drogowego ma moc ponad 600 koni mechanicznych, może w mgnieniu oka rozpędzić się do 60 mil na godzinę i ma luksusowe wyposażenie, jakiego można oczekiwać od sześciocyfrowego samochodu. Z drugiej strony Caddy ma złożony hybrydowy układ napędowy , wytrzymały, ale funkcjonalny kokpit i jest w stanie pokonać milę za milą w 24-godzinnym wyścigu Le Mans … miejmy nadzieję.
Aby zobaczyć, jak ten gotowy do wyścigów rodowód wypada na tle najlepszych samochodów drogowych na rynku, Hagarty porównał je łeb w łeb . Pojedynek rozpoczął się od sprawdzenia, który z samochodów drogowych był najszybszy, a Porsche, McLaren i Ferrari rywalizowały w wyścigu dragsterem na ćwierć mili, aby się pochwalić. Zwyciężyło Ferrari 296, co oznaczało, że zostało wybrane jako mistrzowski samochód drogowy, który miał podjąć walkę z Cadillacem.
Najpierw Hagarty odtworzył ten sam wyścig dragsterów na ćwierć mili pomiędzy Ferrari i Cadillakiem i, co było dość zaskakujące, Ferrari zwyciężyło. Ukończył sprint w 10 sekund, co oznacza, że był tylko o włos wolniejszy niż Lucid Air Dream Edition , który przebiegł w 9,9 sekundy dzięki niesamowitemu przyspieszeniu, jakie można uzyskać w samochodzie elektrycznym. Natomiast Caddy pokonał ćwierć mili w 10,3 sekundy.
Jednak na mecie Hagarty zarejestrował prędkość zawodnika Le Mans przekraczającą 260 mil na godzinę, co według zespołu jest największą prędkością, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w biegu na ćwierć mili. Najwyraźniej Caddy ma jeszcze więcej do udowodnienia, znacznie więcej.
Dlatego Hagarty zorganizował drugi wyścig, który lepiej odzwierciedla rodzaj przyspieszenia, do którego stworzony jest kierowca Le Mans. Tym razem samochody startują ze stałej prędkości 37 mil na godzinę, co odpowiada limitowi 60 km/h obowiązującemu w samochodach wyścigowych wyjeżdżających z alei serwisowej . Tym razem szanse są zdecydowanie na korzyść Cadillaca.
Gdy oba samochody miną swoje ślady, samochodu wyścigowego już nie ma. Pędzi po torze dzięki ryczącemu silnikowi V8 i dodatkowej mocy hybrydowej , co oznacza, że przekracza granicę sprytnie jak Ferrari.
To imponujący widok, którego można być świadkiem (jak możesz zobaczyć na powyższym filmie). To tylko pokazuje, do czego zdolne są poważne samochody wyścigowe, ale także świadczy o tym, jak daleko zaszły samochody drogowe w ostatnich latach. Dzięki firmom technologicznym takim jak Ferrari, które pożyczają od swoich zespołów wyścigowych , może nie minąć zbyt dużo czasu, zanim drogi będą mogły walczyć z kierowcami w jeszcze większej liczbie ustawień.

